.: AUDI KLUB POLSKA :.

witam forumowiczów Panowie zamierzam zakupić audiolkę A6C6 gdzieś do 35000 ,wiadomo że człowiek by chciał jak na lepszą za tą sumę i pytanie jaki najlepiej silnik wybrać żeby było naj mniej awaryjnie i ekonomicznie na 90 % diesel chyba że coś z doładowaniem LPG ale żeby to chodziło...bo do gazu jestem jakoś sceptycznie nastawiony Gaz to do Gotowania..

Odpuść z tym budżetem C6.

mało ...?

przeciesz jest tego na rynku dużo tylko żeby trafić coś dobrego...

C6 w tym budżecie to będzie szrot. Silniki, w zasadzie wszystkie, w C6 do liftu są z mniejszą lub większą miną.

Wiesz to z doświadczenia, czy może powielasz tylko wszechobecne na tym forum mity?

jasne, z doświadczenia, miałem każde C6 w każdej wersji silnikowej (sic)

To czemu gadasz głupoty? Jeśli ktoś kupuje Audi A6 C6 to musi się liczyć, że utrzymanie tego auta nie będzie wyglądało jak utrzymanie 1Za, albo AFNa, wiadomo, że będzie trochę drożej. Narzekacie na tym forum na silniki 2.4, a wcale nie są takie złe a rozrządy (nieszczęsne napinacze) też są już coraz tańsze i będą dalej tanieć. Silnik 3.0tdi gdyby nie wtryski byłby całkiem spoko, znam kilka właścicieli 3.0 tdi którzy użytkują te samochody i nic się nie dzieje leją i jeżdżą, uważać i to bardzo trzeba praktycznie tylko na 2.0tdi. Wygoda i samo prowadzenie C6 bajka.

przeczytaj jeszcze raz swojego posta i odpowiedz sobie na pytanie kto tutaj gada głupoty

a silniki 2,7

Skoro użytkowałeś C6 w każdej wersji silnikowej to popraw moje głupoty

Witam mam pytanie co sądzicie o silniku 2.4 benzyna w A6 C6 auto z roku 2005 ?

a wiesz co to ironia ?

Hmm.To ja autorowi doradze. Kup diesla 3.0 jaki ci się spodoba. Pamiętaj aby przebieg w ogłoszeniu był max 199999km. I pochwal się co nabyles!

Mam w domu C6 2.7tdi i jest to praktycznie bezawaryjny samochód. Największy problem do tej pory to były zapieczone świece żarowe i padnięty przegub wewnętrzny (brak zamienników a nowy 1600 zł kosztuje sztuka). Z rozrządem nic się nie dzieje i jest cicho z rana, wtryski mają się dobrze, zawias oryginalny bez luzów, kolektory jak nowe. No zapomniałbym o zalanym mmi i bose w bagażniku ale to już każde C6 dzisiaj ma za sobą. Ani grama oleju nie dolałem od kupna w 2008 roku. Z dpf też nic się nie dzieje zupełnie. Ważne aby nie kupić zajechanego auta lub z mocno kręconym licznikiem tylko zadbane od kogoś kto szanował auto. A za zadbane auto trzeba zapłacić

Nawet nie pisz takich rzeczy na tym forum. Jeszcze ktoś usłyszy. Przecież C6 to nic nie warta kupa złomu nic tylko się psuje. Ale niech się ustosunkuje do tej wypowiedzi ktoś kto ma nabite 4k postów a nawet nie siedział w C6

szkoda komentować twoje posty, dla twojej informacji siedziałem w c6, ba! nawet w c7 .. i to RS6 wyobraź sobie!

Wskaż gdzie napisałem że każde C6 to same szroty ? Skoro takiś mądry i obeznany to poszukaj w budżecie jaki jest przeznaczony na zakup auta zadbanego C6 z wyeleminowanymi bolączkami wieku dziecięcego. Powodzenia.

Serio niemożliwe, w czym jeszcze siedziałeś? Nie pisałem na temat budżetu, tylko na temat samego C6, gdyż nie jest to złe auto. A Ty wrzuciłeś od razu wszystkie do jednego wora i to nie pierwszy raz na tym forum. Ale skoro siedziałeś w C6 ba możliwe, ze nawet jechałeś no to jesteś gość.

Powtórzę, pokaż gdzie wrzuciłem wszystkie C6 do jednego wora? Naucz się czytać ze zrozumieniem, a potem wypisuj posty na forum.

Kolega pyta o C6 w budżecie jaki posiada, a Ty piszesz jakie to wspaniałe auta, owszem wspaniałe, ale nie w tym budżecie i nie wprowadzaj ludzi w błąd, bo potem to oni muszą ponosić koszty wymiany rozrządu czy wtrysków za swoje pieniądze A NIE TWOJE.

Spokój dziewczyny bo posypią się kartki