.: AUDI KLUB POLSKA :.

co to kącik geriatryczny nam się otworzył?

btw. ja mam rezonans kolana za rok... nie wiem czy do tego dokuśtykam, a w dodatku cukrzyca i nadciśnienie...

Żeby ze zdrowotnych spraw zejść- w lekkim zatwardzeniu do 80km/h przez kilka km na autostradzie przyszło mi jechać- bo jakiś mędrzec wyprzedzał lawetę o 0,00001km/h szybciej niż ona sama.
Ogólnie w/w sprawa nie dotyczyłaby AKP, gdyby na lawecie nie siedziało najnowsze RS6 czarne na WB- nie puknięte.

byłem u mechanika żeby diagnozował co mi tam puka, co co wali, żeby nie powiedzieć nap...a
Lista zrobiła się pokaźna jak na mój budżet:
- 4 tuleje wahaczy tył
- 4 tuleje wahaczy przód
- łączniki staba przód
- sworznie wahaczy przód
- dwie poduszki skrzyni biegów
ja pie..le kto za to zapłaci. Ostatnio boję się krową jeździć żeby czasem koła nie odpadły.

Zapalenie kieszeni murowane. Robiłem to zimą + wszystkie gumy sanek, drążki i sworznie. Zrobisz to zobaczysz, że stara Krowa może być ścisła jak...

Marek zrób póki jeszcze możesz...masz z czego. Za jakiś czas to i do krowy części zabraknie i pieniędzy Przechodziłem to kilka lat temu...a wtedy już brakowało nietypowych gratów.

to prawda, i dopiero wtedy się koszty zrobią, bo będzie trzeba robić wszystko na sportowo, od Alberta za europejskie ceny.

passat b5 z rozbitym przodem, 500m dalej golf 3 wbity rogiem w bandę, 50m dalej scenic z obtartym rogiem, 50m dalej sportage z położonym od uderzenia tylnym kołem, kilka km dalej superb II z roztrzaskanym przodem i obtartym rogiem tylnym- to + kilka innych na odc 15km A2..bo popadało...eh...

Znów zalało / podmyło mi magazyn po ulewach Szkody znikome, ale nerw został nadszarpnięty.

3? tyg temu na wrocławskim odcinku S8 na dystansie 2km trzy osobówki porozbijane o bandy.

Widocznie kierownicy w ulewie zapomnieli, że w takich warunkach nie zasuwa się +120km/godz, no a potem to "rzuciło autem, panie!"

Ktoś mi kocura załatwił... Niech ja się tylko dowiem kto...

Odszedl na zawsze?

ktoś mi auto porysował, drzwi lewe tył i przód...

Parkingowka czy zlosliwy gwozdziem?

Denat

Ludzie to ch...je - co im kot zawinił a także samochód, że jednego ubili a drugie porysowali. Człowiek za każdą szkodę wyczynioną złośliwie powinien to samo przejść!

wydaje mi się że jakaś baba z torbą na ramieniu poprzytulała się do Audioli.

Energy, współczuje, człowiek strasznie może przywiązać się do zwierzaka i odwrotnie.

A może to kocur

Mnie dziś trafiła wkurzająca trochę rzecz - zamawiam stemple do ogrodzenia, ugaduję z facetem, mam po nie jechać dziś wieczorem, załatwiam T4kę, przyczepę do Passata, ludzi. Dzwonię - a tam "o, ale wie Pan, bo ktoś dziś jedzie i to weźmie... no wiem, że się umawialiśmy, ale on też weźmie deski, a tak w ogóle to ja myślałem, że to Pan po to przyjeżdża" Stemple miały być jutro na miejscu montażu, a skoro nie będą, to cała robota mi się przesuwa, następny tydzień mają być franc upały... no super normalnie.

Kumpel do mnie wczoraj przyszedł i mówi ,że auto mu się zepsuło , naprawiać się nie opłaca a wracać musi do Norwegii i pyta się czy nie znam kogoś kto by mu w miarę auto po pieniądzach sprzedał. Przyszedł dziś a Seat mnie wkurzył i mu zaproponowałem zakup a on się zgodził i teraz mam ból bo największe auto w firmie sprzedaje i najprostsze i nie bardzo będzie czym holować , zrobiłem w nim wszystko w te poniedziałek bo zawieszenie i czujnik ABS mnie wkurzał. Ojcu się dobrze jeździło.Nigdy przez ten okres nas nie zawiódł (nawet 200km z padniętym alternatorem zrobiliśmy) . Wózek inwalidzki wchodził bez problemowo , rodzinę na wczasy z palcem.... pomieściłem. Tylko ,ze stary, zmordowany w środku i zardzewiały i w rodzinie 15 lat był jednak sentyment jest.... Kasowo tez trochę mało powiedziałem.

Na dodatek w poniedziałek uciekł mnie Patrol 2004r. za psie pieniądze , choć on by osłodził to rozstanie.

dopiero po 3 odczytaniu Twojego zrozumiałem, co chciałeś przekazać mniej więcej w swojej wypowiedzi.