.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam, mam problem z nieotwierającymi się wtryskiwaczami benzyny.
Napięcie 12v na wtryskach jest na pewno, ciśnienie paliwa jest na pewno, impuls masy z ECU teoretycznie jest. Pojawia się coś jak podłączam próbnik.
Wysunąłem rampę wtrysków z kolektora zęby zobaczyć jak sie zachowuje. Wiec gdy podczas uruchamiania podaję masę na wtryskiwacz z zewnątrz to otwiera się, a jak idzie impuls z ecu to nie chce sie otworzyć.
Wygląda na to jakby masa idąca z ECU była zbyt słaba i cewki nie otwierają się na wszystkich 6 cylindrach.
Masa do silnika podłączone 2 kable.
A i jeszcze kilka razy przy podłączeniu VCDSa nie połączył się ze sterownikiem silnika, a z innymi łączył się. Zero błędów. nic czysto.

Miał ktoś może podobny problem, ewentualnie rozpiskę schemat skąd gdzie masa idzie na Ecu czy wtryski. Albo jakiś pomysł?
Ręce opadły nerwów brak.

Podobną akcje miałem w B4 z tym samym silnikiem. Przyczyną był ten brązowy moduł zapłonowy na ścianie grodziowej (w c4 może być gdzie indziej) ... o ten:

Rozszczelnił się i coś tam w środku pośniedziało. Nieraz zapalił nieraz nie, iskra była, paliwa nie dawał , po wymianie wszystko Ok.

W C4 jest na grodzi na wprost pasażera. Przykręcony na dwie małe śrubki z nakrętkami od strony podszybia.

ale to paliwo nie leci, czy iskry nie ma. ja zrozumialem, ze to pierwsze.

tutaj jest schemat AAH 2.8 V6 http://diakom.ru/CAR/Audi/1993/90/WIRIN ... /fig02.pdf nie wiem jak duze sa roznice.

jest iskra? jeśli nie to obstawiam, że padł czujnik halla na wałku z tyłu. A w drugiej kolejności ktorys czujnik położenia wału.

Ten moduł prawdopodobnie nie tylko za sam zapłon odpowiada... Ogólnie to można i czujnik położenia wału sprawdzić...

moduł tylko cewki goni, nic wiecej.

tutaj opisany wtrysk 2,6 http://www.volkspage.net/technik/ssp/ssp/SSP_150.PDF ze scheamtami.

sprawdz halla. nie ma z niego impulsu i ecu nie startuje bo nie wie w jakiej fazie jest góra silnika. znajomy miał takie objawy w V6 2,8.

Mam w garażu drugą jeżdżącą tylko że 2.8 i podmieniam graty.
Moduł podmieniony, dalej nie pali.
Nie leci paliwo.
Zauważyłem jedną rzecz. W tej jeżdżącej masa na wtryskiwaczu jest przez cały czas, jak zaczynam kręcić zaczyna pulsować i otwiera wtryski.
W tej niejeżdżącej nie ma masy, jak zaczynam kręcić to pojawia się i słabnie po 10 sek nie ma już wcale.
Dzięki Lukasik fajna książka,biorę schematy i idę szukać.

jesli z jednej strony wtryskiwaczy wisi +12 a z drugiej masz mase, to beda ciagle laly paliwem. cos jest nie tak w tym co piszesz, ze sa impulsy masy a paliwo nie tryska. miernikiem nie zmierzysz impulsów masy od strony komputera ktore otwierają wtryskiwacze, poniewaz trwają bardzo krotko, pojedyńcze milisekundy. miernik tego nie wyłapie, co najwyżej jakoś uśredni.

wez w ktorys kabel WN włóż świece zaplonowa i sprawdz czy jest iskra.

Iskra jest.
No fakt troche pomotałem z tymi pomiarami idę sprawdzę jeszcze raz.
Impuls mignie 2- 3 razy słabiutko i potem już dupa.

znajomy miał kiedyś w 2,8 v6 wstawiony jakis pseudo immobiliser, a mianowicie przekaxnik, ktory rozcinał +12v idące na wtryskiwacze. przekaznik ten skorodował. statycznie na zgaszonym przy włączonym zapłonie bez obciążenia było te +12v, a tylko zaczynały się otwierać wtryskiwacze, to te napięcie zdychało.

a co się stało, że przestał pracować samochód? ktos cos grzebał?

