.: AUDI KLUB POLSKA :.

Chciałem zapytać, szczególnie użytkowników, jak w Waszym przypadku wyglada proces regenaeracji filtra czastek stałych w motorze 2,7 lub 3,0 TDI w A6 C6 po 2008 roku? Chodzi mi oczywiscie o tę samoczynną regenerację podczas uzytkowania. Rozumiem, że w tym modelu są te tzw. suche DPF-y, a nie żadne mokre FAP-y czy też inne japońskie wynalazki CAT-y i tu nie ma tego reżimu pełnego tankowania za każdym razem.
Na razie od kiedy kupiłem samochód robię ok. 1000 km w mieście a następnie 1000 km w trasie. Na razie nic złego się nie dzieje, podejrzewam że w trasie wszystko się wypala (czy działa tu pasywny proces dopalania sadzy?) Wolalbym uniknać tego aktywnego trybu dopalania w mieście - bo jest to ryzyko przenikniecia paliwa do oleju (no chyba że to juz rozwiazano jakos po 2009 roku).
Czy kiedy filtr wymaga wypalenia sadzy to zaswieca sie jakas kontrolka? Bo przed kazdym odpaleniem silniaka zaswieca mi sie jakas czerwona kontrolka chyba tego filtra na kilka sekund a pożniej gasnie.

Kontrolka od filtra jest żółta i wywala ją na FISie

U mnie filtr jest praktycznie bezobsługowy ale auto rzadko kiedy jeździ po mieście. Raz tylko musiałem go wypalić serwisowo VCDSem kiedy padł mi czujnik G450. Wtedy był błąd na FISie i migająca kontrolka świec żarowych oraz brak mocy.

Widocznie to co mi się zapala (takie jakby 3 czerwone kropelki) to nie jest to. Jak badałem samochód na hamownii to mi powiedziano, że filtr sie wypalił 400km temu (czyli na trasie K-kow W-wa) Nie przypominam sobie aby wczesniej wywaliło jakąś kontrolkę na FIS-sie. Chyba, że to pasywne wypalanie w trasie nie jest sygnalizowane bo ono chyba własciwie zawsze zachodzi bez wzgłedu na zapchanie filtra kiedy przycisniemy przez dłuzszy czas na autostadzie lub ekspresówce.
Mam nadzieje, że ten samochód był jezdzony głownie w trasie na co wskazuje przebieg 180 tys. km po 4 latach.

Gorzej bedzie u mnie poza latem, bo mniej bedę jeździł w trasie a do pracy mam 18km i choc nie stoje w korkach to chyba pasywnie nie zdazy sie nic wypalic - zobaczymy.

Chciałbym bowiem jak ognia unikać tego aktywnego wypalania - bo jednak ryzyko przedostawania sie paliwa do oleju to jakis koszmar - JAK CI INZYNIEROWIE MOGLI COS TAKIEGO WYMYSLIC - REGENERACJA FILTRA KOSZTEM NISZCZENIA SILNIKA!!!

Kierowca nie jest informowany o wypalaniu filtra w trasie

Tapnięte z kalkulatora

W ilu tematach jeszcze o to samo zapytasz? Nawet jak masz to co z tego? zadymił i jedzie dalej. Jak wymaga przepałowania po trasie zapali sie taka kontrolka i wszystko.

[quote="mały v8"]W ilu tematach jeszcze o to samo zapytasz? Nawet jak masz to co z tego? zadymił i jedzie dalej. Jak wymaga przepałowania po trasie zapali sie taka kontrolka i wszystko.




Ta kontrolka zapala sie podobno tylko wtedy kiedy filtr jest całkowicie zapchany , a my nie dajemy mu szans zregenerowac sie bo np. jeździmy tylko do pracy 3 km.

W moim przypadku zdąży sie za którymś razem zregenerowac skoro jeszcze nigdy nie widziałem tej kontrolki. Ale jest to małe pocieszenie, bo nadmiar paliwa w trakcie procedury aktywnego wypalania przedostaje sie nie tylko wtedy kiedy zgasimy motor przerywając ja, ale chyba również wtedy kiedy nagle zwolnimy w korku albo kiedy często stajemy na swiatłach
A tak na marginesie to jestem w sumie zadowolony, bo samochód 4 letni kupiłem z przebiegiem 180 tys. km co może świadczyć o jego podróżach w trasie, znacznie gorzej dla silnika byłoby gdyby miał przejechane 60 tys tylko w mieście. Jeżeli nie bede mógł regularnie jeździć w trasie zwłaszcza zimą to chyba wytne ten cholerny filtr - szkoda motoru a zwlasza turbosprezarki.

Kolega o procesie wypalania nie jestes informowany dopoki jezdzisz w trasie jest ok. Ja tez tak mialem przez 2 lata jezdzil w trasie i nie było problemu , moze 2,3 razy w roku sie wypalal , ale od roku jezdze do pracy 18 km i po miescie i teraz wypalanie jest co tydzien a nawet czesciej