.: AUDI KLUB POLSKA :.

Hej ja jade w piątek też przez SK i HU winiety są 10 dniowe i dalej jest kwitek

za granicą na słowacji na stacji kupisz 10 dniową za 10 euro- tylko popatrz czy Ci dobrze daty bije,

a potem na samym wjeździe na węgrzech z taką jedną się w okienku pokłócisz- ona do Ciebie po swoim języku, Ty w swoim i się uja dogadacie- wpadnij tylko tam mów "10 dni samochód osobowy" da Ci kartkę do napisania nr rejestracyjnego i połóż koniecznie w ich walucie 3000huf a dokładnie 2975huf (jakieś 43zł) i na kwitku takim jak paragon spr nr czy dobrze przepisała i wyjdź. Ja jestem spokojnym człowiekiem ale na tą co trafiłem w okienku, to gdyby to było pl to bym nawet ze 3h czekał na przełożonego aby grupową skargę złożyć- ale to inny kraj więc pożyczyłem jej wszystkiego najgorszego i wyszedłem.

AAAA i jak masz automapę to na siłę Cię w sam budapeszt wyśle- pojedź na google maps i ominiesz stracenie jakiejś godziny.

Ja również piątek wieczór startuję, przez CZ i A, omijam płatną Słowenię i obieram kierunek Rogoźnica...

Dojechałem w niedzielę rano po 19h spokojnej jazdy. Średnie spalanie AŁosiem 10,5 litra LPG Powoli, bo pilotowałem znajomych jadących słabszym autem. Pogoda w niedzielę do bani, dzisiaj rano burza, od 10 piękna pogoda. Po południu pojechaliśmy do Omisiu na obiad - bez korków, ale jak wracaliśmy mijaliśmy stojących w niekończącym się zatwardzeniu... Dzisiaj kupiłem za 50 kun prepaida Tele 2 z 3 GB netu, powinno starczyć do końca pobytu.

Pozdrawiam

Byłem w Omis w 2007 roku na wakacjach (wrzesień/październik), potem ponownie w 2010 (ale już tylko przelotem) i jakoś mi średnio odpowiada. Za ciasno, za gwarno, coś jak nasze Władysławowo.....Nie rozumiem dlaczego wszyscy tam masowo "walą" i polecają. Aha, pewnie z powodu plaży z piaskiem Zdecydowanie wolę małe, spokojne miejscowości (w szczególności te na wyspach). A plaże tylko ze żwirkiem i kamieniami

a zaraz przed omisem już są fajniejsze miejscowości czyli dugi rat i duce- jak za rok uderzę na cro to w omis'ie i okolicach pozwiedzam w końcu te zamki i punkty widokowe a nie plaże itd.

P.S. jakby ktoś był w "świętym piotrze na morzu" (Sv. Petar na moru), to niech pod żadnym pozorem nie jada w tej restauracji przy molu- tanio nie jest, dobrze nie dadzą ale za to długo pamięta się to jedzenie- "If you know what I mean" za to przy drodze km dalej jest restauracja gdzie chyba zjadłem najlepiej dotychczas w całym cro- jak przypomnę sobie nazwę restauracji to dopiszę.

W Omisiu nie ma plaży z piaskiem, jest jakaś porażka. Do tego tłok i smród spalin. Mieszkam 2 km wcześniej w Duce. Plaża z piaskiem i 40 m od brzegu piaszczyste dno, głębokość wody do 1,2 metra - ze względu na dzieciaki. Jak dla mnie bez różnicy, godzina dziennie w wodzie i niestety do kompa. A młode się cieszą, bo bardzo lubią tu przyjeżdżać

Pozdrawiam

Jak nie ma jak jest Chyba że przez ostatnie 5 lat coś się zmieniło i cały piasek wywieźli

To coś tam, to nie jest piasek, tylko mieszanka piasku, mułu, moczu i kremu do opalania

Pozdrawiam

to samo na górze strony napisałem.

Z tym już prędzej się zgodzę

Mobile, a jak sytuacja na granicy? Będę wracał jakoś w środku tygodnia, jak myślicie o której najlepiej się tam pojawić, żeby nie utknąć?

Pozdrawiam

Byliśmy w tym roku w Puli. Świetnie miejsce. Polecam.

zawsze tą niewątpliwą przyjemność powrotu zostawiam sobie na noc

To ja pozdrawiam z Nemiry, 3km za Omisem kier. Makarska. Wlasne dzisiaj bylismy w Omisie i jest juz calkiem luzno i przyjemnie.
Jesli chodzi o jazde, to rowniez polecam w nocy, chyba ze komus zalezy na widokach to skoro swit.

W piątek startujemy, do granicy przez Cieszyn, później CZ A. Jakieś sugestię się pojawiły w ostatnich 2 tyg

Wróciliśmy w czwartek. Granicę CRO-SLO przekraczałem w środę około 20.30, brak korków - może z 15 samochodów przed nami. W sumie fajnie, ale chyba temat Chorwacji się u mnie wyeksploatował, next time może Albania? Ale to na razie tylko luźny pomysł.

Pozdrawiam

Edit: średnio 10,5 litra LPG na 100 km

I ja właśnie wróciłem. Byłem w urokliwej wiosce rybackiej Blace (jakies 100km przed Dubrovnikiem). 2 sklepy, 3 bary i ot całe Blace. Właśnie dlatego nam się tak podobało. Bliskość Bośni, a zatem Mostaru, wodospadów Kravice to duży +. Volvo znów okazało się cudowne. Max obciążenie, przelotowo około 140-150km/h - spalanie 6-6,5 litra, na zasięgu spokojnie 1100km. Miszcz.

Gdyby ktoś jak ja wracał przez HU, zdecydowanie polecam http://www.istvanhotel.hu na wlocie z HR do HU. Zajechałem tylko po winiete, ale zjadłem najlepszą zupę gulaszową ever. Mocny punkt trasy powrotnej.

Czy możecie coś więcej napisać jakie są ceny w barach i restauracjach na Chorwacji? Ile za piwo, ile za obiad? Ewentualnie dzienny koszt wyżywienia stołując się na mieście. w tym roku byłem we Włoszech. Ceny w knajpie:piwo 4EUR, cola 2EUR, pizza ok. 7 EUR( taka na dwie osoby), kebab na mieście w budce 4EUR (wielkość przypominająca raczej hamburgera niż kebab w Polsce).

Ogólnie rzecz biorąc, możesz przyjąć że są takie jak u nas. Ja bylem w małej wiosce (od 7.09 zamykaja wszystko i po sezonie), ale sąsiedzi będąc w chorwackim Mielnie (Riviera Makarska), mówili że było tak samo. Piwo 12-16 kun czyli 6-8 pln/w sklepie 6-8 kun czyli 3-4 pln. Szama też jak u nas lub taniej, przy czym trafisz na jedną z trzech knajp gdzie ceny będą zawyżone - to też jak u nas. Normalnie pizza 40-70 kun czyli 20-35 pln.