.: AUDI KLUB POLSKA :.

Wytną i będzie spokój. Głowa do góry!

a niech se robio co chco ;p Druki no mam, chcesz zdjęcie?

w aucie trochę poszarpałem, o mało nie odrąbałem sobie małego palca, skonczylo się na zdartej skórze do gołego, mści się sucz jedna za tą bmke

i co, straty większe niż przewidywane ?

nie wiem, wyszarpie obie trzy chłodnicę to będę wiedział.

Bedzie jeszcze palic laczki na torunskim torze
A ja...uszkodzilem lewy przedni przegubik Zachcialo sie logowania z WOT i masz... zaczal terkotac i stuka przy skrecie w prawo...nawet lekko skrece i stuka...
Chce kupic Lobro...to co w ori. Koszt 250pln. Za pol roku padnie pewnie wewnetrzny. Luzem lobro nie dostane. Cala poloska Lobro to 650pln... trza brac poloske by spokoj miec.

Ja też Lobro wsadziłem... albo spidan? kurka nie pamietam

Propo zdrowia:
Przedwczoraj położyłem się spać, wsio 100% OK.
Wstaję rano i ręka mnie boli, jakbym miał skręconą i złamaną, nawet kawy nie podniosę.
Po dzisiejszej nocy dalej boli, być może tylko deko mniej.
Nie idzie nadgarstka skręcić itd.
Co ciekawe nic nie piłem, więc odpadają jakieś akcje po pijaku oraz itd.
Chyba się stary robię, bo nigdy coś takiego mnie nie spotkało....

Może być reumatyzm...

Musisz w ciepłe kraje jeździć

Morgi idź do dobrego kręglarza, niech Ci kręgosłup nastawi.

Hmmm - no ja się niby nie znam ... ale boli mnie tylko nadgarstek, jakbym skręcił.... no i dzisiaj jest już jednak lepiej....
Jestem laikiem w sprawach medycznych, ale jak to się ma do kręgosłupa (a może i faktycznie się ma).
Z kręglarzem, lekarzem - tradycyjnie, poczekam, czasu nie ma, pracuje się, jednocześnie zmienia kontrakt i mieszkanie prawie kupione = 0 czasu

Jak reumatyzm, to polecam pokrzywy. Narwać tego zielska gdzieś na dworze, po czym przykładać do stawów.

Mój wujek tak się wyleczył z reumatyzmu.

Hehehe, faktycznie człowiek stary,jak reumatyzma w wieku Chytrusowym mam - się okaże czy przejdzie samo (moja klasyczna metoda leczenia się)

moze lunatykujesz i w nocy na nieswiadomce walisz niemca w helm

Taaaa a może w nocy zonę na "niemieckiego oprawcę" próbowałem wziąć i się broniła.....

może myslala że jakiś gwałciciel czy jakis inny zbój

Chyba że jest jak Doberman: żony nie ruszy a sąsiadkę mało by nie rozerwał


ps. Morgi, Poczytaj a Zrozumiesz: http://polki.pl/zdrowie_i_psychologia_z ... 06883.html

Morg... zle nie chce krakac ale to moga byc efekty siedzenia godzinami przy kompie... Przerabialem to kilka lat temu. Dretwiejace nadgarstki, mrowienie w dloniach czy w lokciach... odstawilem przesiadywanie przy kompie, poszedlem na kilka masazy i odpuscilo. Natomiast nigdy nie pozbylem sie przepuchlizny kregowej w okolicy nerek... wylazlo i juz nie wejdzie...operacja jedynie pogorszy, jak mnie scisnie to chodze wygiety w bok jak banan...temat na flaszke i dwa wieczory...
Zrob sobie zdjecie odcinka kregow szyjnych i idz do dobrego lekarza by to opisal.

Dobry lekarz musi to obejrzeć, mam konkretnego neurochirurga w Warszawie, który mnie składał.
W razie czego operacji bym się nie bał. Mimo, że nie przekręciła mi się jeszcze 3 z przodu, będą już 3 lata jak jestem po usunięciu przepukliny z lędźwi. Po operacji z powodzeniem trenowałem capoeirę a trochę potem muay thai

No trochę mnei nastraszyliście.
W zasadzie już mi przeszło, ale pewnie trzeba będzie to przejrzeć....
Ale w tym momencie raczej zdycham z braku czasu.
Jedną robotę kończę (do końca listopada), drugą zaczynam (właściwie od 2 tyg), dzisiaj finalizuję zakup mieszkania...
Więc będzie: nowa praca, nauka, wykańczanie mieszkania, przeprowadzki oraz itd.

Energy - przeczytałem, wygląda na to, że pewnie to jednak nagły atak reumatyzmu w nadgarstku - czyli klasyczne "początki" - wszystko by się zgadzało....
drookash - na pewno komp jest winny, ostatni właściwie rok po 10h - 12h dziennie (140% etatu), no ale inaczej ja zarobić na życie nie umiem, a uwierz mi jak robotę skończę, to od kompa z daleka!

Trzeba by rozważyć jakiś ruch po pracy, ale czy to pomoże, czy nic nie da? CHGW?
Jednak wyprawa polarna to zdrowsza praca, i człowiek był 24 kg lżejszy !!