Przeglądy techniczne (nowe zmiany)

Morgi

Znam sytuację z tym dzieckiem w Norwegi i zgadzam się z Tobą....
Każdy kraj ma zajoba.
Co do dalszej części to szczerze nie wiem - bo na tyle nie poznałem kraju.
Jednak standard życia tam podoba mi się jednak bardziej, tak po prostu - nigdy tak dokładnie nie wnikałem by aż takie szczegóły poznać jak piszesz.
Ale znowu odbiegamy od tematu.
Ja jestem po prostu na NIE dla dodawania kolejnej opłaty za pieczątkę, tym razem nie wbitą nawet - bo odsyłają Cię z kwitkiem a pieczątki niet.
Ja to widzę tak: przegląd jest warty 30 PLN, płacimy 100 z pieczątką - wiec pieczątka kosztuje 70.
Jak przegląd jest nieudany i koniecznie nie chcemy by diagnosta robił za darmo - to niechby wtedy było 30 za przegląd ale już nie +70 za pieczątkę?
czy teraz jest jasne o co mi chodzi? Nie chcę płacić za coś co nie dostałem.

Yasiek

A ja to widzę tak - płacimy 100 za kontrolę.
Czy pojawi się pieczątka, czy nie , jest to niezależne od Diagnosty, tylko od stanu auta.
Wynik badania możesz zawsze dostać na piśmie na osobnym protokole i tam na pewno się pieczątka pojawi.

spaykee

już tak nie zaokrąglajmy do tej setki za przegląd, bo przecież nie dość, że mają zrobić tą setunie za wjazd (nie tak jak dotychczas dodatkowe podejście 20pln za szczątkowy przegląd za wczesniejsze usterki) bez znaczenia na wynik,to przecież mają jeszcze podnieść cene przeglądów,

chvje

adrianzxv

Według mnie to taka zmiana przepisów nic nie da bo będą diagności, którzy świadomie "wynajdą" jakąś usterkę ( nie każdy musi się znać i to łyknie) albo będą czepiać się pierdół. Będą też tacy do których jeździ się teraz bo nie robią problemów i jak zobaczą w DR, że się do nich przyjeżdżało wcześniej to postawią pieczątkę. Albo się dogada za 20 zł jak coś wyjdzie nie tak, że na przeglądzie mnie nie było. Chyba nie ma o co bić piany. A niektóre stacje wykorzystają ten fakt i nie będą brać kasy jak nie przejdzie przeglądu żeby więcej klientów przyjeżdżało czyli "będą robić po staremu". Domyślam się już która stacja u mnie będzie tak robić :peace:

P.S
Żeby nie było nawet do tej pory jak jeździłem na przegląd to zawsze prosiłem o dokładne sprawdzenie wszystkiego bo za to przecież płaciłem i to dla mojego bezpieczeństwa. Jak coś wyszło nie tak to od razu u nich robiłem.

spaykee

każda stacja, swoim znajomym zrobi dobrze

Probe041

I się potem dziwić, że ktoś zaostrza przepisy odnośnie przeglądów https://www.youtube.com/watch?v=lf8WHe1al6g

newman

Probe041 napisał(a):

I się potem dziwić, że ktoś zaostrza przepisy odnośnie przeglądów https://www.youtube.com/watch?v=lf8WHe1al6g

Mylisz się
chciwości/głupoty ludzkiej nie zmienią żadne przepisy

Sprinter

MorgothV8 napisał(a):

Znam sytuację z tym dzieckiem w Norwegi i zgadzam się z Tobą....
Każdy kraj ma zajoba.
Co do dalszej części to szczerze nie wiem - bo na tyle nie poznałem kraju.
Jednak standard życia tam podoba mi się jednak bardziej, tak po prostu - nigdy tak dokładnie nie wnikałem by aż takie szczegóły poznać jak piszesz.
Ale znowu odbiegamy od tematu.
Ja jestem po prostu na NIE dla dodawania kolejnej opłaty za pieczątkę, tym razem nie wbitą nawet - bo odsyłają Cię z kwitkiem a pieczątki niet.
Ja to widzę tak: przegląd jest warty 30 PLN, płacimy 100 z pieczątką - wiec pieczątka kosztuje 70.
Jak przegląd jest nieudany i koniecznie nie chcemy by diagnosta robił za darmo - to niechby wtedy było 30 za przegląd ale już nie +70 za pieczątkę?
czy teraz jest jasne o co mi chodzi? Nie chcę płacić za coś co nie dostałem.

Ale nic nie stoi na przeszkodzie żeby sobie wykonać u własnego mechanika taki przegląd za 30zł, a na oficjalny przegląd jechać sprawnym pudłem, jeśli już masz jakieś obawy. Nie ma co komplikować.

Aczkolwiek za 30min./30zł, na zajętym podnośniku, nie chciało by mi się prowadzić takiej usługi we własnym warsztacie. ;-)

spaykee

wychodzi 60pln na godzinę, bo odliczeniu prądu wynajmu hali ubezpieczenia i tak zostaje 20pln/h za nic nie robienie, tylko poszarpanie wajhą i powiedzenie właścicielowi że jest odważny że tym sztruclem jeszcze jeździ, lepiej żeby top oddał na złom. Wyżarł się to gardzi ;P
I inna rzecz, ciężko znaleźć dobrego "własnego mechanika"

A rzecz z pojechaniem do kogokolwiek, nawet obcego, nie jest głupią czy złą rzeczą. Lepiej dać te 30 za wiedzę co potrzeba zrobić w aucie żeby nikogo nie zabić, niż jechać dwa razy na przegląd i tam zostawić w sumie 200....

wordeck

Problem jest taki, że 90% mechaników znajduje nieistniejące problemy, 30% samemu je tworzy przy okazji wykonywanych napraw, 20% niechcący coś spartoli, a 10% uprawia regularną dywersję. Osobiście jestem chory, kiedy ktoś zabiera się do grzebania w moich samochodach, nawet przy okazji przeglądu. Niemniej jednak, same badania okresowe są potrzebne, tylko nie można popadać w poprawną politycznie paranoję, bo skończy się na przekazaniu uprawnień do okresowych badań technicznych ITD, a wtedy na ulicę nie wyjedzie już nic, co ma więcej niż 2 lata.

