.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam, nadszedł czas wymiany zbiornika LPG, homologacja i problem z przeglądem... Posiadam zbiornik toroidalny(w kole) Bormech 44l. Problem mam taki, że za taką usługę w pobliskich warsztatach liczą 450-550 zł, co uważam za zdzierstwo, ponieważ koszt takiej butli to 250 zł, a robocizny na półgodziny maks... Wymieniał może ktoś z was i wie na co trzeba zwrócić szczególną uwagę? Po całej robocie będę miał do dyspozycji detektor lpg, więc będę mógł sprawdzić szczelność. Wiem też, że musze wymienić uszczelkę wielozaworu. Jak myślicie, zabierać się za to, czy lepiej oddać to ludziom co się znają? Operacja nie jest trudna... 5 śrubek i gotowe.

Możesz też zrobić legalizację istniejącej butli. Ja kiedyś robiłem i dostałem kolejne 10 lat.

Daj tylko nowa uszczelkę pod wielozawór i zaopatrz się w nowe "beczułki" na przewódy miedziane pod nakrętką.
Jak były mocno dociśnięte to będą zdeformowane i trzeba je wymienić.
Moim zdaniem nie warto tracić kasy i samemu wymienić.

Ja bym jeszcze wypruł zawór przeciwwypływowy z wielozaworu (tak przy okazji)

A po co wywalać zawór przeciwwypływowy?

Już ja wiem po co

A przewody miedziane ? Po 10 latach przydałoby się je wymienić chyba..

Można wymienić. Można na takie same, albo na faro.

Wymienić można... Pod warunkiem, że się wie, co się robi. Nawet jak wypalisz gaz do końca, to w zbiorniku zostaje 0,5 - 2 litry. Chyba nie muszę pisać, co się stanie jak nieumiejętnie odkręcisz wielozawór Jeżeli jesteś w stanie wymienić butlę z przekładką wielozaworu w pół godziny, to szacun... Jeszcze nigdy nie zrobiłem tego szybciej niż w 2h, ale to pewnie dlatego, że najpierw opróżniam butle do zera, a to chwilę trwa (nie mam pompki, przelewam do pustej butli 11 kg). Uważaj, żeby przy demontażu wielozaworu śrubka nie przebiła Ci czaszki - to całkiem serio.

Pozdrawiam

Cóż to za filozofia. W pół godziny wymienię nawet dwie. Nie wiem jak ci może śrubka wystrzelić.
Jakoś nie moge tego sobie wyobrazić . Te dwa litry gazu będą sobie pływać w butli nawet bez elektrozaworu.

Wymianę butli musiałem przełożyć, ze względu na problem z miską olejową... Może jutro się za to zabiorę i dam znać czy się udało.

U mnie w B3 z kumplem po ciemku wymieniliśmy za 225zł kupiona i do dziś igła, trochę tam skręcania tych śrubek jest, ale łatwo idzie, a nie w warsztacie gadali dziadkowi (poprzedniemu właścicielowi), że 450zł, więc nie zrobił.

Ludzie to czytają i wierzą... A potem ktoś oko straci...
Mogło, mogło. Jak per... to zawór wyskoczył z butli, a sąsiedzi z domów powychodzili. Śrubkę znalazłem ponad 10 metrów dalej Ale to była 100% moja wina (x lat temu), zamiast rozszczelnić połączenie butli z wielozaworem przy poluzowanych wszystkich śrubach, to odkręcałem je po kolei... Cóż, głupota jest wszechobecna.

Pozdrawiam

Ale modele... czym prostsza robota tym więcej obłąkanych fachowców

Młody byłem i wierzyłem, że jestem nieśmiertelny Jeśli kiedyś będzie nam dane pogadać przy flaszeczce, to Ci opowiem więcej

Pozdrawiam

Wymieniona! Jednak robota nie była taka łatwa ale udało się Jutro na Orlen po gaz i zobaczymy czy wszystko chodzi jak powinno. Zeszło mi się jakieś 2,5h największy problem z baryłkami... Nie chciały zejść i zostawiłem stare. Jednak nie było mocno wgniecione

Baryłki nie mają prawa zejść, trzeba uciąć rurki i dać nowe ,które przy dokręcaniu się zacisną. Po założeniu wróć do domu na benzynie , i posmaruj złącza wodą z mydłem/płynem do naczyń/pianką do golenia, żeby zbadać szczelność.

2,5h ? O 2h za dużo. Baryłki się nowe kupuje. Pisali Ci. Tego się nie zdejmuje, to jednorazowego użytku.

Tak długo, bo osoba zakładająca wcześniejszą butle się nie popisała i miałem problemy z śrubami. Wyszło na to, że musiałem trochę przerobić mocowanie butli i dorobić śruby...

Nie no można było fajka odpalić jeszcze do kompletu. Wtedy to i butli nie trzeba by było targać bo by sama wyskoczyła