.: AUDI KLUB POLSKA :.

Pytanie zadam tutaj, nie będę specjalnie na jakichś elektrodach robił konta, moiże ktoś pomoże....
Mam taką fantazję/zajawkę by zamontować sobie w salonie żyrandol na 6 albo i 8 żarówek.
Są dwa przyciski, jeden włączałby 1 żarówkę, drugi pozostałe.
Problem polega na tym, że chcę by te 6,7 lub 8 żarówek (każda) miały po 190W.
Czyli docelowo ponad 1 kW światła.
W castoramie twierdzą że żyrandol nie wytrzyma i się stopi.

Pytanie brzmi - czy są jakieś żyrandole (np z metalowymi oprawkami i szklanymi kloszami), które wytzymają sporadyczne włączanie światła o mocy 1,2 kW, a na codzień jednej żarówki 190W ??

Pozdrawiam.

Nie lepiej jakiś komplet ledów zapodać? Zeżre to 190W łącznie, a będziesz miał jaśniej jak za dnia.

Wiem, że jest taka opcja ale pytanie pozostaje jak wyżej.

Dlaczego akurat żyrandol a nie jakiś system szynowy z zapiętymi do niego projektorami?

Może zapytam co na to zona , i po co tyle, i takie światło, organy do handlu będziesz wyjmował?

Bo nie instaluję żadnych LED-ów, mam tam spory salon z wieloma puktami na oświetlenie i ten jeden żyrandol chcę sobie dać opcję zrobienia w razie potrzeby bardzo jasnego światła, a w innych sytuacjach po prostu standardowo, np. jedna żarówka będzie słabsza np 80W i używana na codzień a pozostałe sporadycznie włączane by mieć max światła.
Nie mam nigdzie LED-ów i innych skompilowanych systemów oświetleniowych (i nie planuję) więc chcę po prostu mieć taką opcję jak opisałem.

EDIT: mały - żonie to pasi.
Widzę, że przejrzałeś mój biznes plan.... kiedy wpadasz do Mińska?

Kup żyrandol i Daj elektrykowi do przerobienia na ceramiczne oprawki i ogólne dopasowanie pod kątem Twoich potrzeb. Wcześniej żarówki Przymierz do kloszy. Żarówki Wkręć "mix-y"- http://allegro.pl/zarowka-lampa-philips-mix160w-220v-e27-i5938599177.html

I będzie jak Chcesz

Jedyny minus Mix-a to chwila zanim w pełni się rozgrzeje.

O!
I już mam zaje*istą podpowiedźż - nie pomyślałem i kupnie normalnego żyrandola i przeróbce, a mam wujka elektryka.
THX.
BTW: żąrówek 8 już mam - wiszą na kostkach.
PHILIPS 190W

szukaj po necie i antykwariatach jakichś starych żyrandoli powojennych ,bo chińszczyzna faktycznie może ci puścić chatę z dymem , porządny podwójny włącznik w ścianę albo załóż sobie ściemniacz na pokrętło tylko ciekawe czy wytrzyma

Na Słomczyn na wystawkę jedź, tam takich starych żyrandoli leży na pęczki. Tylko znowu czy zona będzie zadowolona jak jakiś poniemiecki rupieć pod sufitem zawiesisz

Przy takim świetle to oboje będą "zadowoleni" Bez względu na design żyrandola

Pozostanę przy opcji przeróbki jakiegoś najsolidniejszego jaki znajdę.

Miałem podobny dylemat i wszędzie szukałem ceramicznych oprawek gwintów - nie znalazłem. Rozwiązałem problem wkręcając mocną żarówkę LED - mniej ciepła wydala i świeci jak 400W normalna.
Dziś wszelkie żyrandole są z ryżu - plastikowe, guffffniate oprawki potrafią się stopić przy 60W żarówce.
Poszukaj czegoś co ma otwartą górę by jak najwięcej ciepła wychodziło.
Ostatecznie pomyśl o oprawkach z kloszy halogenowych - są takie lampy w Castoramie po 30PLN z oprawką i odbłyśnikiem na żarówkę halogen 118mm - moce tych żarówek to nawet i 500W jak dobrze poszukasz - światła dają sporo - używałem na sitodruku do naświetlania sit

Oprawki porządnej jakości są do kupienia...

