.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam mam dosc spory problem jaki model wybrac. Od pewnego czasu przegladam uzywane audi a6 c6 rocznik 2010-2011 w wersji silnikowej 3.0 po liftingowe 240 km przebieg do 40 000 mil i zaczynam miec ostatnio watpliwosci czy czasem nie lepiej dolozyc i wybrac audi a6 c7 rocznik okolo 2012-2013 z silnikiem 2.0 177km przebieg do 30 000 mil .
Oczywiscie jedno i drugie z salonu audi ze sprawdzonym i udokumentowanym przebiegiem i historia serwisowa.

Czy ktos cos slyszal jak sie sprawuja c7 i jakie konfiguracje wziasc pod uwage?

Prosze o pomoc

mieliśmy C6, mamy C7. nie ma co porównywać.. C7 o niebo lepsze, ale zdecydowanie wolałbym z większym przebiegiem 3.0TDI..

Mam w firmie C7 z 2.0 tdi z multilotkiem - nie jedzie w tej budzie.

Jak A6 to tylko widlasty silnik

tylko 3.0 TDI
reszta dla emeryta

Wydaje mi sie ze 2.0 może byc troche za slabe. Natomiast jak sie zdecydujesz na 3.0 to patrz aby quattro byl (min. wersja 245hp).

Ja stałem przy podobnym wyborze. Sprawdz c6 i c7. Mnie przekonało wnętrze. Zdecydowalem sie dolozyc pare zl i kupilem c7.

BTW. W 2011 r. Juz byly c7.

Mariusz, a mi sie nie wydaje, ja to wiem bo jechałem takim autem i jest za słabe.

To oczywiście zawsze będzie subiektywne odczucie,ale Zarat ma racje niestety. Jechałem 2.0 TDi w A6 z 2014 roku...przebieg:2100km i powiem szczerze,że poza środkiem i tymi wszystkimi bajerami to byłem raczej zniesmaczony osiągami.

Aha i lampy przednie made in china,a amory z tyłu made in poland... ta przewaga dzięki technice,a może przetargom??

Może i dobrze, że robione w chinach i polsce, będzie łatwiej o zamienniki w normalnych cenach

Mina kierowcy C7 2.0TDi wciągniętego nosem na mieście przez dłubniętego 20-letniego AEL`a musi być bezcenna... Z taką górką pieniędzy to naprawdę można zaszaleć i kupić coś co się trochę lepiej odpycha.

http://www.zeperfs.com/en/duel5380-751.htm

Myślę, że taki kierowca w C7 (ze średnią wieku 40+) ma wydymane na to, że go "objeżdża" w mieście jakaś podłubana historia z młodym gniewnym.
BTW te 2.0 w C7 też można ładnie dłubnąć, chociaż niewątpliwie 3.0 jest ciekawszym rozwiązaniem.

Czyli wszystko zależy ile kolega "Verdi" ma we krwi benzyny. Jak nie potrzeba 240km i odgłos R4 pasuje to świeższe auto może bardziej cieszyć (o ile specjaliści od marketingu nie zadbali o to by było inaczej).

To zależy, moje sa made in germany


Mariu

Chyba jednak wybor padnie na a6 c6 po lifcie. Znalazlem ladna wersje w s-line 240 koni avant. Dlaczego tak, chyba troche mnie elektronika przerasta w c7 gdzie juz c6 jest nia mocno naszpikowana, no i zeby kupic ladna c7 3.0 w s line to jednak sporo trzeba dolozyc.

Zobacz wnetrze c6 i c7. Mnie to przkonalo pomiedzy a5 a a6. Niebo a ziemia....
BTW. Moze mega glupie pytanie.... Ale w c7 czym sie charakteryzuje sline?

Kurcze, oprocz napisow, jakis szczegolnych zmian nie moge sie dopatrzyc....

Mariu