.: AUDI KLUB POLSKA :.

Mam mały dylemat. Otóż dziś rozebrałem odmę aby sprawdzić jej stan. Wpadł mi w ręce separator/zawór ciśnienia odmy i po rozebraniu oczom pojawił się taki syf:




A po wyczyszczeniu większy kwiatek...




I tu moje pytanie czy to ma prawo działać czy jednak już nie i ma jakiś wpływ na żywotność i sprawność silnika?

Nie wiem czy mogę z tym pojeździć (posklejałem krawędzie i membrana działa - jest elastyczna) bo mam teraz wazniejszy wydatek (oba zawory EGR) i nie bardzo jest budżet na separator a nie chce topranowskiego za 100 PLN.

Jeździć? Czy jednak szybko reagować?

Zmieniłem na Topran'a jakieś 1,5r temu - nie ma żadnego problemu, ori już wył lekko na jałowych.
Ma wpływ na ciśnienie w skrzyni korbowej - nic więcej.

Akurat w tych V8 cisnienie w korbowej ma dosc duze znaczenie.
Bloku...to zalezy ile chcesz z tym jezdzic. Nie zabijesz silnika po tygodniu czy dwoch. Co najwyzej pojawia sie wycieki tam i tu z racji nadcisnienia.
Poszukaj sobie SSP do silnika V8 40v i tam jest pokazana skomplikowana rola tego kombi zaworka.
Co sie dzieje z EGRami?

Ja na szczescie mam wymieniony ale pewnie na dniach tez tam pozagladam.
Co miales na mysli z tym wyciem?

Trochę od tyłu...ale:

membrana działa tyle tylko, że mam posklejane odcinek ok 1cm.

Obecnie walcze z SAI - ciągle łapie błąd Bank 2 dla systemu SAI. Wymieniłem odkurzacz na sprawny ale wychodzi na to, że czas zadziałac z zaworami (EGR) na głowicach od SAI. Jeden z EGRów prawdopodobnie puszcza w obie strony zamaist w jedną bo mam co jakiś czas błąd ubogiej mieszanki na BANK2 - Fuel Trim Bank 2 (Mult): Syste to lean (17538 P1130). Dodam, że przed wymianą odkurzacza miałem bład też dla BANK1 - ten sam opis oraz wywalało checka. Obecnie check sie pojawia ale wywala błąd S1 B1 to rich - tu raczej stawiam, że wina jest po stronie LPG.

Stąd musze się wstrzymać z wymianą zawora odmy. Choć jeśli Zagor jeździ już 1,5 roku na topranie to chyba się na niego skuszę. Albo kupię używkę za parę złotych i ją zreanimuje pod warunkiem, że membrana będzie cała.

Jak membrana stoi i jest zawalona gnojem olejowym to auto zaczyna wyć...bo powoli upuszcza ciśnienie zamiast od razu otworzyć całość - tak w uproszczenia. Rozebranie zaworka jest banalne - warto samemu tam zajrzeć zanim wymienisz. Potrzebny tylko aceton lub inny rozcięczalnik nie działający agresywnie na gumę, plastiki etc.

