.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam,
od jakiegoś czasu jestem, w zasadzie szczęśliwym, posiadaczem Audi A6 C5 z silnikiem 2.4 165 KM, skrzynia Tiptronic.

Autem jeździ się bardzo dobrze, z ogółu jestem bardzo zadowolony. Niestety silnik nieco mnie zawiódł.

Chodzi o to, że spodziewałem się po nim lepszych osiągów w dolnym zakresie obrotów. Osobiście wolę jazdę pomiędzy 1800 a 3000 obrotów, gdzie w mojej ocenie, ten silnik spisuje się słabo. Chyba, że coś jest z nim nie tak.

Mam tu na myśli przyspieszenie przy nieco mocniejszym wciśnięciu gazu (bez redukcji, czy na tiptronic'u).

Przyspieszenie 0-100 w normie, bo 9.5 - 10 sekund.

Posiadam też Vectrę 2.0 16v i zdecydowanie bardziej odpowiada mi charakterystyka tamtej jednostki napędowej.

Mam do was w zasadzie dwie prośby:

1. Czy ktoś w okolicach Łodzi posiada auto w takiej samej konfiguracji i zechciałby się ze mną spotkać w celu porównania dynamiki silnika? Nie śmiem nawet prosić o przejażdżkę, ale byłbym rad gdyby choć moim autem zechciał się przejechać i ocenić, ewentualnie przewieźć mnie swoim autem

2. Jeśli taka jest charakterystyka 2.4, to czy z doświadczenia możecie powiedzieć jaki silnik w Audi (wykluczając jednostki wysokoprężne) dobrze radziłby sobie w zakresie obrotów 1800 - 3000?

Może jestem wypaczony przez jazdę motocyklem z jednocylindrowym silnikiem o pojemności 650 ccm, który rozrywa łańcuch już od 2000 obrotów Mam jednak porównanie z Vectrą

Ja mam 2.4 V6 quattro ale z manualem i wersję 170KM po lifcie. Demonem mocy on nie jest, ale i nie tego od niego oczekiwałem. W moim odczuciu jedzie zadowalająco (jak na 170KM i ponad 1700kg masy), baaardzo rzadko przekraczam 3500-4000 obr. zwykle do 3000obr. Ale w Tipie może być inaczej....

P.S....nie ten dział. Chyba nie chcesz kupić innego auta Jeśli się mylę, to zostawiam tutaj.

Dzięki za odpowiedź.

Dział przemyślany, bo na chwilę obecną myślę właśnie o zmianie o ile jest na co Ale nie wiedziałem też jaki dział byłby lepszy, więc można przenieść

Porozmawiałem że znajomym mechanikiem pasjonatem i twierdzi, że taka charakterystyka wynika z faktu, iż te silniki mają 5 zaworów na cylinder. Vectra ma 4, a Passat miał 2 Mniej zaworów = mocniejszy dół, słabsza góra. Z mojego doświadczenia się to faktycznie zgadza.

Może przestać "bać się" kręcić wyżej

Tiptronic może swoje trzy grosze wtrącać, bo znajomy przełożył skrzynię na manual i zbiera się podobno lepiej. Taką opinię słyszałem też już wcześniej.

Ale ja chciałem automat i nie żałuję Inna sprawa, że nie sprawdzałem wcześniej masy tego auta 1700 kg to faktycznie sporo...

Jeszcze jedno pytanie do posiadaczy tiptronika: czy na 5 biegu to auto w miarę swobodnie przyspiesza przy prędkościach rzędu 80 km\h? U mnie na tipie gaz w podłogę i ledwo co się prędkościomierz ślimaczy w górę. Tak ma być? Na funkcji auto musi zredukować, żeby się zebrać jako tako.
Może tak ma automat i muszę się przyzwyczaić? Pozbyć przyzwyczajeń z manuala. W końcu to nie ja muszę redukować
Czy może 5 bieg jest w tej skrzyni dla oszczędności i raczej do jazdy że stałą prędkością (w niskim i średnim zakresie obrotów)?

Ile masz obrotów na 5 biegu przy 80? Deptanie w podłogę przy niskich obrotach i wysokim biegu zdrowe dla motoru nie jest.
4.2 z dołu zbiera się dobrze, ale tiptron wie swoje i woli zredukować/pociągnąć do wysokich, ma rację, bo przyspieszanie trwa krócej.

Jasna sprawa, to deptanie było tylko raz, dla sprawdzenia. W zasadzie wrzuciłem tip i 5, a nsstepnie powoli dodawałem gazu i dopiero przy pedale w podłodze zaczął słabo przyspieszać.

Czemu znikome przyspieszenie wzbudziło mój niepokój? Każde auto jakim jeździłem w manualu, włączając w to Seicento, przyspiesza na 5 biegu w zakresie 80+ bez jakiś oporów. Moje Audi, w mojej ocenie, ma z tym problem.

