.: AUDI KLUB POLSKA :.

Powitać
Przegrzebuje od jakiegoś czasu internety o migomatach, i opinie są przeróżne.
Potrzebuję sprzęt którym dobrze pospawam cienką blachę w Trabancie.
Jedni odsyłają mnie po chińczyki do castoramy, ale po remoncie Traba odstawie taki na półkę i na nic się nie przyda,
inni znów wołają kosmiczne ceny ale obiecują, że to sprzęt "na lata".

Do wydania mniej niż 1500 pln za kompletny komplet.

Prawda jest taka że przy cienkiej blasze ważniejszy jest fachowiec niż sprzęt. Ktoś z doświadczeniem poustawia sobie nawet taniego miga, bez doświadczenia po prostu albo posmarkasz albo popalisz blachy.

Mój komplet kosztował poniżej 1,5 tysia (spawarka tys, do tego butla co i jakaś maska, szpula drutu) coś tam sobie spawam, ale raczej w grubszych rzeczach niż blachy samochodowe - mimo że niby wiem co i jak, ale codziennego doświadczenia zdecydowanie brakuje.

Kup porządny a ja po twoich remontach odkupię od ciebie za połowę ceny i wydasz tyle co na chińczyka a robota zrobiona porządnym sprzętem ...
Zobacz co jest w casto...
Ja ostatnio robiłem łazienkę i potrzebowałem maszynkę wodną do ciecia kafelek. Wypożyczalnia 60-80zł/dobę ... w Casto.. za 170zł kupiłem nowkę i taki sam efekt co na maszynie z 3 zerami.
Wkrętarka??
Montaże bilbordów w Szwajcarii .
Nowy Black&decker w cenie 250zł poległ przy drugim montażu.
Mac Alister za 180zł eksploatowany do bólu i daje radę...
Jedź do Casto w Katowicach, powiedź szczerze do czego to potrzebujesz i dostaniesz odpowiedź. Albo towar co mają na sklepie( zawsze możesz go kupić gdzie indzie) albo powiedzą co wprost zebyś szukał gdzie indziej.

Gówniane narzędzia = gówniana robota.

Ja zacząłem o cebora 150A ale to nadal bylo smarkanie. Do blacharki wystarczył ale coś wiecej to już nie przetopił wiec pogoniłem to i kupiłem esab origo mig 250 3 ph z butlą i reduktorem (bardzo tanio 2500 pln). Teraz to można nazwać spawaniem (gaz AR+CO2)

Mam polskiego Bestera 150 A na 400 V od kilku lat i jestem zadowolony. Dałem 1500.
Te 150 A wystarcza na spawanie materiału do 5 mm. Więc jeżeli chińskie 150 A mają z tym problemy to te ich 150 jest na papierze tylko
No i jak coś padnie to każdą część można dokupić w serwisie.

Potwierdzam przedmówców, te ryżowe migi do 1.5k to zabawki i pewnie mają2/3 mocy podanej. Ja polecam kupić ozasa minimag 163A (chyba tak to się nazywa). Myśle że za 1.5-1.8k kupisz- nie zwracaj uwagi na wygląd bo to ma po prostu działać. Brat ma taki, jest to super sprzęt i posiada rozbudowaną regulację parametrów spawania i co dziś jest rzadkością- miedziany rdzeń. Kupuj tylko zasilane 3ph(fazy), sa sprawniejsze i dużo mniejsze zużycie energii.

bedzie ?

http://allegro.pl/migomat-spawarka-sher ... 18637.html

Nie ma podanego ważnego parametru - sprawności. Zapytaj o to. Wystarczy żebyś wiedział do jakiego prądu jest 100% sprawności i jaka jest sprawność przy maksymalnym prądzie. Dla rozjaśnienia - sprawność 30% przy 200A oznacza, że spawając takim prądem pospawasz ciągle np. 5 minut żeby potem musieć czekać 10 minut na schłodzenie sprzętu

EDIT: jednak coś jest tylko trochę zakamuflowane - 15% przy 190A...

Acha, do całego kompletu jeszcze trochę brakuje - nie ma drutu, butli z gazem, reduktora, sensownej przyłbicy. Kup sobie od razu samościemniającą przyłbicę. W tej chwili to już nie jest zabójczy koszt a komfort pracy nieporównywalny.

A po kiego tu sprzęt z wysokimi parametrami? D glutowania garażowego nada się byle co. Sam w robocie mam ESABy i KEMPI po kilkanaście koła za szt. i do produkcji ciągłej jak znalazł. W garażu wystarcza mi takie coś http://allegro.pl/spawarka-inwerter-mig ... 14374.html
a butla, reduktor i przyłbica to jednak muszą być kupione osobno.

No właśnie zupełnie nie znam się na migomatach, jedynie umiem spawać, a to dlatego że w 80-tych latach ojciec przywiózł gdzieś z pod lady fiatem 132 ESABA ....do dziś tylko rozleciał sie przełącznik od regulacji napięcia. Koleś co naprawia to ogarnął za 120 pln. Poza tym tylko robota...ileż to się naspawało...i dalej jest w służbie, pewnie mój syn jeszcze na nim zrobi karierę

Właśnie o to chodzi ...
Z rozrzewnieniem wspominam spawarę z funkcją rozruchu Tarpana w dieslu (taka moda wtedy była ), nawiniętą własnoręcznie, która ponad 20 lat dawała radę aż się spaliła od nadmiaru wrażeń...
Lat temu parę po spaleniu się powyższej spawarki kupiłem Bestera i pełen ochów i achów wziąłem się za robotę ...
800 zł psu w d...
7 minut ciągłego spawania i 20 minut czekania na schłodzenie ...
Pan w serwisie Bestera z rozbrajającą szczerością powiedział że trzeba było kupić wersję pro. Kiedy zapytałem jak je rozróżnić (bo kolor u wszystkich taki sam ku..sko czerwony) dostałem odpowiedź że na drugi raz trza się orientować ...
Teraz poluję na miga,ale wiem że nic w "promocyjnej cenie" nie wchodzi w grę ...

sprawność maszyny jest podawana w procentach i jeśli przy danym prądzie ma sprawność 30% to takim prądem można spawać przez 3 minuty i następne 7 minut należy dać maszynie wystygnąć. cykl sprawności ma 10 minut. Wydaje mi się że ten sherman z linka powinien być wystarczający do pospawania dupereli do 5mm grubości. Powyżej może mieć kłopot. I brałbym raczej drut proszkowy niż pełny

Heheheh chłodzenie sprzęta ... moj jest zakręcony na 2 śrubki bo w lato to ino bebechy widać ... ale to tanie to co tutaj wymagać.. plus taki że co 15 min masz przerwę na zimnego browara