Jeżeli na bank 2 masz wiele razy too lean a na bank 1 rich to ja bym zamienił miejscami wszystkie wtryski benzynowe z prawej na lewą by wykluczyć układ zasilania w paliwo. Klucz 10mm, płaski śrubokręt i 10 minut roboty. Przetestuj na benie a jak nie to to samo zrób z gazem - zamienić wtryski całym rzędem i sprawdzaj.
Jeżeli wcześniej nie miałeś sprawnej pompy SAI to jak najbardziej siało błędami. Jak teraz dmucha w oba banki i na 2 wywala too lean to jest jak mówisz - kombi zawór na głowicy 5-8 zacięty w pozycji otwartej i puszcza powietrze z SAI ciągle nawet jak nie powinien.
S1 B1 wykluczysz jak puścisz auto na benie i wykasujesz błędy ECU - wóczas korekty na 032 i innych skasują się na zera i będzie się uczył. Zrób to na dwa sposoby - na zimnym silniku po nocy (wówczas w ruch pójdzie SAI) jak i na rozgrzanym. ECU wie, że SAI działa i analizując stan mieszanki uwzględnia to co SAI nadmucha - jeżeli zatkało się w kanale powietrza (nagar olejowy) to pokaże too rich - czyli po wykluczeniu wtrysku masz winowajcę w postaci zatkanego kanału / kombi zaworu dla banku 1.
Ja u siebie miałem multi too lean jak głowica prawa 1-4 miała -15kW na rozrządzie - ujechałeś 5km i check... Po ustawieniu rozrządu - never ever ! SAI działa jak należy tylko... jak dziś pogoniłem eskę pod 230km/h i zwalniałem to przez 5 sekund zamigal mi check - jakby missfire. O dziwo... VAG podpięty i zero błedów czy dziwnych rzeczy... było czysto.

Mam na jednej -11 wiec moze tu lezy przyczyna. Potestuje i moze uda sie ten rozrzad ustawic.

No to masz winowajcę. Napełnianie lub wydech z jednej głowicy jest nieprawidłowy - miałem to samo ! Co gorsza... różna wyszła kompresja na prawej i lewej. Na prawej równo wszędzie po 11 bar a na lewej 12,5 bara metodą kręcenia rozrusznikiem.
Pady oglądałeś ? Wszystkie te dolne też ? Napinacze trzymają się na lock-pinie ?

Najprościej...bez zdejmowania przodu i z gwarancją 99% poprawności zrób to tak :
Kup za 120PLN mały ściągasz do kółek rozrządu grupy VAG z allegro - jest na tyle krótki by zmieścić się między pas a prawe kółko po odkręceniu jedynie wiskozy. Na lewym wchodzi bez niczego.
Dół ustaw na kreskę na kole pasowym, 5 gar na górze. Kreska daje 99% dokładności - wiem, bo można kołem pasowym po odkręceniu 8 śrubek poruszać na klinie ruszając -/+ 1mm na obwodzie. 100% daje dolna blokada na klin. Masz możliwość to wkręć - masz pewność.
Odkręć kółka i ustaw na blokadzie podłużnej - poluzować musisz dwa koniecznie. Nie jest to zgodne z procedurą, ale ustawisz i wykluczysz. Jeżeli okaże się, że blokada podłużna wchodzi przed poluzowaniem to ewidentnie masz uwalone napinacze / łańcuszki / pady gdyż pomiędzy dołem a napędem wałków w tym kierunku nie ma "luźnego" napinacza - więc przesunięcia góra / dół nie ma prawa być. Czujniki położenia wałka są na ssących - czyli po napędzie przez łańcuszki - jak te szwankują to będziesz miał rozjazdy między głowicami. 1 stopień różnicy można spokojnie dla kupującego niwelować ustawiając czujnik położenia wałka - ma minimalny luz między obudową a głowicą. Tego się nie robi dla siebie oczywiście

Za rozrząd sam się nie zabieram. Raz, że nie mam warunków a dwa...wolę mieć pewność na to, że będzie dobrze. Z Sajmonem się już ugadałem.

Napinacze mam na 99% sprawne. Fizycznie jak i prorgamowo pokazują wygląda normalnie.

Kurde coraz to więcej się dowiaduje o tym silniku... Zobaczymy czy to pomoże.

Gdzie Sajmon urzeduje?
Przy -11 blokada zalozona na przeciwnym kolku trafi ci w bieznie z zebami drugiego kolka.
Kup uszczelniacze walkow....warto bo elring sa po 8 pln a zawsze spokoj bedziesz mial.

