.: AUDI KLUB POLSKA :.

o 22 wczoraj zaczęło sypać o temperatura była 2 na plusie w ciągu dwóch godzin nasypało wystarczająco żeby wyłączyć trakcję dzisiaj jest już przymrozek , rwd ślicznie boki zbiera

Biała Podlaska z wczoraj [25.12.2014] godzina 23:30 , dzisiaj jest mróz [- 6*C].

Biłgoraj cały biały od kilku godzin sypie bez ustanku.

A u nas tylko trochę, troszeczkę, właściwie tylko szron. Ulice suche i czyste

Cieszyn, w końcu zaczyna się quattro pogoda

PS - przy okazji https://www.youtube.com/watch?v=STaximkaQxo

Hej.Rumia pierwsze opady. Właśnie wróciłem z pierwszego przejazdu. Oczywiście znów Auchan. Tylko pare centymetrów śniegu, ale to wystarczy.

-15,5 po drodze do domu, w Kr śnieg daje radę niestety odśnieżają

U mnie w Finlandii (Ivalo) sniegu multum.
Cabrio daje rade

Było 0.5 cm. śniegu w teraz mamy odwilż... Do bani z taką zimą...

Takie ostatnio zimy

tap

Kulfa wracałem naje..ny z baletów wyje..łem zie chyba ze 30 razy chaby mnie bolą jak bym cały dzień spadał z drabiny

Wrocław. Pada już od samego rana.Zobaczymy jak długo.

Jelenia Góra, sypie od wczorajszego wieczoru. W chwili obecnej dla pojazdów powyżej 3,5 t jest zamknięta droga na szklarską Porębę - Jakuszyce - Harahov

Długo nie popadało - jechałem w południe już po błocie pośniegowym, na letnich kapciach 275/45/20 - ciekawe doznanie.

BTW teraz jest lód w całym mieście.
Przy próbie zatrzymania się przed rondem (przed Królewiecką) mocno się spociłem (na zimówkach), prędkość circa 60 km/h.
Chyba drogowcy zaspali jak zwykle

W całym Wroclawiu bardzo ślisko, a solarkę widziałem tylko na parkingu centrum handowego. Nie udało mi się wyhamować z prędkości 50 km/h w skręt na moje osiedle. Musiałem więc jechać 3 ulice dalej bo takie lodowisko. Napęd na przód i zimowe opony n oblodzonej nawierzchni niewiele dają. Co innego na ubitym śniegu. Wniosek taki kto ma quattro ten ma lżej przy ruszaniu.

Przez sekundę myślałem, że taki rozmiar masz w golfie Zapomniałem o amaroku.

Póki co u nas ok -7 st C, ale śniegu tyle co na trawnikach ...
Uparcie latam na letnich, bo póki co nawet wracając dziś w nocy Caddym nie było powodu abym musiał się stresować...

W poniedziałek 5.01.2015 r. wracałem z pracy po drugiej zmianie około 21.30-22.00. Mój szlak wiedzie przez Kabaty i Ursynów (Warszawa) i powiem Wam, że takiego lodowiska dawno nie widziałem. Bałbym się wysiadać, żeby nie wpaść pod własny samochód. Jazda figurowa. Ja na dobrych zimówkach i z właściwym napędem na światłach ruszałem raczej ospale w dodatku przy próbie żwawszego ruszenia zataczając się jak pijany. Hamowanie symboliczne. Obwodnica prawie pusta - nie było odważnych Mocno ślisko ale jechało się stabilnie. Wolałbym więcej normalnego śniegu a mniej lodu Dziś już tylko marne resztki śniegu na trawnikach.

PS. Gdybym jechał na letnich oponach, to nie wiem czy w ogóle byłbym w stanie zatrzymać się tak, żeby wcelować w Pruszków.

Śniegu nie ma ale....da się? ..da się.

U nas troche posypało... a jutro nad ranem ma byc -20C. Brrr...