.: AUDI KLUB POLSKA :.

Koledzy zanim oddam do mechanika może ktoś się spotkał z czymś takim
nie będę się logował ani na RN ani na Oplu bo i tak nie mam zamiaru tam być, wolę napisać tutaj w HP a może ktoś coś podpowie

Nawet o tym nie widziałem dopóki nie musiałem zmienić przepływki
Wyciek jest na dwóch przewodach, objawów żadnych

Dociągnij nakrętki, może pomoże .. bo to z pod nich leci?

Tak spod nich, próbowałem ale to jest dokręcone
Same się raczej nie popuściły a na pewno nie było tak na początku

Odkręć, wyczyść gniazda wtrysków gdzie przychodzą przewody, główki na przewodach. Może jakiś syf tam podszedł jak ktoś kiedyś grzebał przy wtryskach a teraz to wyszło.

A może juz przewody do wymiany ?? Się wygniotły we wtrysku?.

A pod nakrętkami nie ma uszczelek?

Prosta sprawa . Odkręć nakrętki i podciągnij je do góry. Weź przeciętą podkładkę np. sprężynującą (oczywiście odpowiedniej średnicy ) rozegnij i załóż między nakrętką a główką przewodu i wyprostuj . Potem dopier..l i będzie git. Podkładka będzie stanowić dystans między nakrętką a końcem gwintu wtryskiwacza więc będziesz mógł mocniej dokręcić .

P.s. Nie ma za co

Malkontentom i innym marudom od razu mówię że zawsze można kupić nowe przewody.

Panowie dzięki za porady, narazie nie mam czasu tego rozkręcić a po drugie wyciek ustał

... bo w baku pusto

ale przynajmniej mi nic nie drga

Złośliwiec pospolity??? dCi....to nie TDI

Panie to diesel, TDI, musi drgać
Przynajmniej wiem że silnik pracuje

ale to inny rodzaj "cykania"
Panie VP przyciąga barany w górach...idą zobaczyć co tak rzęzi, przy dci cisza

Hehehe... panewki przynajmniej nie kręcą bączków
Jezdzilem dCI 1.5.... takie 105km po 120 tys sie wysr.... Nowy "kaszkaj" z salonu pl.

Drukarz nie wiesz o co chodzi, Damian wstawi zdjęcie

P.S wiem, że TDi lepsze no ale dla mnie za małe

zagadka.
1.9dci 120km. Lata dobrze, pali dobrze, ale po nocy wchodzę do auta, odpalam, pochodzi z 3 sekundy i gaśnie. Trzeba otworzyć maskę napompować ręcznie paliwa (jest specjalna pompka wystarczy nacisnąć 3-4 razy) i auto odpala, jeździ cały dzień. Można go gasić i odpalać po 20 razy i nie ma problemu. Przychodzi kolejny ranek i to samo. WTF? Zapowietrzony?

Tak wygląda Emsi... z taim przebiegiem jak Twój (mimo 2 lat auta) to już może gdzieś coś niedomagać
Jak mi leciało z pompy tandemowej to to samo miałem - w dzień od strzała, a po nocy zapowietrzał sie delikatnie i miał czkawkę przy odpalaniu.
BTW... te naklejki... teraz sobie przypomniałem

Co Ty porównujesz PD do CR

emsi obstawiam pompę paliwa w baku, albo padnięta albo sterowanie nią zepsute
druga opcja podmiana przepływki - również bardzo prawdopodobne

Nie porównywałem - to dwa inne światy Chodziło mi raczej o to, że ropka cofa się z pompy - czy to tandemowej czy wysokiego ciśnienia w CR.
Wątpię by przepływka miała wpływ na etapie rozruchu.

to bardzo się mylisz, ma ogromne znaczenie