.: AUDI KLUB POLSKA :.

Jedz do de. Kupisz zadbane 2.7 za kwotę x2 i będziesz zadowolony. Koledzy próbują Cię ostrzec, bo w złoma można wpakować worek kasy i mnóstwo nerwów. Jak 2.7 to tylko pewne, zadbane. V8 szybciej znajdziesz.

Wiem, że taki wątek istnieje jednak nie ma w nim twardych konkretów... Chodzi mi o porównanie kosztów eksploatacji C5 2.8/3.0 vs 4.2. Założmy wszystkie Q+tip aby było sprawiedliwie. Spalanie, ilość oleju, rozrząd to rzeczy oczywiste, podobno w v8 haulce x2 jak w v6. jakie są jeszcze różnice w kosztach?

Heble kosztuja mniej niż np w 3,0 ASN. V8 ma tarczę 321 i 3,0 też ale na jednotłoku - klocki sa nietypowe i komplecik textara jest droższy niż do V8. Zawias kosztuje tak samo (choć w V8 są inne dolne wahacze). Idąc dalej koszt rozrządu w V8 jest na podobnym poziomie jak w 3,0. 2,8 faktycznie tańszy bo odpadają nastawniki. Ale są łańcuchy a w 3,0 nastawniki hydro x4.

Ja patrząc na moje doświadczenie z 3,0 i 4,2 oraz wcześniejsze z 2,8 stawiam od razu na 4,2 V8 - kalkulacja roczna wyjdzie tak samo a wrażenia i komfort niewspółmierne.

wstawie później zdjęcia ASNa ze zmielonym rozrżądem z super zmienną fażą i dziurą w bloku, ostatnio na fejsie nie wiem czy to wstawlał Sportmile czy Quattro Service relacje walki z ASNem ale widać oni też są Panem mieciem bo się poddali razem z właścicielem

idąc tym tokiem to najlepiej jeździć... rowerem
a tak serio to podstawowym i najsłabszym ogniwem każdego silnika jest jego poprzedni właściciel, a co za tym idzie stopień wyeksploatowania. Mówimy to autach 10 lat plus i przebiegach 200kkm plus... i o tym należy pamiętać.

To rozwiewa wątpliwości

u Bloka kalkulacja roczna wyszła nieco powyżej średniej w V8, ale może wyjątek potwierdza regułę

U mnie kalkulacja tak wyszła bo lubię mieć wszystko pod kontrolą. Jakbym nie ruszał to jeździłbym dalej nieświadomy, że coś tam w środku może kiedyś pieprznąć.

Podobnie z ASNem. Ja jak kupiłem, zrobiłem wszystko na cacy. Obecny właściciel, mój kolega dba równie dobrze jak ja i naklepał już 50kkm (370kkm na blacie) a silnik nie ruszany. Kwestia serwisu i nie stosowaniu półśrodków.

Czyli zadbany ASN-ik nie musi być taki straszny jak go malują.

Gdzieś już napisałem - każdy dobry jak zadbany.
W moim przypadku idąc w stronę V8 wiedziałem, że nie będzie łatwo. Teraz sam nie wiem... czy to silnik znęca się nade mną czy ja nad silnikiem. Michał, Morgi... zawyżyli średnią o co najmniej 100% No ale... ma być zrobione a nie załatane.

każdy silnik ma wady ale czy słyszał ktoś o pękających blokach w V8? też są aluminiowe, w ASNie niestety jest to częsta przypadłość oby nie była z czasem regułą, ta usterka wiąże się z szukaniem nowego silnika a na tą chwile są droższe niż V8

Więc... jak ASN padnie trupem niech ABZ będzie łupem !!!
Wsadzać ABZeta czy innego 32v V8 i heja !

albo kupić wdzięczne 2.4 jak ktoś nie potrzebuje fajerwerków, tam nawet zapłon jest na przewodach, jedynie 2 sondy więcej

ASNy padają bo ludzie nie dbają o rozrząd. Poprzestawiane o 14-18 stopni choćby na jednym nastawniku i temperatura silnika idzie ku 105 stopniom. Do tego olej trzyma wyższą temperaturę więc szybciej się robi jak woda...i dół umiera. Podobnie byłoby w V8 gdyby miało 4 nastawniki...a że mają dwa i innej konstrukcji to są tez odporniejsze.

O AQJotach też się nasłuchałem a jakoś nie padają jak muchy wśród znajomych posiadaczy...

przebajerowali tego ASNa poprostu, w 2.8, 2.4, 2.7 łańcuch się wyciągnie a z nastawnikami i rozrządem spokój

Trochę tak...ale i tak lepsze to niż współczesny valvetronic

Więc... C5 w Q to albo poliftowe 2.4 albo 1.8T z dobrym programem
Takie nowe 3.0 kompresor to już wyzwanie dla każdego ASO... a co dopiero 4.0T. Na szczęście chociaż z jednym pomyśleli i suszarki na silnik do góry dali zamiast jak w 2.7bit powciskane w nadkola.

Gitmar nexia to mojej zony auto-przez 3 lata i 50tys km wymieniłem w niej tylko klocki,sprzegło i świece oraz płyny. rozrzad kosztuje 120zł i jest bezkolizyjny

Łosiem mam o wiele dłużej nexia ognis słuzyla mi po to by dojeżdżac do garazu po ósemke

ASN to ASN jest jaki jest i nie musze tego miec żeby to wiedzieć-kumpli co maja warsztaty w kraju i za granica mam z siedmiu

Dla mnie ten silnik to strata kasy lepiej jak piszesz V8.

suma sumarum allroad 2003-2004 2.7 TT nie polecacie? .......

Jest wiele innych lepszych opcji niż olek