.: AUDI KLUB POLSKA :.

Bo jak się dorwie ośkarz do toru... A i tak było więcej płaczu niż roboty

Podzielmy się zatem na dwie grupy. Zwolennicy jazdy po błocie będą wbijać błoto gdzie się da, a zwolennicy nieupaprania będą po powierzchni utwardzonej upalać. Zresztą - mam nadzieję na mróz i śnieg - wówczas dzisiejsze troski znikną

ta, na kacu, po specówce, ciężko było

dzięki spaykiemu mamy plakat promujący, z takim brzydkim autem które zostało miss akp


https://www.facebook.com/quattroservice ... =1&theater

UP TO POST 1

..no Ja na pewno nie jadę

modereted dla dobra imprezy

1. Nie podoba mnie się zakaz wjazdu ośką
2. Upraszam o ustalenie limitu w piciu specówki
3. Muszę przekonać moją piękniejszą połowę, bo po ostatnim Toruniu, anie mnie, ani jej nie podobał się dzień nr 2.

no ja tez mam ośkę, z racji bytowania w TR uprzejmie proszę o pozwolenie na wjazd

oczywiscie tor odpuszczam

Przepiękne auto tam widzę osobiście.

Wtedy to jeszcze brzydkie kaczątko

tap

jeśli chodzi o ośkę to dla klubowiczów no problem

jeśli chodzi o specówkę limitów brak
spożywasz na własną odpowiedzialność

jeśli chodzi o dzień nr 2 ... niestety organizator nie ponosi odpowiedzialności

Co do Specówki - potwierdzam. Przed użyciem skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą. Zresztą - będę miał papieską...

pozwoliłem sobie skorzystać Jedyne nadające się zdjęcie z ostatnio szukanych

specówka.... hm.. nie polecam z gwinta pić bo to nie kończy się dobrze

i jeśli ktoś Wam poda przepyszny specyfik o smaku, kolorze i konsystencji lemoniady ...
i kiedy wypijecie jedną, drugą, pierwszą .... i pomyślicie sobie : co te gamonie pitolą przecież to niemal nie alkohol ....
wtedy my (wtajemniczeni) pomyślimy ... co ten gamoń mówi i dla czego nie ma go wśród nas hehehehe

czekajcie czekajcie, moja morelówka czekała pół roku na tą okazję! gwarantuję efekty nie gorsze niż specówka.
a spróbujcie ze mną nie wypić !!!

Kurffa, chyba wezmę drugiego kierowcę...

Mozna zamowic lore i niech rozwozi , albo popsuło sie i assistance

Tak czytam i czytam... wyczuwam strach przed spożywaniem moich alkoholi. Coś tam przywiozę, nowe smaki
Do starcia z morelówką wystawiam swoją malinówkę. Znając życie wygra ten, który przywiezie więcej...

Nie zawsze ilosc znaczy wygrana. Sa swiadkowie z Grabiny, ze i mniejsza ilosc potrafi powalic Jesli zsumujemy produkty domowe przywiezione do Toronto to ociec dajrektor bedzie mogl nowy biznes otwierac.