.: AUDI KLUB POLSKA :.

a to zmienia postać rzeczy

+ 5 do układów lisico

Do firmy.
Drookash, jestem w klubie skody już od ubiegłego wieku. Zaczynałem przygodę z motoryzacją na Favorit'ce w '99r.

Nie ma się za bardzo czym chwalić

2 kraty Warki w 3 osoby jednego wieczora
Dziś nie mogłem spodni dopiąć pod brzuchem

EDIT - właśnie wsadziłem do bagażnika 2 pełne krateczki. Dziś powtórka... będę najgrubszym z Was wszystkich

musiałbys mnie przegonic. Nie masz szans

To wy się gońcie a ja będę trzymał prymat grubasa nad grubasami. O!

To ja schudne dla odmiany, grubasy

To ma sens...

U mnie w firmie grubasy się śmieją: Zanim gruby schudnie, to chudy zdechnie!

U mnie też

Wytrzeźwiejesz do soboty 9-10 jestem A Ó-semką.

Spocik ?

A co... Zawsze jest okazja by się spotkać.
3 kratki wchodzą do yeti z podwyższonym bagażnikiem a 4 do obniżonego

Zrezałem bixenon do tych starych trondów S2/Rs2

cool zgredek poka poka

Jutro coś powrzucam, generalnie z zewnątrz fabryka, nawet lepiej bo soczewka przylega a nie jest lekko schowana. Zostało na 2,5" co by nie ciąć, dla mnie to już rzadka lampa. Różnice w świetle też sfotografuje


Będą zdjęcia dzisiaj jak się ściemni, bo mnie szerokość świecenia i odcięcia nowej soczewki b. miło zaskoczyło w porównaniu do tej starej. Przepaść

majówka za nami :
- atego 1518 zrezany układ hamulcowy (pneumatyczny) na środę pozostanie tylko zawór przywieziony przez kuriera włożyć pod ramę i będzie git, mam nadzieję

- man 8 163 wyspawany daszek od windy (sporo zgniło a młody mechanik zamiast odciąć zardzewiałe po prostu opitolił daszek w połowie tnąc 6 wspierających belek i to nie na równej wysokości) do tego dołożyłem od razu mocowanie nowych siłowników daszku i ogarnąłęm mocowania liki do plandeki, elektrykę tylnych lamp bo sobie wyszło oświetlenie na spacer i ogólne ogarnięcie paki wraz z oświetleniem i podejściem do paleciaka bo już był lekko ranny

- sklep : tapetowanie, położenie wody i kanalizy (na niezbyt dużym odcinku ale jednak) ustawienie kredensu i powieszenie nadstawki, zmontowanie odpalenie i totalne wyczyszczenie 3 metrowej lady chłodzącej

- w poniedziałek zdążyłem zakończyć szychtę około 16 i upadłem przy szwagrowym jacku danielsie po 5 szocie co i tak jest osiągnięciem

- dzisiaj ogólne ogarnięcie firmy (już szybko ledwie 5 - 6 godzin więc prawie jak by było wolne) powiadomienie "majówkujących" pracowników o zadaniach na środę

- no i pyk w Bestię bo piwka na wieczór brak. Szybka przebieżka po obwodnicy bez większych emocji pomijając sprint z jakimś oplem który odpadł niemal natychmiast.

I właśnie uczyniłem pssssssst żeby żyło się przez Ż

czas już zażyć weekendu majowego

Lepiej miec ten zapas w zanadrzu bo czasy niepewne

Ok,
oryginalna na zdjęciu niby coś tam świeci, ale na żywo kiepsko (soczewka nie wypalona). Bardzo wąskie światło, dużo przed samą soczewką i dość słabe odcięcie:


nowa, brakło miejsca na ścianie na szerokość świecenia odcięcie bez porównania:


drogowe bix:



drogowego ori. nawet nie robiłem, bo przy zapalonym bix. rzuca tylko lekki żółty cień

bez cięcia obudowy, zawsze można wrócić do ori soczewki, tak jest na nowej:

Brawo Ty