Cześć, jechałem dzisiaj autostradą na 6 biegu na przełożeniu D aż tu nagle jak chciałem przyśpieszyć to obroty silnika poszły do góry, a auto nie przyśpieszało, jak odpuściłem gaz całkowicie to spadły poniżej 1000 ( jakbym jechał i dodawał gazu na luzie ). Auto poszło na lawetę bo oprócz wstecznego nic nie działa i jest w warsztacie. Dodam, że auto (silnik) odpala i chodzi normalnie.Zanim oni stwierdzą co to, wie ktoś z was może co się mogło stać? Dzięki za ew. odp.
_________________ Golf III VR6 był...
|