Witam,
Kupiłem ostatnio jak w temacie audi, nie myślałem nad jazda na tym silniku była kupiona z zamiarem swapa na 1.9 afn,,, przejdę do sedna sprawy.
Audi nie odpalała problem z pompą wtryskowa elektronika padła. Pan od którego kupiłem audi mówił ze była u mechanika 2,5tys max naprawa(miałem to gdzieś), postanowiłem rozebrać pompę(nastawnik) na wierzchu są takie cztery luty(od czujnika) z tego co wiem liczą jakieś obroty, jeden z tych pinów był jakby rozlutowany...(stojąc przodem do auta pierwszy z lewej) przylutowałem test z żarówką, ku zdziwieniu zaczęła mrugać

odpowietrzanie pierwszy raz v6 (czteropak mało na pierwszy raz)xd, Audi Pali!!! trochę dymi na niebiesko(turbo pewnie) jest moc, silnik głośno pracował na początku (1min) po tej min auto chodzi jak marzenie równiutko obroty trzyma jak szalony ^^ czasami Mysiadłem na światłach ze mi zgasł. spalanie mega eko jazdą (toczyłem sie) 5,3 l na kompie Oo.
Reasumując auto jeździ, tylko pytanie do znawców czy mogę jeździć bez obaw czemu stało się tak z tym lutem?? Czy jest jakaś przyczyna? może pech?
Diagnozę wystawił jakiś spec z Miasteczka Ślaskiego.
Pozdrawiam