Sajmon garażuje Nie ma warsztatu Zapewne jak będzie to robił to wszystko co potrzebne wymieni. Obecny rozrząd nieprzejechał jeszcze 10kkm...poskładany na blokadach o których Ci pisałem

Jak kupiłem Eskę to rozrząd miał 12.000km po ASO w Zurichu a rozjazdy miałem -16 i -7.
Dałem do chłopaka w Łowiczu i ustawił 0.0
Ale zapłacić trza było.

BTW...zderzak w S6 zwalasz bez wchodzenia do kanalu
Po 3 srubki w nadkolu idzie dojsc bez problemu od gory...w TDI nie bylo to mozliwe przez smica.
Uwierz mi...blokady przeklamia max 2 do 3 stopnie...a 11 to jak pisalem prawie poza kolko wystaje
Moj tez byl robiony w kwietniu i mial 12 tys... pasek odwrotnie ale jeszcze z napisami byl i to wyraznymi.

To jeszcze mam jedno pytanie - nie daje mi spokoju a nie mogę znaleźć jednoznacznej odpowiedzi. Jeśli łańcuszki byłyby wyciągniete to ich synchro byłyby w normie. W 90tym bloku mam 0...-1 na obu. Logi nie pokazują nieprawidłowości. Cały czas się zastanawiam czy te -11 to nie błąd przy składaniu rozrządu - wiem, że nie sprawdzali usatwień łańcuchów (dekle nei ruszane).

Przestawienie o 1 ząbek na łańcuszku spowoduje około 20-25" przestawienia w bloku 093. Takie przestawienie wywoła również błąd : 17755 - Camshaft Position Sensor 2 (G163) / Engine Speed Sensor (G28): Incor. Correl.
P1347 - 35-00 - -
Oczywiście dla odpowiedniej głowicy.
Nie ma możliwości by oczko w łańcuszku było przestawione i nie wywalało błędu - silnik sam się chroni.
Nie ma też możliwości by zębatkę przykręcić przestawioną do wałka - tam jest klin.
Nie ma możliwości by zamontować koronkę czujnika położenia wałka w złej pozycji do samego wałka - tam jest rowek i nie pasuje inaczej. Nakrętka trzyma pewnie i nie może się to poluzować.
Jest natomiast możliwość że ktoś składając nawet na blokady ALSA nie popuścił kółek rozrządu - to podstawowy error "wymieniaczy" rozrządu w tym silniku - tak było u mnie. Wówczas kółka ustawiły się do zębów paska a nie do wałków i napięcie paska w poszczególnych odcinkach między kółkami było złe.
Ważne - po wstępnym przykręceniu śrub kółek na około 40Nm należy wykonać 2 obroty wału (4 obroty walków) i ponownie wsadzić blokady na wał i wałki w celu kontroli - tylko to da pewność, że nie ma przesunięcia - ja sprawdzałem 2 razy ! Efekt.. -1/0.
Pamiętaj że ustawienie wałków w pozycji cyl 5 TDC można łatwo sprawdzić - na ostatnich panewkach górnych wałków od strony zębatek są małe trojkąciki - a na samych wałkach są wgłębienia na klin - strzałki muszą pokazywać w te wgłębienia.
Tu masz to pięknie pokazane : http://www.audiworld.com/forums/a6-s6-c ... n-2801380/
Podobny i dość ciekawy wątek dla 2.8 (to to samo co w 4.2) - http://www.audiworld.com/forums/a6-s6-c ... s-2780659/
Tak więc... obstawiam 90% że -11 to błąd w składaniu paska bez poluzowania i odciągnięcia kółek a nie wyciągnięcie łańcuszka.
Pozostałe 10% stawiam na starte pady a tym samym przesunięcie fazowe wydechowego do ssącego.
Blok 90 pokazuje wypracowanie około 21-23" napinacza - czyli przestawienie wałków między sobą. Najczęsciej tam po chwili pracy silnika są okolice -1/0 itd. Natomiast 93 wyliczany jest między wałem a wałkami ssącymi. Jeżeli skasujesz błędy VAGiem i odpalisz silnik patrząc na blok 090 i 093 to najpierw różnica między wałem a ssącymi pojawi się w 090 a potem wartości te przejdą do 093 - ECU przyjmuje przesunięcie rozrządu wał / wałki wydechowe jako bazowe zero dla dalszego korygowania faz na ssących.

