.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam wszystkich forumowiczów.

Opiszę swój jak dla mnie wielki problem dot. rozruchu mojego pojazdu.

Od 4 dni męczę się z problemem odpalania pojazdu. Objawia się to w następujący sposób:

1. z pilota rozbrajam i centralny zamek otwiera mi drzwi;
2. wkładam kluczyk do stacyjki przekręcam (włączają się świece i inne wskaźniki i gasną - jest ok);
3. gdy już przekręcam na rozruch (odpalenie), niestety słyszalna jest błoga cisza;
4. wychodzę, podnoszę maskę od silnika i na krótko kabelkiem z rozrusznika dotykam + do akumulatora i rozrusznik kręci a pojazd mi opala.
5 szczęśliwy, że już go odpaliłem wyruszam w drogę.

Nadmienię, że:
A. odpalał na zimnym i ciepłym silniku;
B. po około 2 tyg. odpalał tylko na zimnym;
C. później już w ogóle nie odpalał;
D. wymieniony został przekaźnik pomiędzy akumulatorem a rozrusznikiem oraz wymieniony został automat rozruchowy przy rozruszniku i dodatkowo sam rozrusznik tez został sprawdzony i jest w porządku jak również wszystkie kable zostały sprawdzone i prąd dochodzi;
E. po wymianie w pkt D. sprawdzałem czy pali i uruchamiał się z kluczyka za każdym razem;
F. na drugi dzień, z rana, ja kluczyk w stacyjkę, przekręcam a tu ...? błoga cisza i znów na krótko do aku i odpala;
G. moje obecne odpalanie odbywa się tylko na krótko (kabelek z rozrusznika do + akumulatora) z przekręconym kluczykiem na rozruch;
H. rozrusznik był sprawdzony i działa.

Jaka może być przyczyna odpalania tylko z kabelka pod aku

W ostateczności myślałem o kostce pod kolumną kierowniczą...

Proszę Wasz Szanowni forumowicze o porady.

Czyli z akumulatora idzie "+" do stacyjki poprzez kostkę a następnie z kostki do rozrusznika a konkretnie do elektromagnesu, który uruchamia rozrusznik.
Nadmienię, że wymieniłem elektromagnes rozrusznika i po jego wymianie kluczykiem ze stacyjki odpalałem go z kilka razy. Rano zaś już była błoga cisza i na krótko musiałem z akumulatora go odpalić.

Też stawiałbym na kostkę stacyjki

Bardzo łatwo sprawdzić zmierz napiecie jakie wychodzi z kostki stacyjki zobacz jakie jest jesli koło 12 V szukaj dalej na instlacji jesli bedzie dużo niższe kostka do wymiany

Dokładnie tak było. Niestety po przejechaniu około 30 km po mieście (nie gasząc pojazdu) na drugi dzień już musiałem go na krótko z akumulatora odpalić. Normalnie z kluczyka nie dało rady
Jest jakaś zasada dotycząca działania kostki po wymianie elektromagnesu, że nagle zadziałała (odpalany bez problemu z kilka razy) a później po zgaszeniu silnika już nie reaguje ...?

bandit sprawa jest taka, że elektryk powiedział, że na 99% to elektromagnes, więc kupiłem nowy "Bosh". Za jednym razem, bez jazdy autem zapalała z kilka razy z kluczyka. Po przejechaniu jak zgaszę silnik to tylko na krótko pali za każdym razem. Wcześniej nie chciał palić nawet na krótko. Tak więc częściowo to też była wina elektromagnesu.

Wsad stacyjki umarł. Przerabialem to w ex B5. 80 zł w ASO.

Tzn. kostka stacyjki - Nr 5 i 8 ?

Nr 5.

Ok. W piątek zakupię i po weekendzie będzie wymiana kostki stacyjki. Opiszę wrażenia osobiste i techniczne.

Kostka jeszcze nie wymieniona - w poniedziałek ze znajomym będziemy walczyć.
W piątek tj. 13.02 wracając z pracy odstawiłem auto na parking i spróbowałem go odpalić z kluczyka (stacyjka) - moje zdziwienie - ODPALIŁ nawet 4 razy.
W sobotę tj. 14.02 po nocce - nie odpalił z kluczyka. Ale już na "ciepłym" silniku - odpalił.
Albo 13 piątek tak zadziałał albo najprawdopodobniej coś w stacyjce bo już nie mam żadnych pomysłów.