.: AUDI KLUB POLSKA :.

Osiągi:
rozpędza się do jakichś 190-195 bez dachu... jedzie się fajnie.
By przyspieszał dobrze, trzeba kick-down (to automat)
Wiadomo nie od dzisiaj że 4,2 w automacie nie jedzie (moje drugie auto), tym bardziej 2,6 w automacie.....
Ale jak się rozbuja to jedzie
A tak na serio, jak dam w palnik (kick down) to i wyprzedzać całkiem sprawnie się daje.
No i PB95, nie mam gazu w żadnym aucie.

2,6 ma plastikowy kolektor, więc (podobno, niektórzy potwierdzają) po strzale gazu jest bałagan i niby 2,8 do gazowania lepszy.
Gazownik za gaz do 2,6 chciał 2700 jak pytałem ostatnio (z miesiąc temu), ale ja nie zakładam, zakładał teść do B4 2.0 i przy okazji spytałem.

A ten gaz to jakieś porządnej firmy, zgadza się? Ja szukam w manualu, ale dzięki za informacje co i jak
Powiedz mi jeszcze jak to z awaryjnością, bo ja jestem zdania, że czym większa pojemność silnika tym łatwiej się coś może popsuć.

Z silnikiem w A8 przez 8 lat nigdy nic.
cabrio mam około pół roku (7 miechów) i też nigdy nic.
A8 bierze 200-400 ml oleju na 1000 km.
Cabrio na 5200 km nie wzięło NIC oleju - byłem w szoku.

Żadnych w ogóle poważnych awarii nie miałem A8 lat: tylko eksploatacja: klocki, tarcze, jakieś drążki kierownicze, amorki.... hmmm żadnych niespodzianek.

Co do gazu to:
Nie wiem jaka firma, ale sekwencja do 2,6 --> 2700 liczyli.
Teściu wziął "śrubkę" do B4 2.0, i kosztowała 1300.
Nie wiem jaka firma żadnej z tych instalek, bo mnie gaz nie interesuje.


EEEE wrrróc:
w obu Audi klasyka, świrowanie Immobilisera - w obu wykastrowany (lub założony emulator), koszt to 100-200 PLN.
Miałem kiedyś A4 i też z IMMO był problem, ale głupi próbowałem go wtedy naprawić, zamiast wypie**olić.