arthurr napisał(a):
Co do tego ubezpieczenia jedna uwaga - nie dają do niego zielonej karty - nawet płatnej - i jest problem w wyjeździe do np. czarnogóry/ bośni. Taki OT
dają, trzeba wcześniej po nią zadzwonić i wyślą Ci do domu.
mam mbank od x lat, ja, kumple, znajome, żona- poza prześmiesznym portalem- coś w stylu facebookowe granie- o czym łaskawie przypominam, za każdym razem jak do nich dzwonię- po czym zapisują tą adnotację przekazując ponoć dalej- a mimo to ten nie do końca czytelny portal dalej mam- niech mi ktoś np. IBAN tam znajdzie /w starym portalu 2 kliknięcia../
Opłata za kartę to 6 zł i chyba 300zł trzeba popłacić, aby uniknąć opłaty- ale teraz w większości banków te limity skoczyły.
Co do OC- to mam u nich 3 auto ubezpieczone i np. o ile C4 2.3 za gówniarza to rzeczywiście rozkładałem na 12 rat i nie bylo super hiper tanio ale za to więcej się ganiało i nie bolało set złotych wydane na raz- tak 2 kolejne wyszło mi taniej aniżeli u agenta. Teraz za 2,5 V6 agent najtańszy w okolicy powiedział mi 390zł, a płacę w mbanku 31zł miesięcznie i jak auto sprzedajesz to płacisz max 1 ratę aby zapewnić min. 30 dni OC dla nabywcy i koniec.
Co do minusów- mało pkt naziemnych gdzie wpłacisz Pani w okienku- ot tylko wpłatomaty, ich śmieszny portal, czasami trafisz na melepetę /
http://www.miejski.pl/slowo-Melepeta / za słuchawką- ale to chyba wszędzie tak jest, koniec. No chyba, ze dodać ich assistance z bre, który ma rozliczenie złotówkowe za lawetę a nie kilometrowe i bądź mądry ile to jest