.: AUDI KLUB POLSKA :.

Jeżdżę trochę do Francji, chcąc - nie chcąc, muszę przez Niemcy i nie zauważyłem, żeby tam ciężarówki miały obligatoryjny zakaz wyprzedzania, poza odcinkowymi czy punktowymi...
O szykowanej ustawie też nie słyszałem, mam nadzieję, że to tylko jakiś żart, bo już sobie wyobrażam, jak taki "bezpieczny Roger" jedzie sobie 41km/h bo mu przecież wolno i czuje się w ten sposób kilka razy bezpieczniejszy, a za nim wlecze się kilkadziesiąt ciężarówek, bo mają zakaz...

Niektórzy nie zdziadzieli jeszcze do reszty, w głowach ciągle maj...

Co do wyższej kultury jazdy na zachodzie, to delikatnie mówiąc jest to "semantyczne nadużycie"....

to i ja wtrące swoje 2 grosze.
po pierwsze primo
prawym pasem można sobie jechać i 10km/h o ile nie ma znaku nakazu!!
żadnego przepisu nie złamałeś!!! gdybys przyśpieszył podczas gdy byłeś wyprzedzany wtedy popełniasz wykroczenie.

po drugie primo

wyprzedzać można i o 1km/h więcej i nie jest to wykroczenie!!! owszem wkurwiają...e strasznie ale można.

mryganie poganianie wrzaski na cb tylko powodują zasadę "nie poganiaj bo będzie wolniej"

owszem również jestem za podróżowaniem autobaną powyżej 90km/h
ale wole wyprzedzać 5minut takiego co jedzie sobie równo niż walczyc z takim co przespiesza i zwalnia.

po trzecie primo ultimo

wyprzedzanie nawet o 1km/h więcej to nie jest blokowanie pasa, każdy ma prawo wyprzedzać, blokowanie to jest właśnie jak jedzie sobie jegomość 80 lewym pasem przez 20km i ma w dupie.

Latanie z byle gównem na policję to bezsens. Ogólnie nie jestem za donoszeniem na innych, kamerkami w aucie itp. Sami sracie do własnego gniazda, dziś wy kogoś pod.dolicie a jutro ktoś na was doniesie i będziecie mieli pretensje. Chcecie zamulać na drodze? Proszę bardzo, ale wcześniej zapytajcie tych co jadą za wami czy przypadkiem oni też chcą jechać powoli. Często jeżdżę trasy przez zadupia i chcę przejechać kilkaset kilometrów w miarę płynnie, nie delektuję się jazdą, nie cmokam i nie oglądam panoramy za oknem ekscytując się urokami natury. Chcę szybko i sprawnie trafić do punktu "B". A tu wyjedzie dziadek i muli 40km/h na pustej drodze gdzie można 90. Później ten sam dziad nie zwalniając i nie przyspieszając przewala się przez skrzyżowanie na czerwonym świetle. Różne pokraki co jadą prosto a migają w lewo, ćpuny w dziurawych Lagunach dymiących na niebiesko i dziady w kapeluszach. Jak mam siadać za kółko to najlepiej o 4rano, wtedy jest spokój.

Ruch drogowy jest jak rzeka, trzeba płynąć z prądem, nie ty decydujesz o prędkości, a warunki.

Dokładnie! I tak reaguje naprawdę dużo kierowców, więc osobiście nie rozumiem "mrygaczy" i tym podobnych, którzy wiszą na wyprzedzających...

A prawda jest taka, że problemem nie jest ani gruzawik, ani Roger, tylko to, że nasze autostrady autostradami są z nazwy - 95% takich sytuacji to efekt braku trzeciego pasa ruchu

Ze wszystkim się zgadzam , oprócz punktu pierwszego ...
Na autostradzie mają prawo poruszać się pojazdy potrafiące na równym , prostym odcinku drogi rozwijać prędkość 40 km/h. Zakaz dla ciągników i zaprzęgów konnych, rowery chyba tez nie mogą ...
Co do reszty - merytorycznie pełna zgoda.

Ok ale niech jadą prawym pasem,a nie lewym .Na mruganie trąbienie itp nie reagują.
Często muszę wyprzedzać takich ćwoków prawym pasem.

...którym pasem jechał Roger?

fakt 40 km/h to minimum na autobanie moj blad.

Ja wiem,że prawym

Panowie z dużych też są pożyteczni.

Sytuacja z DK25 sprzed paru dni, gdzie też Seat na blachach POS wściekle walczył jak o przeżycie, wyprzedzając na ciągłej, skrzyżowaniu itp.

Wystarczył jeden komunikat na CB żeby duży mobil jadący przez Seatem pięknie go blokował przez kilka km, jadąc środkiem drogi.

Popieram Rogera w tej sytuacji. Inaczej by było jakby jechał lewym pasem, ale jechał prawym to mógł nawet 40 km/h.

Seaty się spieszą ? jeszcze Skodziarze też siedzą na ogonie że nie widać rejestracji w lusterku wstecznym.
To pewnie było coś takiego BMW nie ma tu nic do rzeczy.

Za przeproszeniem, g*wno prawda. Powodem jest zwykły brak kultury.

Pan z BMW będzie miał duuuuże problemy ...

Brak kultury brakiem kultury, ale samą kulturą wzrostu przepustowości porównywalnego z dodaniem trzeciego pasa raczej nie uzyskasz, nieprawdaż....?

Wystarczy jeździć płynnie, zabronić wyprzedzania się ciężarówek, przy zjazdach czy w czasie utrudnień obowiązek jazdy na zamek a 2 pasy w zupełności wystarczą.

Z tym zakazem wyprzedzania to delikatna przesada, ale zakaz wyprzedzania przy wzniesieniach jak najbardziej. Przy zjazdach pomysł poroniony, bo niejednokrotnie kierowca przeskakuje na lewy, żeby wpuścić tego, który znajduje się na rozbiegówce.Mając zakaz, nie będzie miał prawa zmienić pasa, a co za tym idzie - ci na rozbiegówkach sobie poczekają.

TIRY na tory paranoja...
W ogóle zabronić ciężarówkom jeździć....czemu nie...

Mnie wkurzaja tylko ci kierowcy, ktorzy wskakuja przed nos na lewy myslac ze jada na tyle szybko, ze nikogo nie blokuja. W 90% to osobowki.

Prog minimalnej predkosci powinien byc podniesiony do 70. Na wzniesieniach boczne basy dla duzych. Nie wszedzie sa

wytapatane zenkiem

nadal uważam, że trzypasmówki to ideał. pierwszy pas dla tych z kagańcem, drugi pas normalny, i trzeci dla wyprzedzających.