.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam. Kolejny sezon, kolejny nowy rok, kolejne opony.

Zależy mi na niskim zużyciu paliwa, niskim hałasie oraz małej ścieralności.

Co poleciacie ?

http://www.oponeo.pl/dane-opony/goodyea ... v#70839672

Czy może chińczyki ?

http://www.oponeo.pl/dane-opony/zeetex- ... v#70834829

a może mega popularne ?

http://allegro.pl/4x-205-55r16-dunlop-s ... 52401.html

Licznę na rzetelne informacje i subiektywną ocenę.

Mój tatko kupił takie Dunlopy i jest zachwycony, ale do Vectry 1.6
Ja mam letnie na AELu Nokian H i polecam.

Chińczyi sobie odpuść jeśli cenisz bezpieczeństwo - na mokrym można porównać je do letnich w zimie Grupa GY ostatnimi czasy ma problemy z jakością i powtarzalnością. Z tego grona Dunlip jest najbardzije korzystny.

Rozważ opcję Nankang NS2. Bardzo przyzwoita opona, które według mnie spełni Twoje oczekiwania.

A może nalewki? Mam teraz w 4 autach i sobie chwalę... Prawdę mówiąc właśnie kupiłem do piątego, tym razem do A8... Nie linczujcie mnie

Pozdrawiam

Dla mnie wyznacznikiem nie jest cena, w sumie fajnie by było jak by było taniej ale to nie jest priorytet. Dal mnie ważną cechą jest ekonomia oraz hałas . Najlepiej pod tym względem wypada dunlop chyba. Nie wiem czy wierzyć w normy spalania,hałasu oraz przyczepności na mokrej nawierzchni które są podawane na naklejce.

No właśnie, też się zdziwiłem, ale nalewek nie słychać prawie wcale, w przeciwieństwie do nowych Barumów (Audi 100)... Na mokrym w A8 jest 300% lepiej niż na nowych Chińczykach (Goodride), przedtem miałem Pirelli P Zero (fakt, że tylko 4mm bieżnika), też nie powodowały u mnie zachwytu, były głośne i miały tendencję do aquaplaningu. Ale nie namawiam, nalewki mają tyle zwolenników, co przeciwników.

Pozdrawiam

Panowie, już nie przesadzajmy
Nie mówimy o autach wyczynowych, wystarczy że opona będzie nowa (czyt: guma będzie miękka i świeża), będzie na niej bieżnik (jak to w nowej ) i będzie ok. Opory toczenia? Niższe spalanie? No już nie przesadzajmy Deklarowane oszczędności są na poziomie błędu pomiaru a więcej pożytku przyniesie pilnowanie odpowiedniego ciśnienia w kołach czy jazdy z czystym filtrem powietrza niż planowanie oszczędności na podstawie napisu "Fuel Save" na oponie

Wspominałeś o Dunlopach. Żona jeździ na chyba już trzecim takim komplecie, dokładnie w rozmiarze o który pytasz. Trzymają bardzo dobrze zarówno na suchym jak mokrym, wystarczają na ok 70- 80 tys km. Ja polecam.

P.S. Od chińczyków z daleka. Kolega który ma kilkanaście aut chciał zaoszczędzić parę złotych i w ramach testu kupił jeden chiński, podobno dość polecany komplet. Po tygodniu i tak kupił "normalne" opony a ten tygodniowy komplet sprzedawał potem na Alle jakiś czas. Czy sprzedał- nie wiem Nie pamiętam ich nazwy jeśli Cię interesuje mogę dopytać

A ja miałem kiedyś w Cygarze Pirelli P6000 (195/65/15), wymieniłem na Firestone TZ200 w tym samym rozmiarze i spalanie spadło o ponad litr na 100 km
Więc to nie do końca tak, jak piszesz...

Pozdrawiam

ja mogę Ci polecić GY EfficientGrip, guma dla mnie mega - niesamowicie cicha i trzymała w każdych warunkach, miałem takie nowe 185/55/15 w skodzinie, ja czułem różnice względem opon średniej czy niższej półki, zrobiły na mnie naprawdę dobre wrażenie

Jedna z gorszych opon Goodyera, nierównomiernie się zużywa i ząbkuje (sprawdzone na kilku autach).

Ja z mojego i klientów doświadczenia mogę polecić ContiPremiumContact 2 - cicha, miękka guma o dobrych właściwościach, ścieralność na akceptowalnym poziomie.

Dziękuję za wszystkie opinie na ten temat. Zdecydowałem się na: DUNLOP SP SPORT BLURESPONSE 91V.

Jak założysz do piątku to napisz wrażenia z jazdy na tych oponkach. Sam będę je zakładał w sobotę i jeszcze mam czas na zmianę Też wybierałem między Goodyearami a Dunlopem, ale 'made in poland' przegrało z 'made in germany'

Leć do biedronki. Tam jeszcze chyba są Kormorany 205/55/16 w dobrej cenie.

Opony już na felgach. Muszę je wydetalingować. Następnie zakonserwować nadkola i może w niedziele pojeżdżę autem . <wariactwo> <jak z tego się wyleczyć ? >

A te Vredesteiny co kupowales 2-3 lata temu , zjezdzilles ? Jak wrazenia ?

spanky - Vredesteiny wydawały się za miękkie i w zakrętach odczuwałem kładzenie się opony. Auto sprzedałem razem z kołami. Zrobiłem na nich 10.000km. Zauważyłem spore zużycie jak na taki przebieg.

Nie wiem jak Twoje wrażenia, ale dla mnie największą zaletą jest brak hałasu na tych oponach Mam je od soboty, więc okazji do wypróbowania ich w różnych warunkach nie było, ale na chwilę obecną po przejechanych 200km jestem bardzo zadowolony

Gustav,a napisz mi jeszcze dlaczego chcesz taki niski profil opony. C4 AEL ładnie wygląda na 205/65R16 - takie mam zimówki. Letnie mam 205/60R16 i wolałbym mieć większy profil.
Na małym profilu auto jest wolniejsze, więc to nie specjalnie pasuje do twojej koncepcji jazdy z niskim spalaniem.

davidos, Ciche to może i są ale vredestein były bardziej ciche. Ekonomia na wileki plus z racji tego iż nawet jak puszczę gaz na 5 biegu przy 2000rpm to auto naprawdę długo się toczy.

cygaro-avant, myślałem o tym ale obecny rozmiar opony uznałem za standard więc zdecydowałem. Następnym razem pomyślę o większym profilu. Dzięki za wskazówkę.