No więc właśnie.... poszukam i pogadam z wujkiem.
Żarówki w sumie 190W albo około 2600 lumenów.
W sumie mogą być i in ne np. energooszczędne lub LED... byleby też miały po 2600+ lumentów.
Czyli by dało się 15000 lumenów conajmniej zrobić.

Pod inne jak tradycyjne żarówki można, aczkolwiek niekoniecznie trzeba zmieniać oprawki. W LED-ach wydatek ciepła jest zdecydowanie mniejszy a wytrzymałość przewodów w standardzie wystarczy.


Okablowanie wewnętrzne większości żyrandoli to od 0,75mm2 do 1mm2 na oprawkę. Całość koncentruje się i łączy u góry żyrandola. Tak więc 200W na takim przewodzie (dodatkowo krótki odcinek) nie stanowi problemu. Jedynie nad oprawkami i rodzajem kloszy można pomyśleć względem zastosowanych żarówek.

No więc może i będą LED-y - będę patrzył na lumeny, żarówka powinna mieć conajmniej z 2600-3000 lumenów.

Nie widzę problemu, poza temperaturą - tutaj trzeba przewidzieć klosze (muszą być ze szkła) oraz oprawka musi być z lepszego plastiku.
1 kW mocy nie zrobi różnicy ani wyłącznikowi ani instalacji - zakładając minimalny dozwolony przekrój 1,5 mm2 - nie ma prawa się nic stać.
Ledy/żarówki świetlówkowe - powoli mówimy im papa - oczy bolą, światło jakieś gówniane ...
Inwestujemy w żarówki halogenowe - ok 20% oszczędności a światło jest naturalne - takie Ci polecam.
Jak wpadnę na wieś pstryknę fotki nowych kinkietów jakie zamontowałem - będą Ci się podobać. Jest też do kompletu żyrandol na 3/5 żarówek. Stary styl, antyczna miedź etc ...

Edit: faktycznie zapomniałem o oprawkach ceramicznych, jak kolega poniżej wspomniał. Pełna zgoda. Będzie i musi zadziałać.

U syna w taką lampę : http://bi.gazeta.pl/im/c4/32/d3/z138410 ... 15-x-1.jpg
wkręciłem żarówkę energooszczędną 1900 lumenów - świeci tak, że przez okno rejestracje aut stojących na parkingu dają odblask...
Zauważ, że klosz totalnie zamknięty, zero wentylacji a mimo to daje radę żarówka energo-eco z Leroya już 2 rok.

Do LEDów starczą ci oprawki z lepszego tworzywa ale do mocnych halogenowych z E27 czy E13 (dobre oznaczenia gwintów ?) tylko ceramiczne. W pokoju gościnnym miałem 3 małe klosze i żarówki z małym gwintem 60W - oprawki reklamowałem 2 razy... zwyczajnie spłynęły na żarówki :O
Zalecane było max 60W i było 60W... wrkęciłem energooszczędne i spokój a światła więcej - każda po 1320lm... jasno jak w dzień.

Do czego Ci aż tak mocne światło Morgi ?

Bo światło jest wszystkim.
Mam kaprys by być w stanie o każdej porze średnim formatem z ręki pstrykać.

Basket: dzięki wielkie, bo faktycznie naturelny kolor jest tak samo albo i bardziej ważny niż moc.
Wiem jak wyglądają energooszczędne na filmie i nawet w cyfrówkach balans bieli jest ledwo ledwo do ogarnięcia.
Na filmie (tym bardziej jakimś tanim małym obrazku) jest tra-ge-dia.