.: AUDI KLUB POLSKA :.

LPG 1,6 ? juz teraz kosztuje 1,8 a ja licze na auto za rok czyli gaz mysle minimum 2.5zl...

Nie wiem czy LPG tak sobie skoczy do góry, bez skoku benzyny i ropy. Chyba, że komuś zależny na zamordowaniu wszystkich firm związanych z LPG i jednoczesnym wyeliminowaniu z dróg samochodów z dużymi silnikami. Dwa lata temu z hakiem gaz już był prawie po 3 zł, a na niektórych stacjach pewnie i powyżej, ale i normalne paliwa były po 6 zł. Pożyjemy zobaczymy. Gaz po 1,4 to był miód na zbiornik paliwa.

byl miod... Szumu robia dosc duzo i zaczynam sobie to kalkulowac jak wyjdzie po 2,5 i kupie ciezkie kombi ktore spali kilkanascie litrow.. LPG teraz zlego slowa nie powiem. Nic mi sie nie psuje w wakacje byly ceny mega niskie. Fakt pamietam ceny 2,2 czy 2,3zl zima ( bo przewaznie zima troche podskakiwal ) ale masz racje wtedy diesle tez kosztowaly swoje. Jesli kupie auto to raczej na te 4 lata minimum.. wiec ciezki orzech do zgryzienia jest. Raz z modelem ciagle nie wiem do konca a dwa na wlasnie z paliwem. Jestem dosc duzym dusigroszem, w kombi nie bede zapiepszac wiec spalanie i koszty eksloatacyjne sa najwazniejsze dla mnie

Kup coś z mocniejszym silnikiem. Z byle czym spali Ci 10-12 LPG, ale przyjemności z jazdy nie będzie. Z czymś mocniejszym spali 4 litry więcej ale i przy wyprzedzaniu bezpieczniej i radości więcej. Przy dzisiejszych cenach LPG 60 zł różnicy na 1000 km to nie jest jakaś wielka kwota. Wielkim ciężkim kombi z mocnym silnikiem przy ekonomicznej jeździe można zrobić wynik poniżej 16L/100. Można zrobić nawet 14L/100. Więc chyba nie ma sensu pakować się w jakiś mały silnik, który ledwo będzie ciągnął dużą budę. A z mocnym silnikiem to pewnie trafisz też quattro, a to jest mega fajna sprawa.

jednak obecnie te 6zl na 100km a w przyszlosci zaraz bedzie 10 zl to jest troche roznica.. no i czy takie 1.8T to rzeczywiscie malo i bedzie ledwo ciagnac duza bude...

Audi z mocniejszym silnikiem to nie tylko przyjemności. 1.8t vs jakieś V6 lub V6 to już są konkretne różnice w utrzymaniu i eksploatacji. Ale jeśli kogoś stać, to jak najbardziej

wszyscy mowia ze cos jest drozsze tansze. Czy mozecie np powiedziec jakie to sa roznice ? kompletnie nie wiem w jakich pieniadzach sie to obraca i ciezko mi przez to zdecydowac miedzy silnikami, modelami itp..

W 1.8 masz jeden rząd cylindrów, jeden nastawnik/napinacz (dostępne zamienniki), o 2 lub 4 świece mniej, mniej oleju, tańszy rozrząd. Zużycie paliwa jest tu kwestią drugorzędną. Do tego mniejsze opłaty przy OC. Nie wiem ile kosztuje nowa turbina, ale sądzę, że jeden oryginalny nastawnik do V6/V8 kosztuje dużo więcej (ponad 2000zł).

Nie zapominajmy, że silniki 1.8t mają jakby 2 rozrządy, tzn ten z przodu i ten z tyłu na łańcuch napędzający drugi wałek rozrządu.
Samo OC już chyba nie zależy od pojemności, a jeśli już to w mniejszym stopniu niż kiedyś.
A do autora powiem tak: skoro jesteś dusigroszem to olej Audi, zaraz coś padnie trzeba będzie to naprawić. Zaczną stukać ze 2, 3 wahacze i będzie potrzeba je wymienić, po co Ci to? Chcesz oszczędności to kup Golfa, zagazuj, albo kup tdika, zobacz ile tego jeździ. Gdyby to było tak trudne do utrzymania to nie walałoby się tyle tego po naszych drogach nie sądzisz? (Mowa o dieslu)

zle zrozumiales moj epitet. Golfa 4 mam teraz i jestem zadowolony. Co z tego ze mi pali 10 L gazu i jest ekonomiczny ? przez to uwazasz ze jestem jakims zydem ?.. wieksza rodzina = wieksze auto. Pieniedzy mi nie brakuje, poprostu chce je madrze wydac i ustawic sobie priorytety. Jesli mam wydac 4000zl na rozrzad to chce to wiedziec i byc tego swiadomy rpzed zakupem i sam ocenic czy bede w stanie wydac te 4k na auto i dzieciakowi i zonie zapewnic plynnosc finansowa. Nie myl mnie prosze z kims kto nie ma kasy i nie wymieniac bedzie czesci na czas albo kupowac zamienniki. Napewno tak nie bedze. Tak jak pisalem wczesniej chodzi wlasnie o swiadomosc przed zakupem co kupuje niz pozniej z reka w nocniku sie budzic.

