Tego wyszło mniej niż V6 TDI, a jednak zdarzają się przygody...
Braciak ma od 1,5 roku i chwali ASNa. O wadach nie słyszał i nie chce słyszeć
Z drugiej strony podobno 2.7T to mega awaryjny silnik, podobno tunerzy nie wiedzą jak ten silnik ugryźć, mechaniki nie wiedzą jak naprawiać, a raczej wymieniacze nie wiedzą jak wymieniać. PODOBNO
Wszystko kwestia szczęścia. Trafisz dobrą sztukę będziesz jeździł i chwalił, trafisz chwasta i powiesz, że AUDI to goowno, bo się psują...
Hubos, ten silnik po pożarze, czy co?