Miałem problem z wyciekami ze skrzyni biegów, juz wszstko zostało opanowane, zalany swiezy olej, wymieniony filtr oraz coś tam w skrzyni, co zbiera opiłki (za cholerę nie pamietam, jak to sie nazywalo) Oczywiscie skrzynia została sciagana i teraz tak - wyciekow juz nie ma (na szczescie) poziom oleju w normie ale podczas zmiany biegow (nie wszystkich) odczuwac szarpanie, najgorzej jest z 2 na 3, z 3 na 4 przechodzi niemal niewyczuwalnie. Podobnie jest przy hamowaniu, jak skrzynia wyczuwa, ze musi zredukowac bieg to wyczuwac delikatną niepewnosc i szarpanie, ponadto pedał gazu jest bardzo wyczulony, jadac 110-120 puszcze go gwaltownie to czuć szarpniecie, wczsniej tego nie było. Wyczytalem cos o adaptacji skrzyni, zresetowaniu jej oraz o adaptacji pedalu gazu - myslicie, ze tu moze lezec problem? Coś takiego w ogole pomaga? Mam VAGa, zero bledow skrzyni. Jest to 4 biegowy automat, nie tip, nie multi.
|