Uwagi o 2 rozrzadach to wlasnie cos czego potrzebuje, bo czytam forum miesiace pytam i sie ucze a pierwszy raz dopiero uslyszalem ze sa jakby 2 rozrzady i o taka wiedze mi chodzi.

jesli bym zostal przy 1.8T to odpadaja A6stki bo nie ma w nich tego silnika. Przy c5 widzialem 2.4

W A6 C5 były 1.8T

o to fajnie fakt ze na allegro kombi c5 w 1.8T benzyn to z 20 sztuk ale zawsze mozna szukac. Zreszta a4 b7 tez jest 20 sztuk, dorzucajac manualne to pewnie z 30 sztuk sie zbierze obydwu modeli.. wybor naprawde bardzo maly ale ja nie wykluczam odwiedzenia niemiec przy zakupie

A co jest złego w zamiennikach? Nie zawsze warto brać oryginały, ceny są z kosmosu, nie zawsze się opłaca.
B7 jest nowsze technologicznie, ale C5 większe i przyjemniejsze. Bierz C5 do tego tańsze. Sam mam takie auto śmigam już długo i nie ma co narzekać.

wlasnie boli mnie ze jest troche wizualnie brzydsze.. jednak ten gril i sam tyl mi sie w b7 bardziej podoba... musze sie przejechac pare razy i tym i tym. C5 torche slabiej sa wyposazone ( ale tak jak piszesz jest o wiele tansze i mozna na swoja reke sobie czy to kierownice wielofunkcyjna, czy to jakies radio czy bluetootha dorzucic ) C5 to nieraz polowa b7.. ale jest starsze no i ten wyglad wlasnie

Przyjemniej sie jezdzi kazdy tak mowi, zastanawiam sie czy do rodziny 2+1 czy 2+2 rzeczywiscie b7 nie starczy nawet i czy ten konfort rzeczywiscie az tak zauwazyalny jest

taki offtopic. W poprzednim forum gdzie widze tematy moje widze ze uzytkownik aiaudi napisal posta o 17 dzisiaj, a jak wchodze w temat widac moj post ostatni z 1243 ;>

Nie rozumiem podpowiedzi pod tytułem "C5 jest większe i przyjemniejsze"... W czym przyjemniejsze ? Bo większe ? Jeżdżenie 5 metrową krową nie każdemu pasuje. Co więcej faktem jest, że buda C5 już jest wizualnie stara i tylko wersje 4.2 albo allroad'y mają to coś w sobie. Zwykła A6 jest nijaka...
W środku większość audi na dużym wypasie jest przyjemne w jeżdżeniu, więc argumentem może być jedynie ilość miejsca. 2+1 do A4 to pełen luz, 2+2 o ile nie ma się zamiaru jeździć z 2-ma wózkami i połową domu też.

A koledze radzę jednak szukać 1,9TDI lub 1.8T, bo widzę że finanse mają znaczenie, a to jedyne względnie tanie silniki w eksploatacji.

tez tak mysle ze 1.8T zostanie i chyba na tym skoncze swoje wywody a z biegiem czasu zanim sie nie powiekszy popatrzymy jak LPG drozec bedzie.. Dla mnie z wyposazenia potrzebuje tylko kierownicy wielofunkcyjnej ( zeby sobie piosenki czy stacje radiowe przelaczac) i skory w srodku. Nawigacje to ja mam w telefonie i tak uzywam janosika i telefon wlaczam.. Wiec nie potrzebuje zadnyhc nawigacji. Fajnie miec szyberdach ( ale tu naprawde liczba egzemplarzy sie okraniczy do 3 sztuk ) no i najwazniejsze albo bardzo wazne - skorzana tapicerka.. Jednak chyba chcialbym miec skore i mysle ze moze ewentualnie by to mozna bylo w zakladzie tapicerkim obic swoje fotele ? jaki moze byc koszt ktos sie orientuje ?

Bierz S6C5 albo A6 C5 4,2 - może trzeba czasem więcej kasy wsadzić ale to są bardzo wdzięczne auta. Jak trochę pojeździsz to później nie będziesz chciał samochodu z małym silnikiem. To są nadal bardzo ładne samochody - jesli chodzi o wizus. A jak Ci kocica pomruczy to zapomnisz o wydatkach

to za duzy silnik.. jezdze po miescie duzo, do pracy po 2km a wycieczki rodzinne weekendowo beda. Wole jednak mniejszy silnik ..

to może dwie furki - może jedno jakieś małe pierdzikółko na miasto z litrowym silnikiem, a drugie na niedzielę z czymś konkretniejszym i do pieszczenia?