.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam,

prosze o opinie jeśli ktos używał konkretnie tego prepatratu Cera teca, własciwie to go kupiłem i bede zalewac ale wolę jeszcze zapytać o Wasze zdanie.


Pozdr...

A to może ja zapytam....jaka jest przyczyna ze chcesz tego nalać?

Ogólnie silnik jest w super kondycji naprawdę to mój konik i zawsze lałem dobre oleje - syntetyki i coś mnie podkusiło i załałem olej estrowy (bez norm audi) no i zauważyłem mikroopiłki w oleju ( nie wyczuwalne pod palcem ale jednak ) - w miedzy czasie wymieniałem też popychacze. Na początku myśąłem, ze te opiłki są od za mocno skręconych mostków albo cos takiego ale zdjąłem pokrywe i okazało sie że wszystkie łóżyska slizgowe wałka są jak nowe a popychacze są pokryte taka ciemną powłoką czyli jak ze sklepu wniosek: góra ok. W takim razie mozliwe, ze cos sie przytarło jak jeżdźiłem na tym oleju troche szybciej niz szybko a moze to była podróbka? - ale to tylko dywagacje. Ciśnienie samochód trzyma prawidłowe wolne obroty i rozgrzany silnik 2 bary 1800 obr 5 barów nic nie stuka. Nie chce zagladac do panewek bo w sumie po wymianie olej jest teraz prawie idealny Chcę, żeby jesli powierzchnia panewek była w jakikolwiek sposób uszkodzona została zabezpieczona a moze to nie panewki ( w tej chwili nie ma zadnych objawów). Tym samochodem jezdze dosyc rzadko to ma zapobieagać tez startom na sucho po 3 tygodniowych, miesiecznych postojach. Cera tec ma byc takim prewencyjnym zabezpieczeniem.

Zrób płukankę , zalej dobry olej i już gorzej nie psuj jak popsułeś

Już to zrobiłem olej jest teraz super LM 5W40 Synthoil no ale ceratec juz mam to chyba nie zaszkodzi a moze pomóc przeciez to jest markowy produkt.

Nie ufam tym wszystkim uszlachetniaczom, mimo że jest rzadziutki jak woda może odkładać gdzieś mikro cząsteczki teflonu i innych substancji , np w filtrze, cienkich kanałach olejowych itd.....moim zdaniem takie rozwiązania powinno stosować się w silnikach w stanie agonalnym. A jak wszystko jeździ , oleju nie chłonie, i nie kopci, to lepiej postaw to sobie na półkę.

Ok,dzieki jeszcze to przemyslę.

Też mi trudno uwierzyć w te wszystkie magiczne dodatki. Za pięknie to brzmi

swego czasu nalałem slica 90 podobno na bazie teflonów przez 4 lata nic się nie zepsuło , potem przesiadłem się na militeca 1 w magiczny sposób przestało mi ubywać płynu od wspomagania i jakoś płynniej wspomaganie zaczęło chodzić ,szklanki też mi dzwoniły i się uspokoiły , wale to to do do silnika wspomagania , układu chłodzenia czasem trochę do paliwa już w drugim aucie i nic się nie psuje nie lałem tylko w dyfer i do skrzyni - pewnie bym zalał ale moje ostatnie 2 auta to automaty.

kiedyś wlałem dwukrotnie ceramizer to u siebie i pisałem o tym tak:

Z kumplem i bratem zalalismy to do 4 aut.
1. audi A8 4.2 300KM 250 000km - ceramizer do silnika, skrzyni i wspomagania.
2. audi 100 2.3 136KM 190 000km - ceramizer do silnika i wspomagania.
3. citroen XM 2.0 120KM ok 330 000km - ceramizer do silnika, skrzyni, i układu hydraulicznego (hamulce, zawieszenie, wspomaganie ukł kier.)
4. volvo 460 1.7 105KM ok 300 000km - ceramizer do silnika.

- wszystkie auta są na LPG.
- citroen i volvo najbardzej wyeksploatowane - tam najwieksze efekty.
- we wszystkich poprawilo sie palenie przy duzym mrozie. Teraz przy -20 i wiecej, rozruszniki kręcą jak przy -5.
- w obu audi nie stwierdzilismy lepszej kultury pracy, jedynie ciut ciszej.
- w citroenie znaczny spadek spalania lpg z min 15, do 12, silnik ciszej chodzi, wieksza dynamika, zawieszenie nie wariuje (uszczelnione), kierownica duzo lzejsza, pompa hydrauliczna przestala 'rzęzić'.
- w volvo znaczna poprawa dynamiki i elstyczności przy niskich obrotach, lepsza kultura pracy, ciszej.

planuje na wiosne przy wymianie oleju, wlać ceramizer do 7211 (silnik+wspomaganie).