.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witajcie,

Jestem kobietą
Śmieją się ze mnie, że chce kupić takie auto jak w temacie.
Odradzają wszyscy doradcy, że od handlarza i że 100% źle kupię

Czy ktoś z Was spojrzałby tak okiem użytkownika czy auto w ogóle jest godne oglądania?

Ostatnio rozbiłam swoje piękne A4 B7 1.8t i musze przed zimą coś kupić - i stwierdziłam, że to do mnie przemawia.
Warunek: quattro (mieszkam w górach), silnik, który zniesie instalacje gazową, no i ładny środek (bo jednak jestem kobietą i che mieć ładny środek!)
(o tym, że nie bite i nie klepane oczywiście nawet nie wspominam) auto jest w miarę w moim przedziale cenowym i będę chciała negocjować - może się uda

oto link do ogłoszenia
http://otomoto.pl/oferta/audi-a4-3-0-be ... ywnZf.html

Jeśli znajdzie się jakaś dobra dusza co by chciała dać dobrą radę przy kupnie takiego modelu, to chętnie poczytam kilka słów od mądrzejszych i bardziej doświadczonych

Dziękuję pięknie

no nie... jak od baby to zawsze sprzeglo do wymiany...

Nie od baby... tylko ja baba kupuję
Nie czyta Pan ze zrozumieniem

To co mogę doradzić od siebie ...
Nie wierzyć w ani jedno słowo sprzedającego.
Zabrać ze sobą kogoś, kto wie do czego służy vag i jak analizować bloki pomiarowe po uprzedniej pełnej diagnostyce.
Pełnia ścieżka zdrowia w stacji diagnostycznej z kontrolą zawieszenia + wizualna ocena stanu podwozia i nadwozia.
Ja co prawda pomagałem wiele lat przy zakupach TDI`ków, więc podrzucam ogólne podpowiedzi, ale pewnie znajdzie się ktoś na tym terenie, który Ci pomoże za drobną opłatą z silnikami benzynowymi - warto wydać parę zł przed zakupem.
Nie kupujemy auta z padniętą klimą - musi działać. Żadnego wycia czy skrzypienia - znak że auto nie było serwisowane na czas.
Wszelkie korki, pokrywy, plastiki, duperelki muszą być na miejscu.
Ze zdjęć auto wygląda fajnie, ale zazwyczaj rzeczywistość wirtualna różni się od tego co zastaniemy na miejscu , stąd porady j.w.
Kupuj rozumem a nie oczami - nie napalaj się

W razie czego pytaj, spróbujemy coś więcej podpowiedzieć.

Potwierdz przebieg(historię)auta bo nie wygląda na ten przebieg.
Na 1000% szafa cofnięta.
Żeby kupić i zarobić na aucie ze szwajcarii lub innego kraju zachodniego to trzeba kupić szrota.
Taka prawda.
Najlepiej samemu pojechać.

Wysłałam win do znajomego by potwierdzić - ale to ciut potrwa
Nie czarujmy się, auto nie cofnięte choć odrobinkę nie ma racji bytu w Polsce aczkolwiek kto wie może takie się gdzieś znajdują - z tego co się oczytałam i co znajomi opowiadali są tak rzadkie jak jednorożce
Więc nie napalam się że auto będzie miało nietknięty licznik - kwestia tylko czy 5k czy 500k

Mam ziomka znajomka, który ze mnę pojedzie - sama nie jadę spokojnie bo jeszcze nie wiem czy pojadę

I uwaga gwóźdź programu - dzwoniłam do pana właściciela i mówi bez ogródek, że owszem auto było robione bo było draśnięte z którejś tam strony i że on naprawił auto porządnie. Co więcej, wyśle mi na maila zdjęcia jak auto wyglądało po przywiezieniu do Polski przed jakimikolwiek poprawkami z jego strony - więc czekam na maila. Pan zadeklarował, że nie dalej jak w poniedziałek powinien wysłać zdjęcia.


Poważnie nie mogę się doczekać tych zdjęć jak były to poprawki lakiernicze i win potwierdzi przebieg to jadę obejrzeć

Jednorożce można obejrzeć w bajkach i tutaj koledzy mają rację ...
Dawaj te fotki ... jestem ciekaw.

Fotki dam jak będą - na razie cisza bo pan właściciel w trasie...