Pozdrawiam

spaykee

Poczekaj chwilę to ITD będzie robić wyrywkowo przeglądy na drodze

myszon90

zioolko napisał(a):

MorgothV8 napisał(a):

Jakim zachodnim?
Raczej północnym.
I nie - nie jestem gotowy na żadną religię, włączając w to także katolicyzm.
Po prostu stwierdzam, że tam widać na co podatki idę, pisze tylko o Skandynawii, bo tam bylem (w sumie to ponad rok więc coś już widziałem), nie wypowiadam się o Niemczech, Anglii itd. - tam nie byłem.

Morgothv8 - rozchodzi się, o to że w takiej superaśnej skandynawii opieka zabiera ci dziecko (norwegia) bo np. jest smutne w szkole (z powodu śmierci babci, psa, kanarka, etc), turbany rosną w siłę, lewackie rządy robią wszystko, żeby człowiek chodził jak szczur w klatce po wytyczonych ścieżkach, za zejście ze ścieżki sroga kara (vide mandaty).

W podręcznikach i w pierwszych klasach dzieci uczy się, że nie można mówić mama i tata - tylko rodzic 1 i rodzic 2 (żeby pederastyczni "rodzice" nie poczuli się urażeni), przestaje się sprzedawać w sklepach lalki dla dziewczynek i samochody dla chłopców bo mogłoby to negatywnie wpłynąć na ich wybór płci w przyszłości, itp, itd.

Wolę już nasze piekiełko z dziurami w drogach, brakiem latarni, "drogimi" przeglądami, wałami, kradzieżami etc.
Miejmy nadzieje, że nigdy nie dogonimy europy zachodniej, czy północnej - jeden pies jak je zwał.
Jeżeli dogonienie = totalne zniewolenie jednostki, degrengolada umysłowa i sodomia.

Wiem, że to OT nie związane z tematem przeglądów, ale ku@wa - życie nie jest czarno-białe - każdy ma w temacie po trochę racji, ale przenoszenie wzorów zachowań / rozwiązań systemowych z reszty europy na słowiańską duszę nie ma racji bytu.

+ 1, zgadzam się w 100%
normalnie, idę sobie zapalić teraz Twojego nicka... :palacz:

A na przeglądach i w życiu nic się nie zmieni, poza tym, że kieszeń będzie lżejsza...

martab99

Temat wyczyszczony z OT. Bardzo proszę trzymać się meritum bo dyskusje o rolnikach, islamistach czy pederastach to nie to miejsce. Dziękuję

enduroboy

spaykee napisał(a):

Poczekaj chwilę to ITD będzie robić wyrywkowo przeglądy na drodze

robi ale niestety jak narazie tylko w ciezarowkach.

w naszym kraju przepisy sa 20lat za murzynami dlatego sa jaja co chwila.

spaykee

enduroboy napisał(a):

spaykee napisał(a):

Poczekaj chwilę to ITD będzie robić wyrywkowo przeglądy na drodze

robi ale niestety jak narazie tylko w ciezarowkach.

w naszym kraju przepisy sa 20lat za murzynami dlatego sa jaja co chwila.

gdzieś wyżej jest link nt tego że od połowy 2015 mają także robić osobówek. Ciekawe jak to wygląda wg prawa - mogą tak wyrywkowo nie mając żadnych podstaw - widocznych usterek jak zbita szyba, klosz, łyse kapcie etc.?
Jak to wygląda aktualnie w przypadku tych ciężarówek?

enduroboy

spaykee napisał(a):

enduroboy napisał(a):

spaykee napisał(a):

Poczekaj chwilę to ITD będzie robić wyrywkowo przeglądy na drodze

jak to wygląda aktualnie w przypadku tych ciężarówek?

zatrzymuja do kontroli, pomijam dokumenty,

sprawdzania stan techniczny,rdza , opony , czy sa wycieki, szyba lusterka generalnie wszystko ma byc sprawne.

zarowki nawet trzeba miec w komplecie swiecace a jak nie to trzeba przy nich wymienic , generalnie jak trafisz inspektora co mial dziadka w gestapo to za brak obrysowki potrafi zatrzymac dowod i dowalic ze 200zl mandatu.

o tacho nie wspominam nawet bo to jest 90% przypadkow karania.

wystarczy ze postawia na osobowki krokodyla z miernikiem grubosci bieznika i miernikiem poziomu halasu, a bloczkow mandatowych mu zabraknie do konca zmiany.

wordeck

Dobrze, że nie rozstrzeliwują na miejscu. Wszystko oczywiście dla dobra społeczeństwa.

Pozdrawiam

Baskecior

Nawet szkoda tego komentować...
Wystarczy aby WSZYSCY diagności sumiennie wykonywali obowiązki na przeglądach a większość z Was nie cieszyłaby się tak mocno...
Nowe zapisy guzik zmienią i tyle.

Morgi

Gdzie Ty żyjesz?

Sprinter

MorgothV8 napisał(a):

Gdzie Ty żyjesz?

Pokaże Ci palcem w Toruniu. :):

.: AUDI KLUB POLSKA :.

Przeglądy techniczne (nowe zmiany)

Kto przegląda forum