Napinacz w głowicy prawej pracuje więcej w górę a retard ma w dół. W głowicy lewej 5-8 jest odwrotnie - wypycha przy akceleracji w dół a retard ma w gorę. Retard jest normalnie zablokowany lock-pinem zwalnianym ciśnieniem oleju. Stąd... jeśli napinacze padły to z rana klepanko bo te piny (jak i lock-piny w nowszych kółkach-fazatorach 4.2 FSI np. w S4) zwyczajnie się kleszczą i nie trzymają napinacza po odejściu z głowicy ciśnienia oleju Warto sprawdzić czy napinacze trzymają na lock-pinie. W każdym napinaczu jest malutki filterek oleju - między głowicą a napinaczem jest uszczelka i filterek - nie zgubić

Tysiąc razy pisałem do rozrządu w V6/V8 potrzeba
1 - blokada wałków
2 - sciągacz do kół zębatych
3 - blokada wału korbowego - koło pasowe na 100% minie nam obie głowice na minus - tam jest tłumik momentu !!!
4 - klucze dynamometryczne najlepiej po okresowej kalibracji - 2 szt jeden z zakresem do 10Nm, drugi do 40, oczywiście warto mieć kolejny do skręcania - 60Nm
5 - instrukcja wymiany z ELSY
6 - mechanik, który skończył gimnazjum - uczą czytania ze zrozumieniem

Mając powyższe - będzie dobrze - nie może być złe, jeśli jednak będzie to znak że problem leży w nastawnikach ale to można wcześniej wykryć w zakresie zmian fazy - jeśli zmiana jest w pełnym zakresie - to układ nastawniki/łańcuchy/ślizgi są OK !!!!

No to Ci powiem...mialem wszystko co napisales Klucze tez dwa. Procedura z elsa tez byla. Wyszlo -1/0. Jak na wiek auta i przebieg....chyba ok?
Zapomniales napisac ze ZAWSZE trzeba wymienic podkladki płetwy pod śruby w wałkach i same sruby tak zaleca Bentley i ASO.
To tez mam nowe z ASO i czeka do kolejnego rozpiecia rozrzadu Koszt jednej sruby to 40pln, pletwa 24pln. Blokady mam TESAM....w miare bo yato nie znalazlem.
To ze podsuwam bloku mozliwe kombinacje nie znaczy ze nie zrobilem tego u siebie dobrze. -1/0...lepiej nie potrafie

Taki rozjazd to żaden - jak widać auta mają po kilkanaście stopni i jeżdżą
Jak już dochodzimy do tego co warto - to warto też wymienić kółka rozrządu, poza płetwami i śrubami, szczególnie te od wałków, bo dolne jest stalowe i nie poddaje się tak łatwo, ale górne - jak weźmiecie w rękę stare z auta i nowe - to różnica w module zęba jest kolosalna i widoczna gołym okiem.

W poniedziałek jadę do znajomych i rozbieramy cały przód, góre i bedzie wymiana wszystkiego co będzie konieczne. Warunek - do zlotu ma być gotowe Nawet dorwaliśmy łańcuszki OEM (105PLN i 144PLN). Ślizgi...na pomorzu w ASO brak

Skończyło się na zwalaniu głowicy.

http://obrazki.elektroda.pl/9528758400_1441814778.jpg
http://obrazki.elektroda.pl/9899254000_1441814780.jpg

Podgiete dwa zawory wydechowe na 4 cylindrze. Efekt na nowych łańcuchach brak kompresji Teraz zagadka czy to efekt długotrwały czy ostatnich dni podczas ustawiania rozrządu. Póki co trwa próba szczelności pozostałych zaworów.