Dzisiaj zrobiłem kilka prób - odłączałem silniczek krokowy na gazie jak i na benzynie (udało się trochę podnieść i ogarnąć obroty na benzynie) i mimo odłączenia silniczka obroty były cały czas takie same - zero falowania, podnoszenia się obrotów czy gaśnięcia. Ciekawi mnie jeden czujnik, który znalazłem obok termowłącznika rozruchowego (termoprzekaźnika?). Wg. etki to czujnik temperatury w silnikach diesla, tylko jaką on ma tutaj rolę?
Potencjometr klapy znajduje się przy błotniku, z boku K-Jeta?
Najbardziej mnie ciągle zastanawia to, że objaw nagłego gaśnięcia na wolnych obrotach jest tylko po nagrzaniu silnika. Ponadto lekkie przegazowanie pomaga na te objawy. Czasem zgaśnie 3 razy w ciągu 5min a czasem potrafi przejechać cały Wrocław w korkach i nic się nie dzieje.
Co do krokowca - przedtem jak odłączyłem silnik gasł a teraz nic się nie dzieje.
Pozdrowienia
_________________ Czerwone cygaro z charakterem.
|