.: AUDI KLUB POLSKA :.

Cześć!

Zrodziła mi się w głowie nowa fanaberia a mianowicie zakup A8 D3 4.2 335KM. Jestem studentem, ale mam bzika na punkcie motoryzacji i na tym polu lubie się realizować. Aktualnie jeżdżę E46 328Ci, spalanie w granicach 15l mnie nie przeraża ani koszt przejechania 1km za 1zł. Narzekać mogę jedynie na drogie części (zamienników nie stosuje, ale pewnie w przypadku A8 będę musiał).
I tu pojawia się pierwsze pytanie - czy koszty (standardowe, nie planuje kupić wraka na kołach) serwisowania A8 D3 będą chociaż zbliżone do mojego BMW?
Kolejne:
- Mój budżet to 42tyś (+/- 4tyś na ewentualne niespodzianki mechaniczne do poprawy), czy w takim przedziale cenowym znajdę A8 z FABRYCZNĄ warstwą lakieru? Wychodzę z założenia, ze mechanikę zawsze doprowadzi się do idealnego stanu, lecz z blacharką nigdy, w przypadku auta z powypadkowa przeszłością.
- Auto będzie głównie służyło do jazdy po mieście, na krótkich dystansach. Dziennie nie przewiduje pokonywania większych odległości niż 30km a główne trasy to dom-uczelnia (14km w obie strony), więc diesel raczej odpada, szkoda turbin.
- Zakładam, że do tego 4.2 jak LPG to tylko sekwencja. Dobrze, tylko jakie są jej koszta?
- Warto decydować się na prywatny import czy brać pierwszy lepszy "niebity" egzemplarz?
-Serwis. Swoje auta zawsze naprawiam u jednego mechanika, prywatnie. To sąsiad, tam mam dobre dojście do części a facet jest zdolny i sumienny. Myślicie, że taki komputer na kołach można powierzyć prywatnemu warsztatowi?

Model D3 polecam, Quattro, aluminium, 4.2 na gazie bardzo dobrze jeździ, solidna maszynę wybrałeś LPG koszt od 4-6 tyś zł, najlepiej kupić z importu ewentualnie na a8 team czekać aż ktoś sprzeda swoją,bardzo dobre oględziny przed kupnem wskazane bo jak nie to może być dramat

Że solidna to na pewno Tylko czy lekko ponad 42tyś. zł. wystarczy na zakup takiego auta, bo jakby na to nie patrzeć to flagowa limuzyna :@

Kolego ciężko jest kupić zadbaną sztukę w oryginalnym lakierze w takim budżecie ale nie niemożliwe.
Jak kupisz zapuszczone A8 w promocyjnej cenie to koszt naprawy może zabić kieszeń.
Ja wychodzę z założenia że lepiej dać parę złoty więcej i mieć święty spokój,ale jest też inna szkoła kupić tanio i reanimować.
Powiedz czy tak kwota to razem z pakietem startowym czy bez?

a Ty w ogóle w polsce studiujesz? nick taki nie nasz
złoty środek trzeba znaleźć pomiędzy złomem a igłą i przesadzoną ceną

P.S ja bym jeszcze rozwinął myśl 123mielonego....nawet jak dasz więcej za auto to nikt Ci nie da gwarancji, że będziesz jeździł długo i bezawaryjnie

Gwarancji nigdy nie ma.

@solaris W Polsce, w Polsce. Nick taki powstał z fuzji imienia głównego bohatera z jednego z moich ulubionych filmow (Out of justice z Stevenem Seagal'em) i jakiegoś wydarzenia historycznego w Solferino
Co więcej, nawet w Radomiu, czyli stolicy samochodowych-komisowch "igiełek".
@123mielony 45tyś to na ta chwilę maksimum, ale na auto zawsze brakowało mi 20% gotówki do kupna "ideału" i tak też pewnie będzie teraz. Przeglądając codziennie mobile.de widzę, iż auta z Rajchu na aukcjach prezentują się lepiej ale niestety małe zdjęcia nawet po powiększeniu nie dają mi możliwości ocenienia szczelin nawet na zdjęciach...
A co do dołożenia pewnej ilości pieniędzy - mogę ale zajmie mi to 5 miesięcy no i będę musiał pobujać się z passatem b5 1.9 (bo kwota 45tys to 30tyś które mam i +/- 15 ze sprzedaży e46).

Kolego pamiętaj o pakiecie startowym który na podstawowy serwis to około 5tyś.przy zadbanym aucie.
W Polsce w kwocie 40tyś.będzie ciężko znaleźć ładną i dobrze wyposażona ósemkę.Dużo ludzi poleca szukanie auta u wroga tyle ze tam auto w dobrym stanie kosztuje znacznie więcej niż u nas w kraju, a to niestety oznacza że większość ofert w naszym kraju to zwłoki które handlarze kupili za grosze podpicowali,i sprzedają jako PEREŁKA i FUL OPCJA.
Tak jak kolega Inter radził zarejestruj się na A8team.pl poczytaj zakup kontrolowany to zobaczysz ile wycieczek na darmo ludzie zrobili za samochodem.

Będą kilkukrotnie wyzsze koszty A8d3, wiem co mowie mialem e46 R6 5 lat i A8 2 lata.

Nie porywaj sie na takie auto bo Cie zniszczy.

Przerobiliśmy (senior) zakup najtańszego A8 D3 z początkowych lat produkcji.
Średni roczny koszt jeżdzenia (bez paliwa) 10-20k zł. Żadnym z kosztownych problemów nie był silnik / skrzynia.

Po takich doświadczeniach zdecydowanie odradzam (nie D3 w ogóle, ale najtańsze wynalazki). Kupować drogo albo wcale. Chociaż nie orientuję się już w cenach (sprzedało się 1,5 roku temu) i nie wiem czy taki budżet to jeszcze najtańsze czy już pomiędzy.

P.S. Jak się uprzesz to i tak kupisz. W ramach ryzyka, że kupisz świetny egzemplarz (bo przecież istnieje jakiś procent szansy) prawdopodobnie wtopisz.

Możesz sprecyzować ? 10 a 20 tyś rocznie to jednak dla mnie różnica....
Podaj średni koszt...

Paaanie, serio daruj sobie D3.
Kup D2 z końca produkcji, za podobną kasę, nie pożałujesz.

Kochając klasyki to można zostać przy D2, ale kolega lubi co lubi i chyba się na D3 zdecydował już wcześniej.
Nie miałem nigdy żadnej z tych maszyn i nigdy też nie namawiałem do starszego modelu gdy w zasięgu był nowszy. Ma zdrowe podejście które może zdradzić - mechanikę zawsze ogarniesz, no chyba, że poleci silnik i kuku będzie kosztowało 10 tyś
Mi też podoba się A8 / S8, ale zerkam w kierunku S6 - zawsze lżejsze i szybsze 5.2 w benie wymiata... ale to silnik specjalnej troski i nie wybacza błędów w postaci złego oleju czy złego paliwa

autor tematu jest z nami czy już zrezygnował

Zawału dostał po pierwszym serwisie... już pewnie na tamtym świecie