.: AUDI KLUB POLSKA :.

2.0 bylo na mechanicznym wtrysku. W pierwszych rocznikach trafiały sie 1.9 z gaznikiem.

Gaz do k-jeta? Ile ludzi tyle opinii, ale cudów nie ma. Albo będzie dobrze na pb albo na lpg

tap

Ale tam od razu... Będzie dobrze na jednym i drugim, tylko załóż BLOS-a. Ale prawda - mechaniczny wtrysk plus LPG wymaga trochę pojęcia i dbałości. Jeżeli potrzebujesz auto do jazdy na co dzień, kup sobie B4 albo C4 z elektronicznym wtryskiem. C3 mają coś, czego nie mają tamte (czyli duszę - MałyV8 nie słuchaj ), są 3x przyjemniejsze w prowadzeniu i bardziej komfortowe (jeżeli ktoś lubi "tapczany", ja akurat lubię), ale trafienie "bezinwestycyjnego" C3 graniczy z cudem. Jeżeli już, to weź z silnikiem 2.3 - pali mniej niż 2.0 i jest odczuwalnie mocniejszy. Opcja super ekonomiczna w C3 (i bezproblemowa na gazie) to silnik 1.8 z monowtryskiem (lub w ostateczności z gaźnikiem), pali 10-11 litrów gazu, same plusy poza marnymi osiągami.
Poza kilkoma wyjątkami, części do C3 są tanie jak barszcz (oczywiście zamienniki).

Pozdrawiam

2,2 LPG pierwszej generacji (na śrubę) - jeździ Kobieta - zużycie 14l/100km.

Prawie 15 lat temu miałem 2 sztuki C3 poliftowe (klamki w kasecie), jedna po drugiej i bardzo sobie te auta chwaliłem. Obie 2.0 RT 115KM. Do jednej założyłem LPG Lovato na śrubkę i przez 8 miesięcy i 50kkm (tyle wtedy jeździłem - gaz kosztował poniżej 1zł za litr ) nic się działo śmigała bezproblemowo. Po 5 latach znalazłem ją w ogłoszeniu i z ciekawości pojechałem obejrzeć. Kolejny wlasciciel mnie nie poznał , a auto sobie chwalił i dalej ładnie pracowała.
Druga jeździła u mnie na Pb, u kolejnego właściciela z 10 kolejnych lat na LPG. Też dawała radę.

Ale auta miały wtedy po 10 lat i 200kkm przebiegu...

Rozważ C4, lub B4 na jednopunkcie. Instalka tańsza, jakby stworzone pod kuchenkę.