.: AUDI KLUB POLSKA :.

A ja chciałbym zobaczyć jak ten duperelek sobie radzi pod tą górę we wspomnianej konfiguracji...
Jedyna rzecz która przychodzi mi na myśl jeśli jednak dałby radę to niska masa i silnik na osi pędnej...

Morgi na którą jutro przyjechać ? Dobrze Mariusz prawi...arapety muszą być puste
Wlasnie sie dowiedzialem ze na wypad do Zakopca jedzie 18 psób, z moim kuzunem i rodzinką nawet 22... w tym maly V8...
Prorokuję że zimowy zlot będzie jedynie poprawinami impry w górach

No no, po niedzieli nastawiam tłusty bigos, kiełbasa już zrobiona,na pickupa ładuję grill,gary, sanek ile znajdę, i "łikendujemy" z naciskiem na łiiiiiiii. Zapasy alkoholu zrobię po drodze, bo jak zmagazynował bym je wcześniej, to jeszcze by mi się "porozlewało"

chłopy czy ktoś z nas w ogóle pójdzie na skoki przy takim "łi"

Baby wyślemy, wszystko nam opowiedzą

tylko 126p miał bagażnik z przodu.... i gwarantuje,że 200kg by tam nie weszło.[/quote]

hhaahhaaa spałem na siedząco i 125p mi się wbiło w oczęta

co do 126p jakoś nie pamiętam go jako wszędobylski łazik, wręcz przeciwnie.

Wczoraj popadało w moich rejonach, to mogłem w końcu polatać plusem ze zmniejszoną przyczepnością. Na razie delikatnie, wczuwam się, żeby nie rozpiepszyć. Odczucia ciekawe, bo ciężki klocek z tej C4. wskoczyłem na "lotnicho", a tam kilkadziesiat samochodów, z czego z 10 tańcuje na placyku synchronicznie. to oczywiscie włączyłem się do zabawy aż się zaczeło we łbie kręcić. Sprawdziłem tez czy można kręcić się w miejscu lewo i prawo i test wypadl pozytywnie. Jak już przyjezdni zaczeli wpadać pod prąd, to się zawinąłem, bo szkoda lakieru. ogolnie ulice byly o tej porze puste, to sprawdziłem jeszcze średnice wiekszości rond... i pod domkiem napoleona pokrecilem ósemki bo sa tam fajne wysepki na pustym parkingu. przeorałem dokumentnie. jakby policja wpadła, to powiedziałbym, że ślisko i nie moge zaparkować.
także teraz, to już moglbym grac w filmie tokio drift heh. trzeba sobie tak polatać czasami, zawsze to potem bezpieczniej śmigać jak cos sie na drodze wydarzy niespodziewanie, jakiś mały uślizg, można coś tam odruchowo walczyć.

Tylko najgorzej jak się odruchy ma nieprawidłowe itd. Chociaż jestem mocno za tym, aby mieć możliwości ćwiczyć w bezpiecznych miejscach bez wydawania ciężkich pieniędzy. A najlepsze jest to, że pod marketem taki jeden z drugim przy 40 pokręci kierownicą i leci bokiem, a na ulicy gdzie jest błoto pośniegowe itp sprawy goni 90- wczoraj jeden taki wyprzedzał co chwila peleton wozów, ale jak mu raz zarzuciło delikatnie wozem, to wrócił do szeregu:D

To jakby co możesz wpaść nawet dzisiaj, tyle, że nawet żarówek tam nie ma jeszcze, tylko goły beton, no i usiąść nie ma gdzie, ja sobie już po 6h zamawiania stuffu piwko otworzyłem, ale mogę z buta podejść.... mam do pomierzenia przedpokój jeszcze i kuchnię... trzaby jakąś lampę naftową, albo zwyklą lampkę w gniazdko, albo samą oprawkę na żarówkę by przyczepić gdzieś - i po browarku lub flaszkę można zrobić. Do tego nie za ciepło, bo kaloryfery do odpowietrzenia, ale z +10 - +12 jest
Daj znaka jakby co na 693582014

@drookash - zapraszam oczywiście w dowolnym terminie
Tylko na razie by było jasne NIE MA NIC nawet drzwi nie zamykam, bo przysłowiowej żarówki nie ma nawet by ukraść.

Wczoraj rano na starej trasie DK25 Ostrów-Oleśnica katechizowałem w tamtejszych lasach na białej dróżce wszystko co się dało. Jechałem Passatem B6 [ośka], łupem padły Audi A4/A6 Quattro [dlaczego na białej drodze wloką się 50km/godz?], BMW, jakieś SUVy i inne takie. Passat zacnie się trzymał białego do 120km/godz, więcej nie próbowałem

Pewnie dlatego, że byli mądrzejsi. Na tej trasie nie jedna dusza już została-nawet w bardzo dobrych warunkach.

Dobra cena gonjówki w Ostrowie - 3,69PLN/litr zachęca do dynamicznej jazdy.

Co do DK25 - fakt, znicze palą się/stoją krzyże przy drodze co kilka kilometrów

kurde ,a u nas zamiast tanieć - drożeje WTF?

Za to cyklon we WRO tańszy, widziałem po 1,76/literek.

W Ostrowie ciężko znaleźć taniej niż 1,85.

coś czuje że skoki obejrzymy w TV

W sumie nic specjalnego ale sprawdziłem czy torsen wraz z dyframi nie zardzewiał mi w eReSce i musze przyznać ze buda 80 b4 na -30 kręci i śizga się naprawdę wyśmienicie

Przyszły dziś buty snowboardowe (Burton Rampant) i wiązania (Drake Reload)
Weekend (albo dwa) w Austrii zabezpieczony.

Pozdrów Schumacher-a! Jak się spotkacie!

Butelka z Morgim raz na kilka lat trzeba, tymbardziej że ostatniego stricte spota pamietam..... ale było to w 2007 roku parapetów jeszcze nie ma ale parapetówa już była Będziemy sąsiadami więc okazji będzie więcej

Było w sam raz teraz powtórzymy z parapetami, panelami i z jakimkolwiek prądem i stołem ... i co najważniejsze kiblem.
No ale co wymagać 1 dzień po odbiorze??