.: AUDI KLUB POLSKA :.

Cześć, wylizałem rany po drobiazgach takich jak akumulator, świece, zapasowe felgi, dywaniki gumowe do środka itp i chciałbym poprawić wnętrze swojego audi zakładając jeszcze pokrowce na siedzenia. Jest jakaś większa różnica pomiędzy tymi do wyboru? Zakres cenowy jest stosunkowo szeroki. Używaliście czegoś, czego jesteście pewni, że idealnie pasuje i daje wygodę podczas jazdy?

Dodam, że podczas dłuższej jazdy potrafią mnie piłować plecy w lędźwiowej części więc coś pod plecy byłoby wskazane (nie w każdym aucie tak mam więc pewnie kwestia kształtu lub ustawienia fotela...)

Każda wskazówka mile widziana

Prawda jest taka że pokrowce to wiocha.W razie czego może sie tez nie otworzyć poduszka boczna. Lepiej dołożyć kasy, i założyć jakiś skóry, pełno do tego jest foteli z angoli, więc to nie problem.

Tak naprawdę to ja nawet nie mam pewności czy ta boczna poduszka u mnie jest. Mówisz o wymianie foteli czy o oskórowaniu na nowo? Poza tym dlaczego wiocha? Wydawało mi się, że delikatnie poprawia wygląd gdy nie trzeba patrzeć na podstarzałe plamy na siedzeniu

Pierwsze słyszę, żeby to poprawialo wygląd. Plamy się pierze a nie zakrywa.

Idąc tym tokiem myślenie, musisz w pakiecie dołożyć chlapacze , żeby się gówna krowie nie kleiły do drzwi , i na zderzaku , jak będziesz śmigał po swojej okolicy . Syf się czyści , a nie nakrywa szmatka. Poza tym nie wiem dlaczego by tam miało nie być poduszki w siedzeniu? Odparowała?
Masz tu kilka kompletów po 7-8 stów. np;
http://allegro.pl/fotele-kanapa-skora-a ... 77947.html
http://allegro.pl/audi-a4-b5-sedan-fote ... 65446.html
http://allegro.pl/fotele-kanapa-skora-a ... 77947.html
http://allegro.pl/audi-a4-b5-kombi-kana ... 32529.html

itd, materiałowy komplet siedzeń średnio po 300 pln chodzi, więc szkoda gadać.

Przykrywanie plam to jedno, ktoś tam woził coś takiego, że zeprać się tego jako tako nie dało - a pralnia profesjonalna kosztuje tyle, że faktycznie szukałbym foteli.

Ogólnie dzięki za podpowiedzi, powiedzcie jeszcze - czy jazda na tych fotelach skórzanych nie powoduje większej potliwości i mniejszej wygody? Zielony jestem w temacie

Absolutnie nie wkładaj żadnej skóry, chyba że lubisz ją regularnie czyścić aby zachowała swój wygląd itp. Skóra latem parzy dupsko a zimą jak nie masz grzanych to mrozi dupsko. Same minusy no może poza wyglądem jeśli jest utrzymana.

Co do prania starszego materiału to radzę uważać i testować mocne środki w niewidocznych miejscach.

Co jak co ale czystość auta musi być

To może się z kolegą zamień na te poplamione jak Cię w dupę pali, albo w majtkach jeździj, w innym wątku się skórą jarasz hahahah



A czyszczenie skóry ogranicza się do starcia wilgotną szmata, ale ja tam pewnie miałem jakieś inne skóry w samochodach

W w/w wątku o którym wspomniałeś oceniłem iż rzadko zdarza się białe recaro w s4 b5 dlatego dałem "plus za to". Twój sposób czyszczenia może dosyć szybko zabić wytrzymałość skóry i efekt szybkiego czyszczenia szybko obróci się w pękające i zagniatające się skóry.

PS: Skóra nigdy w aucie się nie jarałem odkąd miałem z nią styczność 1 raz.

PS2: Z miłą chęcią wymianił bym swoje fotele na np alcantare.

slitek: niecodzienne pytanie ... ile ważysz ?

Ok, wątek schodzi na złą drogę. Mam wszystkie potrzebne informacje. Dzięki za rady

Alcantara jeszcze gorsza od skóry bo się mechaci

Jeśli jest mocno zaniedbana to tak.

Zaniedbana? To się mechaci od wsiadania i wysiadania. Nic tu nie da dbanie. Mam to w A3.

Jeśli mowa o linkach małego, to na żadnym nie ma recaro

http://allegro.pl/recaro-audi-a4-b5-sko ... 09050.html

A ja się z Tobą mogę założyć, że jak odwiniesz obicie, to na tych wszystkich co przykładowo pokazałem logo producenta będzie właśnie Recaro

Uważasz ze kolega wyda 3 tysie na te wadery, jak jego wóz warty 6

Z głębokich nie ściągałem, ale płytkie audi na pewno nie miały takiego logo

Generalnie, jak kojarzysz, szukałem poduszki, fotel u tapicera rozebrany do stelaża, zupełnie inna konstrukcja niż zwykłych. Nawet ma miejsce na wiatraczek do wentylowania


Ps. myślę, że nie wyda. Osobiście kupiłbym identyczne, czyste jak ma być tanio...
PS2. jeśli to przedlift, to poduszek w fotelach nie ma.

Już bardziej pod wiosnę będę próbował je solidniej wyczyscić, sam pomysł żeby kupić identyczne ale czyste nie jest taki zły, rozejrzę się za takimi gdy nie uda mi się z moimi. Z założeniem pokrowców byłoby po prostu mniej roboty, a wydanie ponad 500zł na fotele typu skóra i inne - dla mnie to totalny bezsens, samochodem się jeździ a nie robi mu sie selfie na fejsbunia...

To raczej trafiłeś na złe forum, tu ludzie na ogół nie tylko jeżdżą...

Z Twojej wypowiedzi rozumiem, że to auto jest juz na swojej ostatniej drodze. W takim razie to nawet bym pokrowców nie kupował. Szkoda kasy

A to przepraszam... nie wiedziałem, że samochód można też "hodować"