.: AUDI KLUB POLSKA :.

od siebie mogę powiedzieć tyle że budżet 35 tys PLN na E60 to za mało - w tej kasie dorwiesz owszem trochę takich aut ale ich stan będzie pozostawiał wiele do życzenia.

Mając 35 tysięcy w przypadku C6 możesz pozwolić sobie jedynie na 2,4 170 KM. Bez FSI występuje 4,2 335 KM, ale wątpię, aby ktoś chciał pozbyć się sprawnego egzemplarza w cenie 2,4. Poliftowe 3,0 TDI to prawie 2 razy tyle ile wynosi Twój budżet plus ewentualnie naprawy. Jeżeli szukasz komfortu to pomyślałbym o E38/D2 ew. E39 i jeszcze trochę zostanie Ci. Zjeżdżony diesel w E60 czy C6 to pochłaniacz kilometrów i jeżeli przyjdzie z DE/ NL to realny przebieg około 500 kkm.

yezozwierz to ile trzeba na e60 z początku produkcji 40-50 tyś za 10-13 letnie bmw?
z tego co wyczytałem to bmw bierze się przed liftem a audi po lifcie .
Najlepiej e 60 z początku produkcji jak diesel to 3.0 zaczipic i jeździć.
Kilku mam znajomych co ma e60 i żadnej nie dał więcej jak 30 tyś i nikt nie narzekał mamy rok 2016 te igły tanieją

35k wystarczy na dobre e60, nie podnośmy sztucznie cen. W e60 z początku produkcji właściwie wszystkie silniki są lepsze aniżeli w C6. Diesle bmw 3.0d - ich właściwie nie trzeba przedstawiać, o lepsze ropole ciężko w tamtych latach. Benzyniaki też w miarę ok, z początku produkcji wsadzali m54, które śmigały w e39. Lubią olej, rozrządy po ok 300tkm już są zazwyczaj do wymiany - rozciągnięty łańcuch, lekko rozjechany rozrząd + vanos, koszt nie zabija w przeciwieństwie do wymiany łańcuchów w Audi. Na minus na pewno wnętrze, które według mnie jest porażką stylistyczną i jakościową, Audi to inna galaktyka. Prowadzenie na plus dla BMW. W e60 b. lubi się pyerdolić wszechobecna elektryka, często żrą prąd nie wiadomo z jakiego powodu, psują się wszelakie moduły itp, generalnie od strony usterkowości elektryki Audi wypada tutaj zdecydowanie lepiej.

No może i za 35 kupisz nie takie złe e60, ale bida werszyn z marnym silnikiem. Za takie 535d w sensownym stanie trzeba liczyc ok 40k, oczywiście mówimy o przedlifcie. To jest fajny silnik tylko trzeba pilnować klapek w dolocie które przy większych przebiegach lubia się rozpadać. Jeśli ktoś tego nie zrobił wcześniej to zalecam odrazu po zakupie je wywalić. Nic praktycznie się nie zmieni a będziesz spokojniejszy.

I co do tych łańcuchów po 300kkm.. To ta opinia powstała z racji cofanych przebiegów, z oryginalnym 300kkm nie będzie problemu z łańcuszkiem. Sam widziałem łańcuchy w bmw po 400 i 500 tys i uciągnięcie było minimalne.

W m54 to norma i nikt mi nie wmówi, że tak nie jest, ja widziałem nie jedną sztukę z niższym ori nalotem i rozjechanym rozrządem własnie przez wyciągnięty łańcuch, po 400-500tkm z m54 już by został gruz, więc nie wiem gdzie Ty widziałeś te łańcuchy

dokładnie, m54 to nie jest motorownia na duże przebiegi

pewnie w 3.0d, chociaż już nawet m57n nie ma wiecznego łańcucha jak w m57

Za E60 na pewno przemawia napęd. Jest to całkiem fajne auto z fajnymi silnikami, ale nie oszukujmy się wszechobecna elektronika lubi się sypać. Te samochody mają na pokładzie tyle pierdo***ków, że posypać się mogą zawsze i sypią się często.
Nie rozumiem tego najazdu na A6 C6 tym bardziej na samym forum Audi, bo jest to świetny samochód. Czy to silniki 2.7tdi czy 3.0tdi(nie licząc wtrysków w 3.0) to silniki prawie bezawaryjne, a samo 2.0tdi też w dzisiejszych czasach nie jest już tak straszne, a w C6 silniki z kodem silnika czteroliterowym na literę C już są dużo lepsze od swoich poprzedników.
Ja bym brał A6 C6 2.7tdi quattro, jest najmniej wysilony i najbardziej bezawaryjny w tym aucie.

Bierz 2,7tdi z quattro.Ja ujeżdżam już trzecią.Podstawa to serwisowana z org. przebiegiem.
Jeżeli zaczniesz kupować auto na wyposażenie (bo musi mieć BOSE,skóry i Bóg wie co jeszcze)to będziesz potem inwestował w resztę.
A co do pneumatyki to moja druga a6 z tym zawieszeniem i jest bezobsługowe.W W211 także miałem airmatic i tez palcem nie tykałem.

Lepiej jeżdziło się e60.Do deski można się przyzwyczaić na żywo lepiej wygląda niż na zdjęciach.
Fakt materiały w środku lepsze w C6.
Jak nie zależy na quattro to e60.

Niestety C6 jest chyba najgorsze z konkurencji bo nie ma tam dobrych silników(jeden jest dobry 4.2 ), mowa o E60, W211 i Lexus GS

Ujeżdżałeś jakiekolwiek A6 C6, że wygłaszasz takie tezy? Czy może usłyszałeś od jakiegoś "Janusza"?

C6 2.7TDI 2007, od 2008 w domu i wymienione tylko przeguby wewnętrzne niedawno oraz dwumas przy 210kkm na nowy. Nic więcej w tym aucie się nie dzieje , przebieg dobija teraz do 250kkm. Wtryski mają korekcje jak nowe, rozrządu nie słychać, klapy w kolektorach też nie dotykane. Zawias bez luzów, nie dotykany. Nie wiem skąd te narzekania na C6, chyba tylko przez tych którzy kupili skręcone odpicowane trupy. Co do DPFu to tylko raz była kontrolka jak padł czujnik różnicy ciśnień g450 a tak to święty spokój. Środek cały czas wygląda jak nowy.

Jak można porównywać 2.7 i 3.0 TDI do 2.7 CDI lub 3.2 CDI lub 3.0 d w Bmw, przecież diesel w Audi w tym modelu to syf a tamte to sprawdzone i cenione konstrukcje, w benzynie jest podobnie

Nie ma to jak naczytać się na jakimś forum pierdół, a potem na siłę próbować wmówić to innym

Święta racja

Pierdoły to ty gadasz,jeszcze powiedz że benzyniaki mają lepsze

co by nie bylo silnik 3.2cdi jest tanszy od 3.0 tdi wiec to o czyms swiadczy.
Mozna kupic dwa w cenie 3.0, jak jest cos dobre to sie nie sprzedaje, a cos co sie psuje trzyma cene

te v6 cdi takie idealne też nie jest, potrafi się wysypać, zapewne przy pomocy longlifa, szczegółów nie znam
poczytaj funpage "wymiensilnik", tam ostatnio wróżyli wysyp zgonów v6 cdi

Tak....alee....3.2cdi r6 nie montują od 12 lat a 3.0 tdi idzie cały czas stąd i cena. Pamiętacie ile kiedyś kosztowały wtryskiwacze do 3,2 cdi i jak wieszali na nich silniki żeby zdemontować ???????