.: AUDI KLUB POLSKA :.

Co myślicie o nowych pomysłach osłów ?

http://moto.wp.pl/kat,55194,title,Przeg ... aid=1141e5

Najlepsze jest to
Nadużycia ma też ukrócić jeszcze jedna zmiana – opłata za badanie techniczne miałaby być uiszczana przed dokonaniem kontroli. Dzisiaj, nierzadko w razie niepomyślnego przejścia przeglądu, kierowca dogaduje się z diagnostą, nie płaci i wraca na powtórne badanie po usunięciu usterki. W takiej sytuacji powinien zapłacić dwa razy, ale często tak się nie dzieje.

a potem powtórka ale już za darmo

http://www.adrenalinemotorsport.pl/aktu ... nwigilacji

No ale w czym problem? Wystarczy mieć wszystko w porządku i ta sprawa nas nie dotyczy....mnie nie dotyczy , chyba że wyjadę Jawą po dziadku , albo Kapitanem i zacznę gazować tooo tak

MałyV8, to ironia czy sarkazm? Zawsze miałem kłopot z rozróżnieniem... Przecież tu nie chodzi o eliminację niesprawnych aut, tylko o udupienie posiadaczy wszystkiego co ma więcej niż 5 lat, bo nowy towar "nie schodzi". Trzeba kupować plastikowe nówki-salonówki, ekologiczne i ekonomiczne, a do tego biodegradowalne.

Pozdrawiam

O co chodzi wordeck? Jakiś problem z tym, że tylko sprawne auta będą dopuszczone do ruchu?

Ale jaka eliminacja? Mam dwa wozy 20-sto letnie z żadnego nie cieknie , nie dymią, zawieszenia w idealnym stanie jak i hamulce, nie ma rdzy spełniają wszystkie normy w swojej klasie, wjadę na te ich koromyśle zjadę, i pojadę dalej w czym problem?. Myśle że 70% użytkowników aut na tym forum ma tak samo. JA wiem że chodzi o kasę....ale jeździć sprawnym to chyba nic złego.

Boją się zawsze Ci, którzy nie są pewni swoich pojazdów lub wręcz wiedzą co w trawie piszczy...

Audi jest jak wino..... 20 lat to i tak mało.

Mały chodzi o to że zapłacisz 150zł wjedziesz dumny jak paw ze swojej audicy np. myślisz że masz sprawne amory a tu zonk kompiuter Ci jednego nie zaliczy i 150zł w plecy. Wychodzi na to że trzeba będzie jeździć do mechanika sprawdzać czy wszystko ok bo można 150 stracić na rzecz ewy i innych osłow.

Pomijając że mam sprawne amortyzatory, to tu bardziej chodzi o to żeby wyeliminować dymiącego Transita z piekarni , co ma drzwi na sznurek i gubi bułki na zakręcie, dziadka co jedzie Uno posklejanym na plastry z wyłebanym zawieszenie, "bo on tylko tu kawałek jedzie tylko czasem" , małolatów co maja tylko 50 dych na paliwo a z opon troki wiszą, i takich czysto chytrych co kupi samochód i jeździ dotąd aż stanie (mam takiego sąsiada). Nikt nie będzie zabierał dowodów za jakąś niegroźną usterkę, lub taką której bez wnikliwej inspekcji nie wykryjesz. Przypomniało mi się jaki był szał jak wprowadzili w wozach z zachodu obowiązkowe katalizatory, i stacje miały to sprawdzać na analizatorach spalin. Dziś diagności na katalizatory nawet nie patrzą,każdy wycina i oddaje na złom za dobre $, a analizator używają sporadycznie , bo serwisowanie go okazało się bardzo drogie, a z niesprawnym/zapchanym stacja nie ma prawa robić przeglądu i kasa zwiewa.

W Skrócie nic się nie zmieni, na trasie będą zatrzymywane padliny,bo szkoda czasu prześwietlać dobre wozy jak nic się nie wykryje, a jedynie co to badanie będzie 50 pln droższe .

Chyba chodzi że skasują też za przegląd nie podbity, dowodu nie zabiorą, ale kasiorę skasują i za kolejnym razem dopłacisz.
Ja bym w takim razie raz dostał.... w A8 coś mi się w zacisku pociło, i kazali poprawić, zapłaciłbym nie 100 a 200.

Chyba żony już się chcesz pozbyć że jej wóz bez hamulców dajesz ...pewnie masz tam na oku jakąś eskimoskę z wypasionym iglo.

To było kilka lat temu

Swoją drogą - zaskakujące jest dość, że właściciele aut dowiadują się o ich stanie tylko przy okazji przeglądu technicznego. Czyli przez rok jeżdżą i nie sprawdzają, nie naprawiają? Porównując nasze badania i angielskie, albo choćby niemieckie - śmiech na sali.

Hehe, kolejny wątek spiskowy Może przenieść do sprzeciwu obywatelskiego?

Cholera, zawsze myślałem że na tym polega dbanie o stan swojego auta. Widać byłem w błędzie


Nic dodać, nic ująć.

źle myślałeś trzeba doyebać samochód a potem do żyda i następny jak prawdziwy POlak.
się śmiejesz z wątku sprzeciwu obywatelskiego. Śmiej się jeszcze kilka lat zobaczysz sam na własnej skórze a dziś sobie płać http://pikio.pl/jednak-rzad-wprowadzil- ... -zdrozeje/

Ne widzę problemu żeby zapłacić przed badaniem skoro jadę tam sprawnym autem.

jedno co będzie dobre to może wyeliminują te pseudo xenony co jeb....ą po oczach jak avatar kolegi giganteusz_997

A do tej pory w sumie jak to wyglądało? Diagnosta skacze wokół samochodu, pod nim na końcu znajduje jakąś pierdołe i nie dopuszcza. Tzn, że 15min czy nawet 20 pracował za darmo, czy dostaje jakiś ryczałt od państwa?

Ale Ciebie to nie dotyczy bo Ty na ruskiej solarce latasz , więc masz jeszcze taniej bo rubel szaleje .

No ja nie płace ale martwię się o was że was doją z każdej strony.
1.8zł to nie aż tak tanio

A że od kiedy niby? To może się zmotywuje żeby auto naprawić huehue