.: AUDI KLUB POLSKA :.

Niska kompresja...fakt ze 1bar podbicia to sporo ale dwie do ktorych zagladalem mialo podobnie a 6,5 do setki robilo.
Na roznice kompresji miedzy glowicami kolosalny wplyw ma ustawienie rozrzadu i sprawnosc fazatorow....przy -19 na jeden glowicy mialem 10,5 a na drugiej 14 a po ustawieniu w okolice zera wyszlo po 13 z hakiem jak pamietam. Obserwowales jak zachowuje sie fazator jak krecisz silnikiem? Skaczevgora dol szarpie walkiem ssacym a ten kreci sie skokowo... to nie sa warunki w ktorych zawor otworzy sie i zamkjie kiedy powinien.
Inna sprawa...czy dobrze zrobiles probe olejowa? Wlane 30-50ml w garnek gdzie pojemnosc komory sprezania przy tloku w gorze ma na oko jakies 80-100ml zmniejszy objetosc o prawie polowe wiec i znacznie zwiekszy stopien sprezania. Proba olejowa w V8 nie ma wiekszego sensu ze wzgledu na pochylone tloki. Olej scieknie na jedna strone i uszczelni moze polowe obwodu pierscieni. By to dobrze zrobic trza by silnik przechylic by tlok pionowo chodzil i caly tlok i pierscienie w olej poszly V8 ma natrysk na denka ktory tez sika na gladzie cylindrow gdy tlok jest w gorze wiec olej tam jest sam z siebie By byc pewnym trzeba zrobic probe drugim sposobem.

Drugim sposobem, czyli odpiąć jeden wtrysk i odpalić silnik mając w otworze tej jednej świecy przyrząd?

Tak dokładnie... wówczas pracujący układ korbowo-tłokowy nachlapie tyle oleju w garnki, że ładnie się to uszczelni. Taka próba tylko przy wkręcanym w otwór świecy manometrze. Najlepszy efekt z pomiaru uzyskasz przy 2000-2500rpm - odwagi, nic się nie stanie, pojawi się co najwyżej błąd na lambdach, przerwa w obwodzie wtrysku lub cewki. Lambda dlatego, że wyjdzie pewnie poza granice adaptacji pracując po jednej stronie na 3 garnkach.