.: AUDI KLUB POLSKA :.

Po prostu rodzinny dupowóz.
Właśnie sedany są niewiele większe od A4, więc Touring myślę, że będzie w sam raz.
Strasznie mnie molestuje mechanik by tam lać Castratola 0w30
Mówię no OK, nie mam nic przeciwko 0w, ale dlaczego 30 a nie conajmniej 40 ??

Zaraz Cie tu zjedzą za tego Castrola he,he
lej zgodnie ze specyfikacją,a nie co mechnik mówi (a jaka tam specyfikacja to nie wiem...) chyba,że akurat ma racje. Zdarza im się.

Właśnie ma rację.
Ale 0w30 to rzadki olej imho - już nawet mi nie chodzi czy castrol czy nie.... ja bym wolał 0w40 albo 5w50.
Oczywiście zalecają też LL, ale to semantyczne nadużycie, zmieniał będę co 10-12k

Moja miała 200kkm nalotu i jeździła tylko na Castrolu 0w30. Zmieniłem olej bo pełno nagaru było pod pokrywą zaworów.

Castrol ? WTF ?

No właśnie...

Daj se spokój z takimi olejami.... Niech sobie leją Ci co sądzą, że ich skody, reno i inne wynalazki są bezawaryjne. Mam Espace i dostał od razu motula mimo, że to plastikowe auto

e39 małe wewnątrz ? to wsiądźcie sobie do e46

chociaż jestem przeciwnikiem zaznaczam, a gość tak Ci doradza
wlej tego kastrata, posłuchaj silnika i zobacz ile zostanie tego 0w30 po np. 2kkm
i wtedy myśl jakiego producenta 5w50 zalewać

5w50 bym nie lał do takiego auta.

Pany kochane... ja zawsze mam zwałkę jak się zaczyna przepychanka 0W30 czy 10W16... a może 100W900 :O
Weźcie pod uwagę JEDNĄ WAŻNĄ rzecz... ten parametr to tak na prawdę nic nie warte cyferki. Popatrzcie w instrukcję do auta i zobaczycie, że dopuszcza się... każdy czy to 0W30 czy 5W50... a wszystko zależy od temperatury w jakiej auto jeździ.
Jeżeli np. na Skandynawię zalecą 0W30 to do tego samego silnika w Afryce już np. 10W40... taki przykład z nosa...

Liczą się homologacje producentów auta, liczą się inne parametry których nie znajdziecie na opakowaniu.
Ciekawi mnie znawcy moi... co byście zalali do Mazdy SkyActive ? Podpowiem... Mazda opracowała swój olej do tych silników - popatrzcie ile w sieci przypadków, że po zalaniu innym niż Mazdy olejem silnik kaput i to szybko. Niby normy, niby zgodności a jednak... coś w tym jest.
Wiecie... to tak jak z oponami do "wyczynowych" aut. Daleko nie patrząc - 255/35R19 dla RS6 C5 kupiona w ASO ma index nośności 99... znajdźcie mi taki w handlu na otwartym rynku...

Morgi... lej co popadnie I tak zmienisz za 5 tyś...

Zmienię za tydzień - łącznie z całym pakietem startowym.
Na razie na dolewki (o ile będą potrzebne - bo straszą, że ten motór chleje) kupię jakiś syntetyk 5w40 i wio.

Morgi ustal jeszcze czy nie masz Amerykana Bo wiesz... wtedy inny olej, inny stop bloku silnika inny soft... wiesz... tak by się ta 15 letnia skorupa nie wys#ała za dwa dni

Po VIN-ie wychodzi że nie.

Wie ktoś może ile jest czasu na zarejestrowanie?
Mam niemieckie blachy i komplet dokumentów do rejestracji: tłumaczenia, fakturę oraz itd.

Ustawowo chyba 14 dni, ale jak się spóźnisz - ja to robiłem zawsze to nie ma żadnej kary więc...można sobie ten przepis w dupe upchnąć.

Co do oleju, według mnie Valvoline wpływa idealnie na silniki BMW (poczytaj np. na bmw-sport), motory się wyciszają, spada mocno zużycie oleju w m54, ja nalewam Valvo 5w40 i pod pokrywą ZERO zużycia (nie wiem ile dokładnie mam naklepane, na pewno już sporo ponad 500tkm - nie czytelne pixele ), a silniczek złociuteńki i zero nagaru, żałuję, że nie zrobiłem zdjęcia ostatnio jak wymieniałem uszczelkę pod pokrywą zaworów. Wszyscy moi znajomi latają na Valvo i każdy b. chwali. Oczywiście nie muszę wspominać, że castrol to śmietnik (przynajmniej ten co jest sprzedawany w PL), produkuje masę nagaru na co m54 są wrażliwe w szczególności, bo głównym powodem pobierania oleum w tych motorach są zapieczone pierścienie olejowe - serwis LL + castrol.

I po takim wątku znów nachodzi człowieka ochota na BeeMWu

No to spoko 14 dni starczy, a w razie w mam OC na miesiąc i przegląd na rok.
Chodzi mi o to, że najpierw chcę pojechać na wioskę (weekend) a potem od razu pakiet startowy.

Na tych blachach nie radzę jeździć, pierwsza lepsza kontrola i 500zł mandatu i laweta, auto jest nie zarejestrowane w PL i nie ma prawa się poruszać po drogach !

Hmmm to ja już nie wiem.
Mam niemiecki dowód, tłumaczenia, OC na te blachy, przegląd na te blachy, fakturę, potwierdzenie akcyzy....
Nie mogę jechać?
A jeśli nawet to *uj ryzyk fizyk - na weekend na wiochę jadę.

tylko ,że w niemieckim dowodzie masz pewnie jak byk pieczątkę wyrejestrowany w niemczech