.: AUDI KLUB POLSKA :.

masOn Dzięki za wrzutkę.
W tym tygodniu przymierzam się do wymiany rozrządu. Postaram się zrobić tak jak w temacie forum.
Ogólnie to mam jeszcze jedną nietypową awarię ...
Podczas silnej burzy wjechałem w głęboką kałużę w centrum miasta i przez mały otwór za grillem w którym jest plastikowy kanał do filtra powietrza samochód zassał jak odkurzacz sporo wody i nagle szarpnęło, silnik zgasł. Po uruchomieniu coś mi stuka w głowicy, z rury biały dym wali ... obawiam się że może zaklepał się zawór wydechowy albo pękła szklanka z różnicy temperatur lub ciśnienia, no ale jak będę rozbierał rozrząd to się okaże czy nie złomotało czegoś więcej. Ogólnie silnik odpala więc panewki, wał i tłoki chyba całe.
Mam nadzieję, że mogę liczyć na Waszą pomoc w razie gdybym się zaplątał, nie jestem mechanikiem, bardzo lubię się grzebać przy moim audiku i zawsze można się czegoś nowego nauczyć, chcieć to przecież móc !

... względnie pogięło korbę (y) ... Tego raczej sam nie sprawdzisz ...

wydzieliłem do osobnego watku
... raczej korba zgięta im szybciej rozbierzesz motor tym lepiej...

Jeżeli korba to mam rozumieć, że leci za tym praktycznie cały remont silnika, bo i kpl. panewek szlifowanie wału i reszta ... To pewnie taniej wyjdzie 2 silnik wrzucić ...
Ogólnie auto odpala, stuk idzie jakby z głowicy.
Jaki może być objaw urwanej korby ? Jako ocenić bez rozbierania dołu ?

Urwana korba to dziura w bloku i silnik kaput.
U Ciebie jest bialy dym.
To może być/jest objaw zgiętej korby.

Dzisiaj wieczorem rozebrałem pokrywę i widać ze była tam woda bo samochód stal prawie tydz, aż krzywki na walku pordzewiały ... Obawiam się ze nie będzie tak milo jak zdejmę głowice ...
http://www.fotosik.pl/zdjecie/6971abe4758992b3
http://www.fotosik.pl/zdjecie/aac2c5bcccc05961
http://www.fotosik.pl/zdjecie/c06430d03a27eca3

Ogólnie auto normalnie odpala, tylko jest stukot, czy po zdjęciu głowicy da się określić stan tych korbowodów np. pomiarem względem bloku , czy trzeba rozkręcać misę ?

By byc 100% pewnym musisz wyjac korby z tlokow i pomierzyc na stole super dokladnie.

Linki do zdjęć nie działają

Linki już powinny śmigać ...
Dzisiaj udało mi się zdjąć głowice i widać że na ostatnim garze nie wstaje do końca korbowód, nawet kręcąc wałem czuć delikatny opór gdy się wznosi.

http://www.fotosik.pl/zdjecie/82262150d67287e6

A tak jest na pozostałych 5, po zdjęciu uszczelki wychodzą z cylindrów na prawie 1.5 mm.

http://www.fotosik.pl/zdjecie/40f714e252036989

Więc postanowiłem jednak wziąć się w garść, otrzeć łzy i zabrałem się do demontażu silnika, najwięcej czasu zajęło mi zabawa z turbina w której trzeba ją odkręcić razem z kolektorem wydechowym innego sposobu nie znalazłem ...
Z pompa paliwową też był nie lada problem, bo najbardziej uciążliwa śruba, która jest schowana miała zjeżdżony łep, ale wbiłem torxa młotkiem i jakoś się udało ... Ogólnie to głupia sprawa, żeby odkręcić misę trzeba albo sanki odkręcać albo silnik wyjmować ... Zdecydowałem się na drugą opcję ...
Padam na twarz po całym dniu... na koniec dzisiejszego wieczoru fotka co udało mi się dzisiaj zrobić ...

http://www.fotosik.pl/zdjecie/f9b579617b98b5f2

Wcale nie cieszyłbym się że to tylko jedna korba ma problem.
Musisz pomierzyć bardzo dokładnie wszystkie aby mieć 100% pewność że motor będzie działał jak należy. Gra idzie o ułamki mm ...

Zgadza się.
Tą jedno widać gołym okiem... najbardziej dostała.
Wszystkie korby do weryfikacji.

Żona zadzwoniła, że już córka zapomnij jak wyglądam, więc północ się zbliża i o to co dzisiaj udało mi się po 3 długim wieczorze ogarnąć.

http://www.fotosik.pl/zdjecie/1b56023c1ef87f7e

Aby ściągnąć silnik najlepiej zrobić sobie sanki, ja jednak już dzisiaj nie miałem zdrowia na spawanie, zrobiliśmy to z kolegą ręcznie, blok żeliwny samemu odradzam ręcznie ściągać, nawet nie wiem czy by sił starczyło ...

http://www.fotosik.pl/zdjecie/ba2dde8a0e451e7a

Co do samego wyjęcia jest masa pierdół które trzeba po odkręcać ( osłona przegubu żeby śruba się schowała, blaszka od spodu kolektora co chroni poduszkę żeby się gumy nie popaliło no i oczywiście rozrusznik i wiele innych rzeczy )

http://www.fotosik.pl/zdjecie/68c3c7cf2dd7b3cb

Jutro po pracy zabieram się za podzespoły, blok idzie najpierw do sprawdzenia, jak okaże się że da się reanimować to kolejno głowica, sprzęgło, turbina, uszczelnienie, i do kupy oby to ogarnąć ... Czy macie jakieś sugestie na co jeszcze najbardziej zwrócić uwagę i co dopilnować żeby mi w zakładzie zrobili ... chodzi mi o sprawdzenie bloku, głowicy czy wszystko się będzie trzymać.