Na 200 % historia w aso skończy się z 8 lat temu i będzie ostatni wpis z tego roku z takim przebiegiem jak na liczniku.Dwa lata temu sprzedałem b6 z przebiegiem 270000 i srodek był jak nowy dosłownie na siedzeniu kierowcy nie było sladu uzytkowania a tu .......

Rozumiem...

Do auta trzeba wsiąść, pomacać, powąchać... Wirtualnie ciężko coś konkretnego powiedzieć. Równy i nie kombinowany samochód widać z kilometra, a jak coś nie tak to Olej i Szukaj dalej. Ja bym był za tym żeby osobiście zobaczyć ten samochód. Ogólnie to dobry Masz gust, to auto dla baby "z jajami" Choć trochę mała ta bryka, nadrabia silnikiem

Bardzo chę kombi - ale nie ma w necie ładnej sztuki
alegro i otomoto znam na pamięć łącznie z mobile.de

Byś się zdziwił....jakieś 3 msc temu zakupiłem prawie 20-letnie A6 C4 z 12.1996 gdzie ostatni serwis był zrobiony pół roku wcześniej (końcówka 2015), każdego roku jakiś wpis w książce i w bazie ASO, średnio 2 w roku. Odnotowane wszystko - rozrząd 3 lata temu, wymiana tylnego zderzaka, wycieraczki, żarówki, świece, hamulce... Przebieg w ASO potwierdzony - ostatni wpis 243kkm, obecnie 247kkm. Da się
To, że auto jest stare, nie znaczy że nie jeździło do ASO.

C4 to samochód z duszą, ludzie je cenią i dbają o nie. W nowszych modelach już handlarze nie mają skrupułów, kręcą jak się da.

Żeby się nie zdziwił Śledzę S4/S6 C4 oraz A6 quattro na polskich portalach, mobile.de itp. Jakiś czas temu był 1,8 125 KM nawet fajnie wyposażony - 4 grzane fotele ( przód kubełkowe), kierownica Audi Sport, drewniane dekory. W DE był wystawiony 900 euro, następnie w Polsce 6500 plus opłaty spadła cena ostatecznie do 4500 plus opłaty i nagle... opłacona z przebiegiem mniejszym o 100 kkm za 8900 zł.
Wracając do B6 skoro z CH to powinna mieć badania ab-gas, wtedy wyda się przebieg.

A ja tradycyjnie w tym dziale widzę tylko, przebieg, przebieg, przebieg i jeszcze raz przebieg...ludzie ogarnijcie się bo szkoda czytać, serio. Ostatnio gadałem ze znajomym handlarzem, który żyje tylko i wyłącznie ze sprowadzania aut i powiedział krótko, gdyby miał sprzedawać auta z ori nalotem to by zdechł z głodu bo nikt by po fury nie przyjeżdżał, taki kraj i takie wymagania kupujących, że ma być 180tkm na szafie i koniec kropka. Najpierw zmieńcie podejście do aut 10-15 letnich, a potem czepiajcie się handlarzy...

dokładnie jak kolega wyżej pisze... nasz klient nasz Pan

Co do tego B6 z linku to warto by chyba obmacać na żywo bo ze zdjęć wygląda dość przyzwoicie.

To żeś teraz zareklamował znajomego handlarza,Tak kupujcie wypolerowane,piękne,autka od Janusza z odmłodzonymi licznikami a potem zyjcie na forum do pada wszystko przy 200kkm na blacie.nie patrzcie na przebieg tylko na wypolerowany lakier - powodzenia.

Słuchajcie!
Ja to auto chyba pomacam jutro! Bo uwaga - wspomniany powyżej przebieg, przebieg, przebieg potwierdza się ładnie - autko miało w 2015 ostatni przegląd i było na budziku 173 tys.
Co więcej, pan handlarz wcześniej przyznał, że auto było robione i obiecał wysłać zdjęcia w jakim stanie kupił audiczkę - tak też zrobił. Poniżej fotka z uszkodzenia - rzeczywiście sprawy czysto lakiernicze na moje babskie oko.



Jak zrobił te lakiernicze sprawy się okaże - kwestia tylko tego silnika... nie jeździłam takim dużym ale ponoć brzmi pięknie i warto

Ale z czego wynika ten przebieg z książki serwisowej czy z historii w ASO ?
Na twoim miejscu zainwestowałbym w sprawdzenie historii parę dych ,chyba ze już to zrobiłaś to wtedy jechać oglądać. Możliwe też ze jeżdżone po mieście przez otyłego osobnika i fotel też będzie udeptany wtedy.
Zawsze lepiej być ostrożnym.