.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam forumowiczów, obecnie jeżdzę Astra 1,4 w kombi ale pora zmienić tego grata na cos innego a mianowicie zastanawiam się nad Audi lub Bmw i tu moje pytania do was ale najpierw troche informacji apropo mnie/budżetu:
-Mam Budżet w okolicy 7-8 tysięcy
-Jezdzę głównie po mieście, rzadziej jakieś trasy a więc wydaje mi się że benzyna byłaby najlepsza a idealnie by juz było znaleźć auto w ben +gaz.
- Chciałbym żeby autko ładnie się prezentowało, najlepiej którys z modeli z nowsza bryła (chodzi o to że nie mówcie mi o Audi 80)
i Pytanie kluczowe:
Jakie Audi byście mi polecali w tym budżecie oraz jaki silnik?

a3 8p i a4 b5 z 1.6- 16 zaworowy 105 koni- rozrząd etc tani jak barszcz, ogólnie mega tani w ekslpoatacji, jedyny znany mi minus to niezbyt "idiotoodporna" skrzynia.
Ogólnie za taką kwotę udaj się lepiej po jakiegoś puga 406, będzie to młodszy mniej wyjechany egzemplarz, przy czym uchodzi za udany model.

sugeruję B5 w tym budżecie, być może coś znajdzie się w stanie dobrym.
1.6 to skrzyżowanie konia z osłem, sugeruję 1,8T lub jakąś "V"

Ciężko będzie 1.8T w takim szmalu znaleźć.
1.6 udana... ale skrzynia - każda jaką znam do bani Zwróć uwagę przy oględzinach czy nie szarpie i jak działa wsteczny.

Zapomniałem dodać że auto musi być 5 drzwiowe, Audi a3 8p?? nie chodziło ci o 8L te najstarsze?
Apropo A4 słyszałem, że 1.6 to katorga i nie jest zbytnio udana to prawda?

W A3 czy A4 są praktycznie te same silniki. Nie mają w sumie żadnych poważnych wad.

No nie mają wad. Oprócz tego że 1.6 w a3 potrafi brać olej i skrzynie biegów padają; )

Czyli za 8 k zł uciekamy od audi, góra, że niechcianą b4 czy c4 zechcesz.
Za a4 1.8t w dorym stanie może 10k zł nie wystarczyć, zaś a3 5 drzwiowe pojawiło się dopiero po lifcie i te też trzymają cenę.
Nic nie wspominasz o q- więc tym bardziej nie wiem po co dokładać do pierścieni, jak u konkurencji kupisz w tym budżecie coś młodszeo etc.

Szukaj a4 z wolnossącym motorem 1.8 20v, znajdziesz ładną w tej kasie bez problemu. O zawieszenie się nie martw, kupujesz master sporta, który wytrzymuje 35-40tkm na polskich drogach, kosztuje 500zł i masz spokój, wiem z autopsji, że nie warto kupować lemfordera za 1500zł, bo u mnie, co prawda w bmw e39 wytrzymał 60tkm, na master sporcie mam już chyba 50tkm i zero luzu i puknięcia - na forum a4 są podobnie opinie, ze nie warto przepłacać za lema.

nie boisz się głośno wypowiadać tej nazwy? Kiedyś chcieli pozwać to forum)

jakiej nazwy i za co pozwać?

Czyli jednak się da? ;p A takie pytanie ta wersja 1.8 czy 1.8T jak już szukać to benzynka czy ben+gaz? Ogolnie jak te silniki znoszą gazowanie?
I czy to prawda że w tej wersji zawieszenie jest dużym problemem ?

o zawieszeniu kolega juz pisał powyżej, ja akurat w swojej bylej zalozylem LEMa, ale miałem spokój na 50 tys, a kolejny nabywca dalej ujezdza i nic sie nie dzieje.

Oba silniki przez ciebie wymienione dobrze znoszą gaz, ale musi to zrobić kumaty gazownik

Szkoda kasy na Lema, MS daje radę, prawda jest taka, że wiele osób które ma problem z wielowahaczem na go źle zamontowanego tzn skręconego na podnośniku (koła bez obciążenia)
A 1.8t w B5 da się już kupić za 8k, pytanie tylko jak mocno ma być doświadczone to auto jeśli chodzi o przeszłość powypadkową?

Ale pierd........ panowie!!!

za 7-8 koła to można spokojnie kupić zdrowe a6 c5

b5'tki to jest przerost formy nad treścią poprostu trzymają cenę bo są następcami golfów 3'ek na wsiach,
owszem z fajnym silnikiem w wypasem można dać nawet i 15koła pln.

ale za auto do tłuczenia na codzień w koło komina

szukaj a6c5 spokojnie znajdziesz spoko egzemplaż.

a tak wogóle to rozejrzyj sie za japończykiem jakimś , wtej kasie kupisz sporo młodszy sprzęt a koszty obsługi sa połowe niższe niż koncern VW

To już zgłupiałem..... Jeden mówi że nawet starej a4 nie kupie za tyle jedynie jakies 1.6 biedne a Drugi żebym szukał a6C5 .... Co do Japonców to patrzylem ale jedyne co wypatrzyłem i mi wpadlo w gusta to z Mitsubishi - Galant ale mało kto sprzedaje to autko w dobrym stanie, oraz Hondziaki.

Kupisz B5 do 8k bez problemu z tym, że będzie to przedlift, chociaż i polifta można trafić. Niedawno byłem ze znajomym w DE i kupiliśmy A4 B5 1.8t AEB 1995r, climatronic, pełna elektryka, 380kkm przebiegu, auto chodzi jak zegareczek, kolega zrobił nim już 8kkm i wszystko ok, do wymiany miał tylko oba przednie błotniki na całym aucie oryginalny lakier oprócz tylnych drzwi prawych, poszło za 850 ojro.

A6 c5 poniżej 10 koła to aż strach podchodzić; )

A6 C5 za 8tysi zdrowe?? oczywiście że się da ale Euro

za tyle euro to sie zdrowe rs6 kupi u szwajcara plus oplaty oczywiscie.

kolega szuka auta do tluczenia na codzien a nie perelki zeby stala w garazu wiec pisanie ze nie kupi albo ze to bedzie parch mija sie z celem.

wiec spokojnie kupi cos sensownego za ta kase a jak dobrze poszuka to i A8 D2 kupi bez problemu.


dac 15-20 kola pln za prawie 20 letnie sztrucle gdzie wartosc kolekcjonerska takiej b5, c5, d2 jest równa wartości kupy mojej teściowej, mija sie z celem gdy auto jest do tłuczenia na codzień.


ps. kup sobie accorda 6'tke za ta kase, kupisz laleczke z gazem i ful wypasem i fajnym v'teckiem pod maską

ja teraz poluje na toyote camry 2.2 do tłuczenia na codzień