Daaawno nic tu się nie działo ale informuje, że biały klamot ma się dobrze.
Jeździ, jeździ i jeździ.
Minął już ponad rok od zakupu
Stan licznika zmienia się dość szybko
01.2015 ~227kkm
03.2016 ~265kkm
W tym czasie Pb dolewałem chyba z 8 razy
zawsze lałem jak zapalał się "żyd" na AC
Generalnie nic się w aucie nie zmieniło poza powiększeniem się rdzy na nadkolu, zmianą radia na Sony z BT, kilku wgniotek z Włoskiego gradu i obtarcie zderzaka uciekając przed gradem oraz wgniota na klapie bagażnika dzięki Włoskiemu kierowcy TIR-a który prawdopodobnie był pod wpływem bo pocisnął przez zatłoczone skrzyżowanie na pełnym gazie uciekając z miejsca kolizji.
Aaaa i najlepsze
od ponad miesiąca mam kompana jazdy, skrzypek usiadł na wahaczu poprzecznym i "gra" pięknie skrzypiąc przy każdym ruchu zawieszenia. Skrzypię gorzej jak stary Merc
najpierw słychać skrzypienie, potem widać auto i na końcu silnik.
Ostatnio na zimno gwiżdże mi jakaś rolka albo od osprzętu albo od rozrządu.
Wydech zaczyna w okolicach tłumika końcowego gdzieś przepuszczać powietrze bo słychać furczenie.
Rozrząd robię w przeciągu miesiąca, potem wydech razem z wstawieniem tłumików rozprężnych ale najpierw skrzypek w tym tygodniu idzie na warsztat.
Zlot letni 2015, jedyne zdjęcie gdzie jakotako widać tego klamota
na torze
Pod koniec sierpnia trafiłem prawdopodobnie na S6 C4 które widziałem kilka razy
bananowe skóry Recaro w środku, manual, ori ksenon, drewno, nie wiem jedynie czy 4.2 czy 2.2T nie słyszałem jak jedzie tylko widziałem z daleka jak szybko się oddala
Pod koniec lata zrobiliśmy sobie wakacje na pomorzu (3city + Hell) i oczywiście, że bez żadnych przygód auto jechało do przodu
Miejscowość Puck
Muszę się zebrać i poskładać w całość spryski lamp i zamontować to do klamota. Brakuje mi jednej dyszy (obie połamane)
Jak nie zapomnę to nagram granie skrzypka przed wymianą
Ostatnio siedziałem na zderzaku czerwonej Corvetty C5 na arabskich blachach i trzymałem się dzielnie do 190km/h
na mieście już się nie ścigałem i jechałem tak jak znaki nakazują
Ciągle brakuje mi tego 6 biegu, przydałby się.
Kolejne zloty za nami, kolejne identyfikatory wiszą pod lusterkiem wstecznym