Faktycznie jednak może mieć niskie obroty i ten silnik tak ma... Jutro to sprawdzę i nagram filmik jak się zbiera (a raczej nie) na 5 biegu w opcji auto i może posiadacz takiego zestawu rozwieje albo potwierdzi moje obawy

Wszystko kwestia przełożeń. Seicento przy 80 na 5 biegu ma koło połowy zakresu obrotów, Twoja audiczka raczej 1/3 albo mniej. Pokaż jak to działa, ale w tiptronie to podobno 4.2 nawet nie jedzie, więc się na zapas nie stresuj

To może być to.. W innych autach 5 bieg to nadbieg dla oszczędności. W tiptronicu zdaje się być normalnym biegiem i dlatego tak niskie ma obroty w związku z czym też moment i moc.

Skoro 4.2 ma taką opinię to ja chyba powinienem cicho siedzieć

4.2 bez redukcji z 80 km/h (jakieś 1800 RPM) się zbiera, ale szału nie ma....
BTW: co to się bać pedału w podłogę??
Jak sinik już ciepły to pie***ol takie gadanie.
Ja tam od 8 ponad lat jak chcę wyprzedzić to gaz do dechy.... i nigdy nie było z tego powodu żadnych problemów, może deko więcej oleju spali i tyle.

kup auto ze skrzynią CVT zapomnisz o problemach z przyspieszaniem.

Ano CVT tak, ale czy taka skrzynia nie działa nieco podobnie do skutera? Wiecie o co chodzi.

4.2 ma, jak piszesz, 1800 obrotów, a dziś sprawdzałem u mnie i 2.4 ma... 1500 obrotów przy 80. Jak doliczymy do tego 5 zaworów na cylinder, odczuwalny już nieco opór powietrza oraz masę auta to chyba wszystko u mnie jest w porządku

Oczywiście przy wyprzedzaniu ogień na tłoki i tego się nie obawiam, ale kiedy jadę 80 i chcę przyspieszyć na trasie do 100 to idzie to bardzo źle bez redukcji. Jednak jak powiedział mi znajomy, co Cię redukcja obchodzi, jak to robi komputer

Wychodzić będzie na to, że 5 bieg należy tu traktować jako oszczędnościowy, przynajmniej dla prędkości w zakresie 80-120 km/h. Jakoś też przyspiesza, ale słabo jednak. Aczkolwiek po redukcji na 4 już idzie lepiej.

Wrzucę ten filmik, może ktoś zajrzy. Jeśli tak ma być, to mam dwa wyjścia:

1. Zaakceptować i zmienić styl jazdy - wykonalne, bo auto ogólnie jest świetne,

2. Zmienić na manuala, bo mam potwierdzenie, że jazda jest diametralnie inna, ale pokochałem automat, a miłość w sumie wymaga wyrzeczeń

Już żeby nie zakładać nowego wątku zapytam tutaj.

Zauważyłem też, że ten mój automat zdecydowanie za wcześnie wrzuca bieg 4 i 5. Ruszam z gazem stale wciśniętym na tym samym poziomie. 1, 2 ciągnie ładnie do 2600 obrotów, potem 3 i jeśli nie dodam gazu to za moment 4. I to zdecydowanie za wcześnie. Z 5 już się tak nie spieszy, ale też czasem zbyt nisko.

Czytałem na forach o uczeniu się skrzyni. Ktoś stwierdził (nie mówię, że uczciwie ), że jak jeździła kobieta to auto uczy się wcześnie zmieniać biegi i jeździ jak dziadek. Jest to adaptacja. Niby po zmianie stylu jazdy ma się nauczyć jeździć inaczej, ale u kilku osób i u mnie to się nie zmienia. A kobieta jeździła, albo facet z długimi pazurami

I teraz dochodzimy do sedna sprawy, a mianowicie teorii, że tylko reset ustawień adaptacji pomoże, bo z takiego dziadkowego stylu jazdy skrzynia sama nie wyjdzie. Do tego ma służyć procedura z użyciem zapłonu i kick down'u. Czy to ściema, czy też istnieje coś takiego?

P.S. Temat chyba można gdzieś przenieść, bo się dyskusja toczy inaczej niż zaplanowałem zakładając go

W C5 wybór jest prosty 4.2 vs 2.7, jeśli nie jesteś zainteresowany utratą PJ, to 1.9TDI
Z Twoim autem może być coś nie tak, sprawdź błędy, jakieś logi dynamiczne (MAF, sondy) nie wiem czy w tym silniku skracanie dolotu i zmienne fazy są?, jeśli tak trzeba i to zlogować, no i pozycja rozrządu, auto może nie wywalać check'a, a pozycja rozrządu ma ogromny wpływ na dynamikę auta w środkowym zakresie rpm.

Poniżej tzw. overtaking factor dla 2.4 Avant Tip


80-120 km/h on Vth gear (sec): 24.4

Dla porównania S6 robi to samo w 10 sek.

Masz 1500 przy 80?? WOW czyli przy 6000 RPM będzie ... 320
U mnie skrzynia 4 biegowa a to też ma znaczenie.
Pozdr.