Robiłem głowice pierścienie panewki. Po naprawie zapaliło, pojechałem zrobiłem próbę pojawiły się tam jakieś wycieki przy króćcach gazu porobiłem. pojechałem znów na próbę. Wróciłem zgasiłem na drugi dzień odpalam po 10 sekundach zgasł i do tej pory kaplica.

Wydaje mi się że padł komputer LPG. Zrobiła się przerwa na wtryskiwaczach PB. Musisz odpiąć Wtyczkę z kompa gazowego i zrobić mostki z kawałków przewodu. Auto ożyje.

Raczej niemozliwe, aby emulator padl na wszystkich cyl jednoczesnie. Tam sa przekazniki. Wyjmij bezpieczniki zasilajace ecu od gazu.

Wez na wszelki tego halla.
Zobacz jeszcze moze mase silnik-buda.

Jakie przekaźniki, tranzystory!

Często padają!

Gaz wyciąłem już wyciąłem i polutowałem wcześniej. Walczę z nim już kupę czasu.
Może coś ruszyłem jak robiłem to gdzieś jakiś kabel w instalacji sie urwał albo nie styka.
Może zaśniedziało bo najpierw stał kilka miesięcy bo nie chodził gaz, gazowniki zrobili gaz (komputer i wtryski) bo podobno jakieś magiki wcześniej tak założyli instalacje ze ani grama cyny nie użyli wszystko skręcone palcami i izolacja i nie chodziło. Na gazie pojeździł 2 tygodnie i dmuchnęło uszczelkę pod głowicą, potem znowu to stało z pół roku. Koleżka poprosił mnie żebym mu w wolnych chwilach po robocie zrobił te glowice ale potem możne pierścienie no to jak pierścienie to i panewki. Czego nie ruszyłem to trzeba było coś poprawić.

W 2.8 jak podłączyłem probówkę do kabla + na wyłączonym zapłonie to bierze sobie skądś mase z jakiegś przekaźnika czy innego czegoś. wiadomo po przekreceniu zaplonu ginie bo pojawia sie tam +.
A w tym 2,6 na wyłączonym zapłonie nie ma nic.to jest narazie jedyna różnica jaka zauważyłem.
Nie wiem czy sterownik od 2.8 podejdzie do 2.6 bo bym podłożył może on poległ. Ten w 2.8 mam Hitachi a w 2.6 jest Hella. Wczoraj go otworzyłem i właśnie są tam jakieś tranzystory ale tego to ja już nie wyjme
Masę już dawałem dodatkowa kablem rozruchowym zapiąłem od budy i do silnika

Sterownik z 2,6 uboższy... Chociażby o odczyt z przepływomierza powietrza... W 2,6 nie ma przepływki. Teraz to tylko hall i ecu do sprawdzenia. Ogólnie to lutując cokolwiek odłączam akumulator w aucie i staram się takich rzeczy nie lutować lutownicą transformatorową... Elektronika tego nie lubi.

Czy pompa paliwa się włącza? Latem rzeźbiłem wiązkę z ABC żeby grała z instalacją z A8, jutro poszukam notatek. Z tego co pamiętam, zasilanie wtrysków jest powiązane z przekaźnikiem pompy paliwa, ale bez notatek więcej Ci nie powiem.

Pozdrawiam

Po przekręceniu kluczyka pompka na kilka sekund powinna ruszyć, ale wtryskiwacze powinny być zamknięte żeby skoczyło ciśnienie w układzie zasilania PB. Później wszystko startuje już podczas kręcenia rozrusznikiem.

Z ciekawości poszedlem przed chwila i jeszcze raz go otworzyłem, Sprawdzałem probówką masę wząiłem żabkę pod + i patrzyłem czy ta masa przechodzi przez ten rezystor i przechodzi. jeszcze dotknąłem do drugiej stopki tego rezystora no i przez probówkę przeszło napięcie na niego przekreciłem rozrusznikiem i zaczął łapać na 1 cylinder, Czyli tak jakby napięcie gdzieś zniknęło?

Bazą tranzystora steruje układ scalony ECU. Mostkując tranzystor podlało paliwa do kolektora ssącego i załapał, ale to nie jest rozwiązanie problemu. Równie dobrze Mogłeś zasilić "na krótko" wtryskiwacz. Skombinuj ECU na podmianę, leży tego od cholery po szrotach...