.: AUDI KLUB POLSKA :.

Kurcze na bakłażanie też by stroiła ta felga

tap

Trochę dzisiaj pomajstrowaliśmy z kołem i ustalenia są takie: Felga jest szersza z pół cm od błotnika,ale że ma 8,5 cala to opona 225/45 naciągnie się na niej i wszystko schowa się elegancko pod błotnik. W świetle przepisów przepisów wszystko ok, w świetle młodych tunerów to jest wręcz wymarzone rozwiązanie , w świetle wołu roboczego trochę się Energii zrobiło szkoda i odpuścił. ...ale za to mamy pamiątkowe zdjęcie

Felgi ogólnie to fantastyczne, wzór i wykonanie normalnie bomba! Zabrakło mi odwagi choć wiem że nieźle by to się prezentowało, a już do błotników poszerzanych w przypadku s4/s6 C4 pewnie by było idealnie. Na zloty i jazdę rekreacyjną to by był niezły szał. Jeżeli chodzi o codzienne przemieszczanie się do roboty, albo jak w moim przypadku jazdę po łąkach z kajakiem na dachu to jednak ciut za bardzo ekstrawaganckie


Był już tutaj na forum temat takich kółek w przypadku a4...
viewtopic.php?f=&t=59419

Mnie się te felgi nie podobają, dobrze że nie wziąłeś. Te które masz są dobre. Jeśli trzeba to je pomaluj w całości i będzie git. Cały urok tego samochodu polega na tym że jest ładny oryginalny, nie popsuty niebieskimi odłażącymi foliami, przyciemnianymi tylnymi lampami itp. Starą kierownicę też bym zostawił, chyba że nowa jest skórzana. Pokrowce na fotele - błe, wymienić na skórzane - owszem nigdy nie zaszkodzi ale gdzie znajdziesz takie żeby były ładne? Lepiej zainwestować w to, żeby utrzymać wygląd rodem z katalogu na rok 1992 Jest 2,8l, jest quattro, czego tu więcej potrzeba? A jak jeszcze wozisz kajak przez łąki no toś mi brat!

Poprzednio miałem 100 C4 2,8Q. Wjeżdżałem tym autem chyba wszędzie. Łąki, bagna, polany, lasy, Najlepsze auto, jeśli lubisz naturę.

Moja setka wozi mnie do roboty, wozi też na wypoczynek. A kajakowanie jest moją pasją Mam swoją ekipę na spływy i swój sprzęt, jak ktoś ma ochotę po Krznie popływać to udostępnię dwójeczkę

Wczoraj odebrałem auto od forumowego kolegi, trochę się napracował robiąc aerografię, ale sztrucel wygląda teraz tak:

Jest fajosko !, coś innego.

Jedyne co mi osobiście nie leży to wkręty na tablicy rejestraczyjnej.

Ładniusia Seta

Do wyglądu tablic rejestracyjnych nie przykładam uwagi. Gdy dostanie nowe tablice, od nowego właściciela, albo ode mnie - zabytkowe, wtedy może będą mniej brutalnie zamocowane.

Żółte tablice to by była wisienka na torcie. Chyba rocznikowo się już łapie. Myślałeś o tym ?

Myślałem. Jest taki zamysł. Pod koniec roku można by było przejść na żółte tablice.

Dobrze się trzyma, skurczybyk:)

Fajne to to szkoda że na zlocie nie obwąchałem auta, następnym razem się poprawie

Wysłane z gniazda bażanta

Fajny ten areograf. Auto generalnie bardzo zacne