.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam kupilem audi a4 2002rok .

Mam to auto 2 miesiące przebieg ma 200000 tys km. Sprawdzilem historie auta i okazalo się że ma przejechane 480 tyś km i bylo tylko serwisowane przez 3 lata . Moje pytanie polega na tym czy moge coś z tym zrobić zwrócić się do osoby od której kupowałem? . Auto bralem z woj. Łódzkiego z komisu bardzo dużego .

Zwrócić się możesz, ale efekty mogą być mizerne. Chociaż komisanta obowiązuje bodajże roczna rękojmia. I co ciekawe - to on odpowiada za stan auta, a nie właściciel.
Swoją drogą - kolejny dowód, że większość nastoletnich aut z poszukiwanym przebiegiem poniżej 200 kkm to już tylko mrzonka.

I się zastanawiam czy sprzedać auto czy się zwrócić do niego czy zostawic

To przez pierwsze 3 lata miał 480 tysi.

przez pierwsze 3 lata byl serwisowany .. pewnie po jakimś czasie zresetowal licznik i nabił spowrotem

Tak zapytam, kupujesz auto czy przebieg? Jeśli auto normalnie działa, nie ma wad ukrytych to jeździć. A do komisu można jechać po jakąś zniżkę z tytułu zatajenia przebiegu.

no zobaczymy jak będzie się sprawował . Jak coś się bedzie działo to zmienie silnik . Ile może kosztowac silnik 1.8 T?

Wydaje mi się że do 2tyś kupie?

Ale powiedz przy jakim przebiegu był ostatni wpis?

tego to nie wiem

to na podstawie czego wiesz, że auto ma 480k km?

Nie wiesz kiedy byl ostatni wpis a mowisz ze auto ma 480 tys z drugiej strony przez 3 lata nakrecic prawie 500tys km to trzeba prawie nie wysiadac z auta

Intuicja

Ja bym go zezłomował, bo to na pewno złom

Czy na fakturze był podany stan licznika?
jeżeli nie to nic nie zrobisz

A jesteś w stanie udowodnić sprzedającemu, że to on skręcił licznik?

Wszystko zależy od tego co masz wpisane w umowie i w jakim stanie komis ,,odkupił,, ten samochód czy ktoś zostawił w rozliczeniu czy komis sam kupił np. z DE i sprzedał Tobie.
To są bardzo skomplikowane sprawy i nie łatwo będzie Ci coś udowodnić. Fakturę pewnie wystawili Ci z zaniżoną wartością auta pewnie jakiś makaron nawinęli że tak będzie dla Ciebie taniej a oni zejdą z ceny - słyszę w firmie takie teksty tysiące razy. Później przychodzi co do czego to oni z auta które kosztowało 20 tys. mogą zwrócić i zabrać auta ale 15 tys. większy zysk niż na sprzedaży
Takie są realia zakupu aut jeżeli się ich dobrze nie sprawdzi. Sprawdzenie vinu w internecie kosztuje 50 zł masz całą historię, zakup auta np. 20 tys. hmmmm i co się bardziej opłaca najpierw kupić i sprawdzić czy sprawdzić i kupić ?
Próbuj się dogadać z komisem - może wyjdą z jakąś inicjatywą. I nie mów chociaż że za auto zapłaciłeś więcej niż jest na fakturze bo sam możesz mieć za to problemy....

W jakimś programie gość kupił volvo którym nie dojechał do domu( ulepek). Był u prawnika po poradę żeby zwrócić i usłyszał to. Na każdej umowie są $ a jeden to że kupujący zna stan faktyczny auta tzn, wie co kupuje. Czyli wniosek że tą rękojmią to można tyłek podetrzeć, chyba że komisy to inna sprawa ale wątpię. Takie mamy prawo a do tego dochodzi prawda z poprzedniego postu. No ale chandlaż prawde Ci powie, ty masz wybrać w co wierzysz. Inna sprawa jak zrobisz kup teraz ale zauważ że większość jest na otomoto itp. Proszę mnie poprawić jeśli się mylę.

Kolego w Holandii jest mnóstwo z takimi przebiegami ,które tu przyjechały,ludzie jeżdzą i te auta będą jeżdzić,silnik ci może paść przy 100tysiącach,jezdzij i olej ten przebieg bo nie jest wyznacznikiem niczego,liczy sie stan auta,a taki przebieg ma połowa audi w kraju i to nie tylko tych sprowadzanych.

czesc jestem nowy i kurcza nie umiem dodac nowego postu