.: AUDI KLUB POLSKA :.

Panowie wspomóżcie radą. Sprzedałem sprawny przedmiot za pomoca aukcji, wysłałem do wygrywającego i teraz zaczęły sie problemy. Przedmiot był 100% sprawny, lecz kupujący domaga sie zwrotu kosztów przedmiotu wraz z kosztami przesyłki z powodu "źle działającego przedmiotu". Co teraz zrobić? Wiem, że wszystko było sprawne w dniu wysyłki jak i wczesniej... W zaisach ustawy konsumenckiej znalazłem cos takiego: Prawo konsumencie (odstąpienie od umowy po 25 grudnia 2014r) – wyjątki od prawa odstąpienia od umowy: Prawo odstąpienia od umowy zawartej na odległość nie przysługuje konsumentowi w odniesieniu do umów: punkt 11 – Zawartej w drodze aukcji publicznej. Wszystkie powyższe wyjątki maja zastosowanie niezależnie od tego czy zostały wpisane do regulaminu sklepu internetowego, serwisu aukcyjnego itp.

Kupujący odpisał: "Pojęcie niezgodności towaru z umową wprowadziła od dnia 01.01.2003r. Ustawa o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie kodeksu cywilnego z dnia 27 lipca 2002r.

Towar konsumpcyjny jest niezgodny z umową jeśli:
nie nadaje się do celu do jakiego tego rodzaju towar jest zwykle używany,
nie posiada właściwości, jakie powinny cechować towar tego rodzaju,
w przypadku gdy indywidualnie uzgodniono właściwości towaru, nie odpowiada on opisowi podanemu przez sprzedawcę lub okazanej próbce lub wzorowi towaru, albo gdy nie nadaje się do celu określonego przez kupującego przy zawarciu umowy,
nie odpowiada oczekiwaniom opartym na publicznych zapewnieniach sprzedawcy lub producenta zawartych w oznakowaniu towaru lub reklamie,
został nieprawidłowo zamontowany lub uruchomiony przez sprzedawcę, albo wg instrukcji otrzymanej od sprzedawcy.



Co najbezpieczniej zrobić?

a co to za przedmiot?

Jeśli chodliwy to niech Ci odeśle na swój koszt i sprzedaż komuś innemu
Jak masz nie daleko to podjedź do trolla i powiedz, że osobiście z kolegami zweryfikujesz czy aby na pewno towar jest uszkodzony

Jeśli sprzedałeś w drodze licytacji to kupującemu nie przysługuje prawo do odstąpienia od umowy.
Skoro kupujący zasłania się niezgodnością towaru z umową to po pierwsze nie zna się, bo od grudnia nie istnieje takie pojęcie już w prawie konsumenckim (zastąpione zostało rękojmią), po drugie niech odeśle to na swój koszt, a Ty masz 14 dni na ustosunkowanie się do roszczenia (jeśli jest sprawne to nie ma problemu, jeśli jest uszkodzone z winy kupującego kopiecie się dalej ).

To się tyczyło raczej przedsiębiorców sprzedających przedmioty sprytnie w trybie licytacji, ale od 25-ego grudnia owy zapis jest już nieaktualny.

Sprzedałeś jako firma, czy jako osoba prywatna? Jeżeli prywatnie to żadne pojecie "konsumenta" i ustawa o sprzedaży konsumenckiej nie wchodzi w grę. Tylko Ustawa kodeks cywilny

Też to napisałem, ale koleś chyba nie reformowalny. Poczekam jak sie sytuacja rozwinie, bo straszy mnie zgłoszeniem do Alledrogo... Już sie tego zgłoszenia boję i negatywnego komentarza


DeS - sprzedałem jako osoba prywatna

fucktycznie, masz rację

Więc jak mam to zrozumieć? Sprzedawałem w drodze licytacji jako osoba prywatna. Kupujący zgłosił spór do Alledrogo...

No to się spieracie, słowo za słowo... Te spory allegro zazwyczaj są mało skuteczne w jakikolwiek sposób.

Podstawy

Art. 22(1) K.C.. Za konsumenta uważa się osobę fizyczną dokonującą z przedsiębiorcą czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z jej (osoby fizycznej) działalnością gospodarczą lub zawodową.



EDIT: Dodałem dwie drobne poprawki

Szach i mat Pawle!
Poza tym:
http://pomoc.allegro.pl/24545/24539/266 ... jecia-zwro

... co potwierdza powyższą wypowiedź.

Przepraszam, po studencku zapomniałem podać źródła: Dz.U. 1964 nr 16 poz. 93 - Ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny.

Dziękuję Panowie za merytoryczne odpowiedzi. Temat rozwiązany - oczywiście dostałem negatywa

No i co że negatywa ??? Masz kasę w kieszeni. Odrobisz na kolejnych aukcjach. Wystaw komentarz tak jakby to była wina kupującego do jego negatywa i wystąp do allegro o jego anulowanie. On dostanie maila czy potwierdza, pewnie że się nie zgodzi... to wówczas piszesz do obsługi allegro i oni czytając Twój komentarz usuną komentarze. Moja żona miała baaardzo podobny przypadek - negaty wyparował

Chociaż w odpowiedzi na negatywa pojedź po nim to sobie trochę humor poprawisz i może opinię.

Pojechane odpowiednio. Dzięki Panowie za pomoc

Daaaj linka