.: AUDI KLUB POLSKA :.

Hej.
Chciałbym wymienić żonie autko lecz tak sie zastanawiam czy to dobra zmiana.
Leon 1,9 tdi 110 przerobiona na 140 km ( program zrobiłem 5 lat temu)
Zderzaki top sport, ogólnie doinwestowany na maxa jak to za kawalerki żadnej awarii od kupna,przebieg 193000
Nowe 4 opony,alu 18, konsola 2 din i radio Pioneer,kratki nawiewu od audi a3,lampka podsufitki passat w8,ogólnie prezenci sie super,młodziaki zawsze podchodzą i macają.Kolor żółty , rok 2004 grudzień.
Mam klienta za 19000zł.
Sam nie wiem co robić, czy dobra będzie taka zmiana, czy jest sens?

http://otomoto.pl/oferta/mitsubishi-lan ... yscv7.html

jak dla mnie bez sensu
no chyba żę przestał pasować do butów albo nie daj boże torebki

Będziesz zawiedziony lanserem. Tam jest masa plastiku i wcale nie za duży.

Miałem w tym roku takiego Leosia ale 1.8T 180KM z haldexem + program ABT na 210KM. Świetne autko, miło go wspominam. Na Twoim miejscu, gdyby ten Twój był 1.8T to w ogóle bym się nie zastanawiał nad taką zmianą.

Leonik zdecydowanie lepszy w środku. Koszty użytkowania też znacznie niższe. Nie warto zmieniać.

Mam podobne zdanie jak Przedmówcy,również uważam,że sprzedaż doinwestowanego samochodu ( nawet 1.9 TDi 110km plus program), mija się z celem na rzecz kupna nowszego,gdzie tak na dobrą sprawę nie wiesz co Cię czeka do zrobienia. Jeżeli chodzi o komfort czy dynamikę to będziesz nim rozczarowany po przesiadce ze swojego diesla.

Popieram poprzednie wpisy, a zmiana czym jest spowodowana ?

auto dlla kobiety czyli musi jej się też podobać, same chipy to chyba za mało w tym wypadku

Środek leona 1 ładniejszy proszę was bardziej tandetnego środka nie widziałem.

Podpisuje się oboma rencami pod temi słowami

Wiecie ,jak to kobita,zawsze coś wynajdzie.
1.Że blaknie kolor i widać różnice elementów (wada fabryczna żółtych)
2.Tylko czerwony najładniejszy
3.Ładniejszy wygląd
4.Młodszy niewiele.
Ale środek Mitsu jej sie nie podoba
Leon jak na 140 km nie takie fury już wciągał nosem,gdyby to było EVO to inna gadka
Bardzo nie mem ochoty się go pozbywać bo wiem co mam, i nawet grosika na awarie nie doł przez 8 lat.

Juz bardziej podoba mi sie Honda Civic ufo

Może z zewnątrz jakoś to się prezentuje, ale w środku i w ogóle prowadzenie itp to jest dno, odwoziłem kiedyś pijanego sąsiada jego lancerem, prawie identyczny . Jak dla mnie to jest puszka blaszana, w której wszystko rezonuje i trzeszczy.

To nawet bez plaku się błyszczy więc jakość wykonania już jest znana.