.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam,
mam nadzieję zawitać na forum na dłużej po przesiadce na przyszłe audi a6 c5, ale nerwy już puszczają, ile trzeba się najeździć, naszukać, żeby znaleźć uczciwych sprzedawców, zresztą sami dobrze to wiecie.

Zdecydowałem się na zakup A6 C5 w silniku 1.8T lub 2.4. Z tego co widzę, jest masa komisów, które dają "gwarancję", ktoś się otarł o takie gwarancje w praktyce? W Radomiu jest jeden, który ma same Audi i nazywa się chyba "Audi" na ul. Sobieskiego. Oczywiście jak każdy komis, auta są tylko bezwypadkowe itd itd. Może ktoś z Was zna ten komis? Mają sporo A6, ale nie ma słowa o nich w internecie, szukam już sporo czasu.

Może ktoś z Was zna godne zaufania komisy, które istnieją od dłuższego czasu, w okolicach Lublina?

----edit
przykładowe aukcje tej firmy:
http://otomoto.pl/show?id=C36158079
http://otomoto.pl/show?id=C36219633 (tutaj dziwna cena, bardzo dziwna)
http://otomoto.pl/show?id=C36262905 - ten model akurat mnie zaciekawił

-- edit
Zaznaczę, pierwsze dwa były dla przykładu, 3ci tylko wyglądał w porządku. Pierwsze linki to aukcje tego samego użytkownika, które znalazłem, żeby obadać czym handluje

Wiesz, jak gościu pisze, że ma kilkunastoletnią igłę na sprzedaż, to już można odpuścić. Pierwszy to jakiś ze złomu chyba ściągnięty, drugi chyba stał przed bramą wjazdową na złomowisko, trzeci może wart telefonu?
Odpuść, zwłaszcza Radom, w sieci jest sporo komentarzy, powinieneś wygooglować.
Ich gwarancja to brednie.

Właśnie sporo złego o tamtejszych komisach słyszałem, ale nie chciałem całego miasta wsadzać do jednego worka.
Trzeba chyba jednak w okolicach szukać, żeby nie jeździć na darmo

dawno takich wsadów hutniczych nie widziałem

Radomskie ślicznotki hehehe

Zarat, jakieś konkrety
Bo ja z tych zdjęć nie oceniłbym tych aut jednoznacznie...

Gitmar, spójrz na spasowanie elementów, odcienie lakieru, ruda wyłazi, środek 1 i 2 auta to kibel totalny, te auta mają z 600 tys albo wiecej przelotu (przynajmniej to 1).

ten pierwszy to kibel straszny co Cię w nim zainteresowało to nie wiem, wyciągnięty z krzaków za 500 ojro i gość teraz szuka jelenia

Ok, pierwszego jeszcze nie ogladałem,ale pozostałe to przeciętne C5 jakich wiele na naszych drogach. W dodatku ceny adekwatne do tego co widać więc.... Nie mówię o bajecznych opisach bo te zawsze są ciekawe Ale mam wrażenie że bardziej hejtujecie, bo auta z Radomia a w modzie jest pisanie, że wszystko z Radomia jest be.... W ostatnich 10 latach kupiłem w Radomiu 2 fajne śwajcary i byłem/jestem zadowolony, więc reguły nie ma. Za to próbowano mnie oszukać w Lublinie, Żarach i w paru innych miastach także nie można tak generalizować. Radom nie małe miasto bardzo duży odsetek handlarzy więc i wałki się zdarzają....jak wszędzie

Wyraźnie zaznaczyłem, że zaciekawił mnie ostatni Dokopałem się do innych aukcji tego użytkownika, żeby zobaczyć czym handluje.
gitmar, a w Lublinie jakiś komis, czy prywatnie ktoś próbował Ci coś wcisnąć? Jestem z Lublina, przyda się wiedza

W Lublinie w komisie kupiłem auto ze stanem licznika 182kkm przed zakupem zdążyłem sprawdzić VIN i wyszło coś innego grzecznie o tym panów poinformowałem i poprosiłem o książkę serwisową. Oczywiście się znalazła razem z drugą książką, w której były wpisy z badań emisji spalin z CH. Wszystko się zgadzało

Gitmar ja nie pisałem tego w odniesieniu że to Radom, poprostu spojrzałem na zdjęcia aut, a co do ceny to tak, jest adekwatna do stanu

Nigdzie nie ma reguły. Zawsze w 90% wystawione auta to wałki w mniejszym lub większym stopniu, tym bardziej jeśli chodzi o 15 letnie sztuki
Trzeba albo uzbroić się w cierpliwość i czekać aż coś się znajdzie, albo zwiększyć budżet
Wystarczy spojrzeć, ile te auta stoją na zachodzie
O Radomiu było już pisane u nas nie raz... Bywam w tym mieście średnio raz na tydzień i nie raz już oglądałem tam auta, które w większości pozostawiają wiele do życzenia...

Do autora:
Zwiększ budżet lub czekaj na szczęście. Ja za swoją zapłaciłem sporo powyżej aktualnej wtedy ceny rynkowej, ale mam przynajmniej spokojną głowę I pamiętaj, nie ma okazji, dobre auto musi kosztować, co też nie znaczy, że jak drogie, to dobre

w życiu nie robi się 2 rzeczy:

nie rucha się facetów
i
nie kupuje się aut w Radomiu

To mi już pozostało tylko jedno (ruch... faceta) bo już dwa auta w Radomiu kupiłem.
Jedno od klubowicza a drugie z komisu i w obydwu przypadkach byłem/jestem zadowolony.

Według mnie handlarze wszędzie tacy sami, auta też podobne lepsze/gorsze, zależy jak szukasz.

I to dwa razy musisz , a pod Radomiem, to mam nadzieję się nie liczy, bo też będę raz musiał