.: AUDI KLUB POLSKA :.

nice nice

Na majówce krążyłem po górach (Gorce, Pieniny, Beskid Wyspowy), zaliczyłem też wycieczkę na Słowację - wyszło trochę ponad 2800km. Poza urwanymi uchwytami od wydechu (z pomocą przyszły trytki - nadal się trzymają ) wyprawa bardzo udana.

Fajna majówka 2800 km Szprychowe alufelgi pasują idealnie do tej epoki. Przykładowe foto :

http://fourtitude.com/emAlbum/albums/Marques%20(Audi%20Brand%20Group)/Audi%20(Post-War%20Era)/100/from%201982%20(C3,%20Type%2044)/Sedan/Events/2015%20Worthersee/2015-Worthersee-Day-5-Si-Gray343.jpg

http://fourtitude.com/emAlbum/albums/Marques%20(Audi%20Brand%20Group)/Audi%20(Post-War%20Era)/100/from%201982%20(C3,%20Type%2044)/Sedan/Events/2015%20Worthersee/2015-Worthersee-Day-5-Si-Gray342.jpg

Paaanie a ile to żeźarło gazowni? O Pb nie pytam bo spalanie jej tak jak na BC 0.0/100

Auto zostało dziś wyrejestrowane.
Trochę klamotów odzyskałem.
Ostatnie zdjęcie:


Temat do zamknięcia.

Będę tęsknić za czajnikiem. Ile to bluzgów na niego poleciało, krwi, potu i łez. Śmignąłem nim kraj po przekątnej, od morza po góry.
Dzielnie służyło. Następne C3 nie może być gorsze.