.: AUDI KLUB POLSKA :.

się nie kłućta

Widzę, że komuś tu brakuje dystansu i poczucia humoru. No nic, za język i styl odpowiedzi należy się kartka.

Czarno widzę dalszą dyskusję... Bez urazy, trochę humoru jeszcze nikomu nie zaszkodziło, a tym bardziej dystansu do samego siebie. Mały niestety ma rację (i pojęcie akurat o tym temacie ma całkiem spore). Żeby zacząć cokolwiek, co ma szansę powodzenia trzeba na początek "włożyć" minimum 100-300 tysięcy (będzie ciężko). Chyba, że się ma już własny obiekt i trochę wyposażenia, to może 50-100 tys. od biedy starczy. Ale i wtedy trudno się przebić, bo rynek jest już od lat podzielony (jakaś większa szansa może jest na obrzeżach dużych miast, gdzie migrują bogaci ludzie z bloków , można ich "zagospodarować", bo zwykle nie wiedzą gdzie co jest).

Pozdrawiam

No cóż - wejście smoka
Od tego gościa "bez pojęcia" kupiłem Cabrio 9 miesięcy temu, co kapki oleju nie wzięło i w zimie na letnich oponach 500 km za koło podbiegunowe pojechało, i jako mieszkanie też służyło.

Najlepiej zawsze doyebać wyśmiać zmieszać z błotem

Chłopakowi się coś chce, ma jakieś ambicje, nie każdy ma bogatych starych co dadzą na tacy wszystko
Lepiej niech coś robi a nie kołpaki kradnie

Do autora >>> odezwij się do mnie na PW doradzę Ci w paru kwestiach

pozdro

Nie Chwal, bo Zapeszysz. To tylko auto, nie na wszystko mamy wpływ.

Spoko, op......cie mnie, tylko kto tutaj z butami wchodzi
Ale to nie mój temat.
Poza tym ostatnio rzadko mam czas na takie "docinki" właśnie ze względu na to, że na swoim robię po 13h/dobę - więc oczywiście się nie znam.

Ja nie miałem zamiaru nikogo jechać. To internet, tutaj ciężko odróżnić ironie od żartu.

Fakt. Chce mi się, chce zrobić coś swojego. Mam 24 lata i nie mam nawet jednego dnia przepracowanego w PL na umowie. Robiąc dalej na budowie za 100zl dniówki i bez ubezpieczenia lepiej żebym nie dożył wieku emerytalnego

Kolego, biznes chcesz rozkrecać w mieście czy na terenach wiejskich ?

Mieszkam na peryferiach. Miedzy miastem a wsiami.

Zainwestuj w język obcy. I wyjeżdżaj za granicę. Piszę poważnie.

To istotne, gdzie chciałbyś prowadzić działalność w kontekscie ewentualnego dofinansowania, choć w nowej perspektywie to słabo widzę dofinansowanie tego typu inwestycji.

Znam niemiecki, bylem już za granica w pracy kilka razy. Ile można ?

Na stałe.
Polecam kraje skandynawskie albo Australię.
Też serio, mój cioteczny brat za chlebem już dawno poza granicami, podobnie próbował na budowie oraz itp.

wiesz tak naprawde mamy malo danych wiemy że masz pare tys zl ale jakie jest zaludnenie w promieniu powiedzmy 30km , czy masz lokal ,garaż ,wiate. co już potrafisz robic ?
Przxejrzyj na np alle... co możesz kupić z posiadaną sumę Ostatnio przeglądalem oferty i np zwrócilem uwagę na sprzet do czyszczenia ukladu smarowania w samochodach , można kupić jakąś stacje do klimatyzacji , Ciekawą opcją jest polerowanie felg jest z tym troche roboty ale naklady w minrę nieduże malowanie raczej odpada gdyż teraz jest moda na malowanie proszkowe a to spora inwestycja , Możesz pomyslec np o czyszczeniu samochodów z dojazdem Nie wiem ile jest w Twojej okolicy zakladów wulkanizacyjnych Ale niedawno znjomy otworzyl zaklad z wspólpracą z oponeo i calkiem niezle mu idzie

Tak całkiem serio. Odpuść sobie samochody, zajmij się obsługą techniczną rolnictwa. Temat rzeka.

Pozdrawiam

Mieszkam w centralnej Polsce. Powiedzmy, ze wszędzie jest w miarę blisko. Samo miasto ma 44tys mieszkańców. Niedawno postawilem garaz o powierzchni 50m2.

Nie mam pojęcia o rolnictwie.

Jeśli znasz niemiecki, zakładam, że podpatrzyłeś jak należy budować, to ucz się pospolitego angielskiego, od razu składaj papiery emigracyjne do Kanady. Zachodnia część jest mocno niemieckojęzyczna.
Co potrafisz robić? Jaki masz fach, umiejętności, wiedzę kierunkową?
Coraz bardziej poszukiwani są fachowcy z małymi warsztatami, ale wielkimi umiejętnościami obróbki skrawania, toczenia, frezowania... Ślusarze, którzy są w stanie dorobić niemal każdą część dla rolnika, hobbysty militariów, warsztatu, lub zrobić narzędzie dla ASO... Przykłady można mnożyć.

Też zastanawiam się nad uruchomieniem własnego warsztatu w perspektywie czasu. Tylko obecnie brakuje mi trochę kapitału. Z moich wyliczeń wynika, że jakiś 80-100 tys zł. Jestem na etapie ich poszukiwania.

Acha, w lesie nie znajdziesz... Jeśli nie zarobisz, a nie prowadziłeś działalności, poszukaj na rządowych stronach detail i staraj się o dotację. Sprawdź czy spełniasz warunki i ewentutalnie zrób tak, aby z biegiem czasu je spełniać...