.: AUDI KLUB POLSKA :.

Chyba najlepsza konfiguracja, wygląda na kompletny nie licząc czołowej osłony silnika. Ciekawe czemu tak mało płynu w zbiorniczku ? Piątka nie majątek jedź zobacz, kup i jeździj.

Hahaha. W tej dzielnicy dorastalem. Ciekawe może kumpel sprzedaje. Sorry za OT.

O widzisz jak świat mały , to podskocz zapytaj dzielnicowego gdzie był bity, i czy nie katowany

Ma coś dziwnego na przedniej szybie, na samym dole na środku tuż przy mocowaniu ramienia wycieraczki - może brud, może pęknięcie. Przy oględzinach warto to sprawdzić i w razie czego cenę zbić. Brak zdjęć wnętrza - szkoda. Ogólnie zdjęcia słabe mało co widać poza tym, że trochę poobijany.

Cena jak za dojechane ale w miarę ładne auto odpowiednia. Jak chcesz to sprzedam ci A80 b4 sedan 2.6 V6 quattro 12.1992r 264tys km
Auto jak nówka. Silnik suchy, napędy tak samo. Cena 13000zł + opłaty z CH.

Ja chce.... tylko żeby Avant był....

http://allegro.pl/audi-80-b4-2-6-v6-qua ... 65285.html
Ta 80 też całkiem wygląda
Plus za klimę,2 poduchy i sekwencja...reszta to wróżenie

Już nią jezdzilem... i nie musze wrózyc.....

Możesz o niej coś więcej napisać...

Tak moge.
Wczoraj wieczorem ktoś ją kupił.... szkoda - dziś miałem podjechać i zabrać.

też ją widziałem i nie dziwne , że ktoś ją kupił ...
połowa ceny to była wartość instalacji gazowej (sekwencja) i dwa komplety kół z dobrymi oponami + ori alusy ....

Niby ktoś kupił tego avanta 2.6 quattro z Warszawy,a pojawił się w Świebodzicach na Dolnym Śląsku o całe 100pln taniej
http://otomoto.pl/audi-80-quattro-C35377666.html

Felg aluminiowych już nie ma o drugim komplecie kół sprzedający nie wspomina o gratach do zawieszenia 1BE również. Czyżby wyszedł na swoje na samych kołach i częściach? Chyba że jeszcze instalację gazową podmienił na inną byle jaką.

Wszystko możliwe. Polscy handlarze potrafią 'kreatywnością' cuda czynić...

Rozmawialem z włascicielem z Warszawy.
Jakis koles jechal w poniedzialek wieczorem i widac dojechal.Mowil ze z Wałbrzycha. Lokalizacja się zgadza. Ten chlopak co sprzedawał to był taki ze jakbym mu wtedy z Mackiem 6000 zaproponował to bylby szczesliwy oddalby graty i pozbyl sie problemu.
Widać tak się stało i teraz ktoś chce przyciąć na samochodzie, a koła letnie (piekne ori felgi z oponami) i zawieche wystawi na allegro.

Musi mieć jakiś feler, bo co to za interes, najechać się , a zarobić stare koła , wyklekotane kolumny, i sprzedawać za to samo aby dalej.

Zależy, za ile kupił, bo z tego, co pisał Przemik, właściciel z Warszawy był skłonny do negocjacji.

Na moje oko to tam progi są zgnite.

Tak feler ma. Koles uderzyl prawym rogiem w inne auto. Nawet tego nie krył i opowiadał wszystko jak na spowiedzi.
Jak tylko podszedłem do auta to mowie mu - tą maske to robil albo ktoś po pijanemu albo ślepy. A koles na to.... tak wiem ale już nie mam serca tego poprawiać, niech sobie to robi kolejny właściciel.
Nowa maska, malowanie, pasowanie lekka przecierka tego błotnika, dać nowe lampy i bajka. Po za tym - igła. Środek piękny, Motor pracował zdrowo (choć słabo znam się na fałkach), przejechaliśmy się żeby ją zagrzać i w mojej ocenie ciągneła i pracowała bardzo OK.
Napędy i blokada sprawna. Klima się nie chciała załaczyc ale zimno było wiec miała prawo.
Motor suchy.
Załuje, bo spokojnie można było ją wziąć za 6000 z dwoma kompletami koł i z sekwencją. Mialbym fajne B4 quattro i jezdzilbym tanio jak dieslem.
Szkoda.

To czemu nie brałeś, jak była?