Wrzucam jeszcze na sen parę fotek, miłego oglądania, w razie gdyby ktoś potrzebował mam masę zdj robionych po to żeby przy składaniu było lżej

http://www.fotosik.pl/zdjecie/6993ec62c1ff1f9d

http://www.fotosik.pl/zdjecie/d30cd75394287c1a

http://www.fotosik.pl/zdjecie/e7c8ac2a61f4844b

Zasłużony odpoczynek na ławce

http://www.fotosik.pl/zdjecie/e64970d0b355cdca

Po weekendowej przerwie zabrałem się z topielca.
http://www.fotosik.pl/zdjecie/02e5f6de49804390
Zaczęło się od mycia bloku i oddania głowicy do sprawdzenia ( wymienili uszczelniacze, podcierali zawory, splanowali głowice i do wymiany szklanki bo niby złom ) Koszt 290 zł.

Ogólnie po rozkręceniu misy olejowej strasznie latają korbowody przód tył na wale zaczynając od 1 cylindra najmocniej i tak co raz mniej w stronę 5 czyli tam gdzie rzekomo jest uszkodzony korbowód. Czy jakiekolwiek luzy są dopuszczalne ? Gdzieś słyszałem, że nie powinny drgnąć

Miało być tak pięknie ...

http://www.fotosik.pl/zdjecie/1c5008d53ea48975

http://www.fotosik.pl/zdjecie/f8c7a5f867acb4cb

Korbowód zgięty i do wymiany tłok, w ssaku znalazła się nawet odłamana część tłoka

http://www.fotosik.pl/zdjecie/83fc7e15319ddb67

Ale najgorsze to uszkodzenie cylindra od dolnej strony, zastanawiam się czy do tego momentu dochodzi tłok, jutro wiozę blok i wał na sprawdzenie czy będzie to grało ...

http://www.fotosik.pl/zdjecie/73200f99f0cc56bb

http://www.fotosik.pl/zdjecie/60e00612c7d3366f

http://www.fotosik.pl/zdjecie/c72c9ac69ebc9168

Pytanie za 100 pkt. Nie mogłem znaleźć jak to zdemontować, może macie jakiś pomysł ? Chodzi o metalową rurkę od bagnetu ...
Jak ją się demontuje ?

http://www.fotosik.pl/zdjecie/a80cb2b19cf50e93

Tłok,blok,korba kaput
Szukaj Waść drugiego słupka ...

Też o tym myślałem, ale nie wiadomo co się trafi, u mnie w mieście zbytnio nie ma tych silników, przesyłki krajowe drogie ... jeden silnik znalazłem, ale rozbebeszony jedyne udało mi się wyjąć to tłok z prostą korbą . 50zł ta impreza mi wyszła ... Używane podjechane są, i też kasy trzeba wrzucić ... np. chcąc wrzucić nowe pierścienie na używane tuleje można albo pomóc albo zmarnować robotę ...

Finał jest taki, że oddałem blok do zakładu gdzie wymienili mi już tuleje, i tylko przy polerowali wał bo jest w normie. Wszystko zrobione na nominał. Jutro odbiór i składanie do kupy.
Pozostają tylko zakupy typu uszczelnienie silnika kpl. pierścieni,panewek, itp. itd. no i pojadę z koksem i zmienię kpl. sprzęgło ...
Koszt wszystkiego jest taki, że nie chcę mi się nawet wspominać, ale muszę to przełknąć.

W euforii wydanych pieniędzy jestem zmuszony sam zrobić sobie wszystkie przyrządy do montażu rozrządu

To przy okazji zamontuj od razu snorkel Tak serio to powodzenia.

to był czas na zmianę samochodu a nie reanimacje

Ile miałeś realnie przebiegu na tym motorze ?

Szczerze ? Dzisiaj dopadł mnie taki dół gdy z kieszeni poszło kolejne 800 zł na turbinę, że poważnie się zastanowiłem czy nie oddać części z powrotem do sklepu i poszukać sobie kolejnego auta ... Jedynie co mnie jeszcze trzyma w ryzach to to, że wiem jak uda mi się wszystko do kupy zrobić będę mega szczęśliwy wiedząc, że mam nowy praktycznie silnik.

Dla mnie auto 20 letnie ( 2 właściciel w PL, wcześniej D ) wygląda na przekręcone z 500000 nie ma się co oszukiwać. Na liczniku teraz mam lekko ponad 310000 z czego auto kupiłem przy 180000 i przez 130000 wymieniłem tylko końcówki wtryskiwaczy, regenerowałem alternator ( bo niby huczał co się okazało guzik prawdą ) koło pasowe wału, eksploatacyjnych rzeczy typu paski, akumulator, rozrządy, gumki na wydechu czy poduszki pod skrzynią i olejowe sprawy nie liczę ... Także uważam, że za dużo nie zaszalałem z naprawami, a jeżdzę bardzo energicznie ...

Myślałem o tym, ale podobno wydłuża drogę dolotu i najczęściej powietrze musi pokonywać różne zakrętasy. Może lepiej filtr stożkowy i coś takiego ?

http://www.fotosik.pl/zdjecie/0356a6592f9e5998

Te CB na środku maski to chyba gościu obserwował przy jakim wietrze rozmawiać

PS. Macie jakiś fajny sposób na wyczyszczenie sadzy z kolektora ssącego ?