U mnie jest jak u Ciebie czyli okolice 1500. Wiesz, ekodrajwing to się robi w Clio 0.9 turbo, przysuń fotel odrobinę i wszystko zacznie działać jak należy Momenty zmiany biegu w automacie reguluje się przede wszystkim prawym pedałem. Mój ma tak, że jak polatam po mieście z sandałem w podłodze to po kilku-kilkunastu minutach chętniej trzyma się niskich biegów. Przy powrocie do jazdy normalnej po czasie włącza się tryb emeryt. Nie wiem czy to jest "aktywne" uczenie się skrzyni czy może ma na to wpływ na przykład podniesienie temperatury oleju w skrzyni do okolic 100 stopni.

Nie oszukujmy sie 2,4 w automacie przy tej masie auta jest mulem, nawet jak silnik jest sprawny. A co dopiero jak ma swoje lata, setki tys przebiegu, usterki/wady osprzetu (a ma na pewno).
Jak lubisz model C5 poszukaj zdrowego 2.8/3.0 w manualu, duzo fajniejsza sprawa niz ten zamulony automat.

Owszem, nowsze skrzynie sie uczą, i całkiem niezle to im wychodzi (nie mówie tylko o najdrozszych nowych autach, ale np taki Peugeot 407 ma na prawde inteligentny automat). Ale jak jest z tą w C5? To jednak juz kawał historii motoryzacji... Sam jestem ciekaw, moze ktos znający dobrze te automaty sie wypowie?

Zmierzone Overtaking factor w moim Audi wynosi 30 sekund. Jest to zatem 5.5 sekundy różnicy. Chyba można założyć, że jest to w normie? Auto nie jest jednak nowe, olej w skrzyni jeszcze nie wymieniony (może przypchany filtr) i z pewnością te 24.4 przeprowadzane było w warunkach idealnych, które w przyrodzie nie występują Ale może to za duża różnica?


Ilość przełożeń w skrzyni z pewnością ma duże znaczenie, ale faktycznie może wyjść 320. Tylko najpierw z dwie wielkie turbiny i podtlenek zamontujemy


Przysunąłem fotel bliżej i działa Też zauważyłem, że szybko łapie jak chcę jechać. Chwila z pedałem gazu bliżej podłogi i już autko zostaje dłużej na wyższych biegach, mimo, że nie wciskam cały czas gazu do dechy. Po chwili też jednak wraca do emeryta.

Wygląda na to, że to jest właśnie to aktywne uczenie się skrzyni biegów, choć wyobrażałem sobie to inaczej, bardziej jako coś długodystansowego, a to chodzi dostosowywanie się do stylu jazdy użytkownika w czasie rzeczywistym chyba


Po kilku dniach jazdy zgodnie z wskazówkami z tego wątku zaprzyjaźniłem się ze skrznią i pedałem gazu W bardzo krótkim czasie reaguje na zmianę stylu jazdy. Teraz już jestem zadowolony z tego silnika, bo jeśli tylko da mu się wkręcić na obroty, daje sobie nieźle radę (choć nie jest to F1), a i przy spokojnej jeździe zejdzie pewnie ze spalaniem niżej niż większe pojemności.

Nie zmieniłbym automatu na manual w tym aucie Mam dwa auta z manualem, a Audi ma mi tyłek wozić wygodnie
Najlepsze są przesiadki z jednego do drugiego A to szukam sprzęgła przy odpalaniu Audi, a to odpalam Vectrę na biegu, tylko trzymając hamulec A nawet dziś zdarzyła mi się próba wrzucenia jedynki bez sprzęgła, tylko z hamulcem Heh

Ogólnie dziękuję Wam bardzo za wykazaną cierpliwość i dobre rady. Dzięku temu zaprzyjaźniłem się z autkiem i pozbyłem blokady mentalnej odnośnie przekraczania 3000 obrotów Najfajniejszy dźwięk zaczyna się od 5000 Ale nad dźwiękiem muszę jeszcze popracować.

Oczywiście jak tylko dorwę elektronika, postaram się o głębszą diagnostykę.

Jeszcze jedna rzecz - nie ma jednego kat. Czy możliwe, że np. drugi się zapchał i blokuje nieco silnik?

Jak to nie ma jednego? A w 2.4 są 2? I jednego brak? To duża skucha jest. Wstaw drugi lub wytnij ten co jest, oba rzędy cylindrów powinny mieć takie samo obciążenie wydechem.

Przyjąłem Ale czy to pogarsza osiągi, czy też niszczy silnik?

I jedno i drugie...
W tipie 5 biegowym (4HP24 i 24A) czwarty bieg jest 1:1 - w/g manuala skrzyni.
Jeżeli nie chcesz by redukował i za ciebie decydował to włącz "ręczne" biegi i po sprawie...
Skrzynia ma ponad 200 programów up i downshiftów w sofcie i oprócz tego ma wyznacznik stylu jazdy który się na bieżąco zmienia. Jak pamiętam widoczny w bloku 012 w ASB. Czy wyższa wartość tym skrzynia bardziej "sporty". W 5HP24 przełączenie na "S" wymusza co najmniej wartość 50 z 255.
Eko jazda tipem jest możliwa... ale dobrze utrzymana skrzynia z właściwym olejem i dobrą przepływką w silniku to czysta przyjemność przy przyspieszaniu... but i banan na mordkę